Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
11 sty 2020, o 23:29
przez Anita71
Danusiu samych dobrych dni
fajnie, że jesteś z nami.
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
12 sty 2020, o 00:21
przez eli-50
Danusiu pięknie wychodzisz na prostą
. Życzę Ci dużo zdrowia
. Dzięki, że jesteś
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
12 sty 2020, o 08:06
przez Ana
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
12 sty 2020, o 09:39
przez olikkk
Danusiu życzę Ci żeby było wciąż lepiej i lepiej
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
12 sty 2020, o 10:13
przez Luis
Danusia
%% super że wszystko dobrze oby tak dalej .Danusia ja też się cieszę że poznałam Ciebie i inne dziewczyny
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
11 lut 2020, o 14:53
przez Danka
Nożesz kurde dziewczyny i ja się trochę pożale.
Czekam na tą komisje o rentę i czekam,a tu dzisiaj przychodzi wiadomość że mam dostarczyć zaświadczenia że nie pobieram żadnych zasìłków z zagranicy i termin komisji będzie ustalony do 30 dni od dostarczenia wymaganego zaświadczenia. Tak się wkurzyłam że normalnie piorunami trzaskało. Mają udokumentowany każdy rok mojej pracy odkąd skończyłam 18 lat ,więc czego jeszcze chcą? I gdzie byli do tej pory, nie mogli wcześniej zadzwonić? Po coś żądał mój numer telefonu. Jadę tam jutro i chyba będę grożniejsza niż Sabina, zmiotę wszystko.
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
11 lut 2020, o 18:21
przez Marzena17
Danusiu
Jakoś mnie to nie dziwi...tyle się niemożliwoścì namnożyło w
..... Myślałam osratnio, czy jesteś już po komisji, bo tak mi się długo wydawało.... powodzenia
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
14 lut 2020, o 08:46
przez Ana
Ja też Danusiu myślałam,że już po komisji
Wszystko się przedłuża,oby finał był pozytywny,. czego z całego serca życzę
Ja chyba pójdę ta samą drogą co Ty
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
14 lut 2020, o 09:19
przez Danka
No tak mi się przedłuża. 👹Podobno jest bardzo dużo wniosków o 500plus dla niezdolnych do samodzielnej egzystencji i dlatego tak długo to trwa. Powiedzieli mi że nie wiadomo czy na marzec się załapie. Trochę denerwuje mnie to czekanie, ale są tu Syrenki z dużo poważniejszymi problemami i dają radę.
No cóż wyżej tyłka nie podskoczysz.
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
14 lut 2020, o 14:55
przez Marzena17
To prawda Danusiu. Trzymaj się
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
15 lut 2020, o 09:06
przez olikkk
Danko pierwszy raz słyszę, że ZUS upominał się o takie zaświadczenie
Oby wszystko się ułożyło po Twojej myśli
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
15 lut 2020, o 10:19
przez Danka
Olikkk ja mam KRUS a to jest państwo w państwie
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
15 lut 2020, o 23:02
przez Graż-Anna
Danusiu! Z całego serca życzę cierpliwości. Mam wrażenie, że lekarze orzecznicy są specjalnie szkoleni w celu uzdrawiania ludzi. Mnie Pan doktor powiedział, że powinnam się cieszyć, bo rak mógł zaatakować, jak byłam młoda, a zaatakował, jak miałam 62 lata. A w ogóle, to usunięcie macicy z przydatkami, to nie choroba i według niego to jestem zdrowa.Nie wytrzymałam i powiedziałam doktorowi, czy jak by go wykastrowali, to czułby się w pełni zdrowy? Bo ja się nie czuję, choćby psychicznie. No to się ten uzdrowiciel obraził, ale z łaski przyznał mi lekki stopień niepełnosprawności z powodu..........? skrzywienia kręgosłupa.No paranoja.Pozdrawiam
Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium
Napisane:
16 lut 2020, o 09:21
przez Danka
Graż-Anna to jest pierwszy raz kiedy proszę o coś nasze państwo. Pracowałam od 18 roku życia, cały czas płaciłam podatki i ubezpieczenie. No cóż zobaczymy co z tego wyjdzie.