Wczoraj napisałam,ale coś wcielo posta
Mam już zdjęte szwy,oczywiście do kliniki nie jechałam,trochę za daleko,skorzystałam z rejonowej przychodni.
Trwało to zaledwie 3 minuty- 5 nitek było w 4-ch dziurkach
Jedna jest lekko zaczerwieniona,może dlatego ,że znajduje się na tym boku na którym spie
Jeden problem z głowy,teraz tylko czekanie na wynik do przyszłego tygodnia
Nawet nie wiecie,jak bardzo się cieszę,że tu trafiłam,że dzięki Wam łatwiej mi było to wszystko ogarnąć,im więcej czytałam,tym bardziej byłam spokojna i gotowa do operacji.Bardzo dziękuję