Strona 4 z 21

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 12 lip 2019, o 21:11
przez Anita71
Olikkk ale zajefajbe te oczy stracha! 3:-O

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 12 lip 2019, o 21:12
przez Anita71
Zajefajne.. a ta krowa to chyba z choinki spadla :-?

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 12 lip 2019, o 21:49
przez Danka
:x :kolobok_tender: :kolobok_heart:

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 13 lip 2019, o 17:57
przez Marzena17
Teraz już będzie tylko lepiej. :kolobok_heart: Danusiu @};- :kolobok_heart:

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 16 lip 2019, o 06:40
przez Danka
Cześć kochane dziewczynki :) Dziękuję za Wasze wsparcie,rodzina wspiera jak umie ale oni są zdrowi i chyba do końca nie rozumieją co ja przeźywam.Po drugich brachach czuję się dobrze,moźe trochę osłabiona ale więcej źadnych skutków ubocznych nie zauważyłam.Jak zapytałam lekarza czy dobrze zrobiłam to bez wachania powiedział źe dobrze.Jestem trochę spokojniejsza,szukam sobie jakiegoś zajęcia źeby z nudów nie zwariować.Pozdrawiam cieplutko. :kolobok_heart:

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 16 lip 2019, o 08:52
przez Stynka
Danka :) Znajdź sobie miłe zajęcie, ale niezbyt męczące. Nie czytaj za dużo dr Googla, "zdrowsze" jest Syrenkowo :D

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 16 lip 2019, o 09:58
przez Szklanka
O tak! Dr Google szkodzi na zdrowie i nerwy :)

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 16 lip 2019, o 11:17
przez maria
Danko mówiłam ,że brachy to nic okropnego
gdy zaczynałam naświetlania zew czytałam skutki uboczne w necie Boże horror
myślałam ,że zwieję spod drzwi a poza anemią i lekkim poparzeniem skóry brzucha nie było nic
normalnie jadłam nawet diety nie trzymałam ,nawet żartowałam ,że na mnie chyba naświetlania nie działają
będzie dobrze Danusiu tylko musisz w to wierzyć :x

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 18 lip 2019, o 16:13
przez Danka
Jutro ostatnie brachy.Jak narazie jakichś wielkich skutków ubocznych nie mam.Jestem pozytywnie nastawiona ,dzisiaj chumorek mi dopisuje,mam taki przypływ energii źe mogłabym przewrócić cały dom do góry nogami.Ale sobie przypominam źe muszę się jeszcze oszczędzać.Mam nadzieję źe moja historia dobrze się skończy.Cieszę się źe trafiłam na to miejsce.Bardzo dziękuję za wsparcie.Dużo czytam Syrenkowa to lepsze niż wujek Google.Tu jestem wśród swoich.Nie umiem pisać z polotem jak co niektóre Syrenki ale bardzo lubię czytać. :ymhug: :ymhug: :ymhug: @-)

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 18 lip 2019, o 16:40
przez Stynka
Danka :) Super, że pamiętasz,że ... masz się jeszcze oszczędzać :x
Trzymam kciuki za ostatnie brachy :-bd Niech działają!!!

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 18 lip 2019, o 16:48
przez Aneczka15
Zdrowiej Danusiu :) Trzymam kciuki:) 💪👍😍

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 18 lip 2019, o 18:25
przez Anita71
Danka no co Ty!!! Tu nie chodzi o polot w piśmiennictwie, tylko o rady dla siebie, innych, pomoc wzajemną tak pisaną normalnie swoimi słowami, jak kto potrafi, byle się wygadać %%- %%- pomóc sobie i tyle %%- %%- @};-

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 18 lip 2019, o 18:26
przez Anita71
I innym oczywiście również!

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 18 lip 2019, o 18:29
przez Anita71
Zobacz już to, że jesteś dużo daje. Masz swój pokoik opisany konkretnym przypadkiem chorobowym. Ktoś kto szuka podobnej diagnozy może tu zerknąć poczytać, dowie się jak Cię leczono, jakie są i czy w ogóle są skutki uboczne, jak się czujesz, jak dochodzisz do siebie a to już dużo! Ogromna pomoc i wsparcie dla innych! @};- :)

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 18 lip 2019, o 18:32
przez Danka
:kolobok_heart: :kolobok_heart: :kolobok_heart:

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 18 lip 2019, o 18:35
przez Anita71
:kolobok_heart: :kolobok_heart: :kolobok_heart:

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 18 lip 2019, o 20:09
przez olikkk
Danusiu jak dobrze, że leczenie przebiega pomyślnie i ma się ku końcowi :x
Syrenki mają rację, każda z Was jest tu na wagę złota i to co piszecie o swoich problemach, zdrowieniu i leczeniu jest ogromną pomocą dla tych które są na początku tej drogi, która dla Was już się kończy, bo przechodzicie na nową, tą lepszą :x
Niech Twoja historia i pozostałych Syrenek będzie światełkiem nadziei dla innych, o co z serca proszę, ufając, że będziecie tu nadal zerkać z dobrych słowem pocieszenia :kolobok_give_heart2:
Powodzenia :kolobok_girl_in_love:

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 19 lip 2019, o 14:13
przez Danka
Ostatnie brachy za mną.Wizyta kontrolna dopiero 29 sierpnia u ginekologa radiologa.Teraz zbieram się do źycia pełną parą.I dzięki Wam wierzę źe moja historia dobrze się skończy i będę mógła normalnie źyć.Dziękuję. Oczywiście nie opuszczam Syrenkowa . :kolobok_heart: :kolobok_heart: @};-

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 19 lip 2019, o 16:20
przez maria
Jasne ,że się dobrze skończy ,już się skończyła
wybiłaś gada do reszty :kolobok_hunter: ,i tak ma zostać

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 19 lip 2019, o 16:41
przez Aneczka15
:ymhug: Fajnie Danusiu:) Korzystaj z życia i nie przestawaj dbać o siebie:)