Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Ana, kochana trzymam kciuki za pomyślnie przebytą operację i wprawną rękę lekarza . Będziemy czekały na wiadomości od Ciebie, trzymaj się dzielnie będzie dobrze

Ana

Ana POWODZENIA

Ana głowa do góry, będzie dobrze to na szczęście. Czekamy aż się odezwiesz po wszystkim. Wypoczywaj, ściskam serdecznie.

Ana jesteśmy z Tobą

Jestem,donoszę już ze szpitalnego łóżka😏
Ginekolog zaliczony,krew pobrali,spotkanie z anestezjologiem również i na koniec lewatywa.Jutro podobno druga😠
Jutro idę pierwsza o godz.8,a ma być aż 6 zabiegów.Glodna jestem i pogadać nie ma z kim,bo obydwie panie chrapią po operacji

To już prawie z górki, jutro będzie po. Gadaj i pisz z nami i daj znać co i jak, gdy tylko dasz radę po operacji. Fajnie, że napisałaś co u Ciebie, trzymaj się cieplutko, nie bój się, personel się o Ciebie zatroszczy, my też będziemy Ana Ciebie wspierać buźka

Fajnie, ze jesteś pierwsza, to szybko poleci. U mnie nie było lewatywy i mogłam jeść do 24, byłam 3 w kolejce. Będzie dobrze

No niestety,ja tylko biedna zupkę zjadłam o 13 i koniec.Pic mogę do 22 ,jutro druga lewatywa😡
Nie wiem czy nie poprosić jakiegoś procha na sen

Poproś, może coś dadzą

Mi anestezjolog zaproponowała lek, skorzystałam. Dawno przed i jeszcze nigdy po operacji tak pięknie i mocno nie spałam, mogłabym tak codziennie

Ana poproś o jakieś leki na sen, ja też dostałam i było łatwiej dotrwać do operacji, a potem już z górki.... Będzie dobrze, jesteśmy z Tobą

Już miałam zasypiać,ale przyszła pielęgniarka i mówi,że wenflon wkładamy bo potas na granicy I do 4 rano sobie leciał.Ale wzięłam tabletkę i trochę spałam.Teraz już raczej nie usnę.Takze jeden wenflon w lewej ręce mam,ale do laparoskopii musi być w prawej

Ana w ostatniej chwili, ale mam nadzieję, że jeszcze zdążę Cię przytulić przed operacją
Jak trza, to trza, niech leci żeby wszystko było dobrze 🙏
Trzymaj ślę dzielnie

Ana

Ana trzymam kciukasy i garść koniczynki na szczęście

Ana trzymaj się mocno

Pewnie już jesteś po! Dużo siły i mało uciążliwości Kochana

Kochane moje dołączyłam do grona syrenek Po prostu nie mogłam się do Was nie odezwać,skoro mogę.Operacja była tak jak w planach lapariloskopowo,lekarz magik,po prostu super operator.Mam chyba 5 dziurek praktycznie mnie nie boli.I co ciekawe od momentu wybudzenia na sali pooperacyjnej nie śpię ,jeszcze nie spalam,ciekawe dlaczego Pozdrawiam i ściskam wszystkie,jutro się odezwę wiecej