Strona 7 z 21

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 31 lip 2019, o 10:28
przez hugnonot
Danka zaraz po operacji możesz kubek z wodą, później maksymalnie 5 kg - jesteś tego świadoma/pamiętasz? Praca fizyczna połączona z dźwiganiem jest kiepskim pomysłem bo grozi powrotem na stół zatem im później do niej wrócisz tym lepiej. Nie spiesz się do pracy, o zwolnienie ponowne jest trudniej bo wykażesz 100% zdolność do pracy wracając do niej.

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 31 lip 2019, o 16:32
przez Anita71
Gin na NFZ tam spróbuj podejść! :)

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 31 lip 2019, o 16:33
przez Anita71
Marzenka dobrze podpowiada :)

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 31 lip 2019, o 16:34
przez Anita71
Tylko weź całą dokumentację.

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 1 sie 2019, o 11:23
przez Danka
Dzięki za doradzanie,bo w tym temacie jestem jak ćma we mgle.Ale tak się złożyło źe byłam dzisiaj z tatą u rodzinnego i zagadałam o moim problemie ,powiedział źe bez problemu mi przedłuży.Jeden problem z głowy :))

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 1 sie 2019, o 15:05
przez Marzena17
:-bd

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 1 sie 2019, o 17:12
przez Aneczka15
:-bd

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 1 sie 2019, o 20:41
przez Danka
:kolobok_girl_in_love: Przeczytałam wcześniejszy post i bardzo fajnie wyszło,problem na problemie a tu problemu nie ma O:-)

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 1 sie 2019, o 20:42
przez Danka
=))

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 1 sie 2019, o 20:57
przez Anita71
Ale Danka naprawdę są Syrenki, które miały problem z przedłużeniem L4 dlatego dmuchałyśmy na zimne, dobrze, że Twój lekarz jest ok!

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 2 sie 2019, o 09:15
przez Danka
Po prostu miałam szczęście.Już chciałam dzwonić do przychodni rejonowej (wiem od koleżanek źe straszny tam bałagan) ale wypadła mi ta wizyta z tatą i samo się rozwiązało :D Pogagam z nim ile jeszcze może mi dawać L 4 .Wiem źe mogę chorować pół roku ,ale jak to wyjdzie w praktyce to zobaczymy. :-?? Za wszystkie rady bardzo dziękuję,bo naprawdę się na tym nie znam.To moje pierwsze zwolnienie od czasu jak rodziłam dzieci czyli 23 lata. :D Jeździłam duźo po szpitalach ale z rodzicami .Teraz został mi tylko tata.Pozdrawiam wszystkie Syrenki. @};-

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 2 sie 2019, o 09:24
przez Marzena17
Danusiu @};- Fajnie, że tak wyszło z tym zwolnieniem. :x

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 2 sie 2019, o 12:44
przez Aneczka15
:x Korzystaj Danusiu, wzmocnij się, pożyj na spokojnie:)

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 2 sie 2019, o 15:29
przez Anita71
Danka to jest czas dla Ciebie, zdrowiej i odpoczywaj Syrenko! @};-

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 2 sie 2019, o 22:18
przez eli-50
Danka i super :) . Dwie sprawy załatwione za jednym podejściem. Co do zwolnień lekarskich to pamiętaj Twoje zdrowie idzie na pierwszy plan ;) %%- :x

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 3 sie 2019, o 08:04
przez Danka
:ymhug: :ymhug: :ymhug: Dam znać co mi rodzinny powiedział.Jesteście kochane. :kolobok_heart:

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 3 sie 2019, o 14:13
przez Anita71
:x %%-

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 5 sie 2019, o 21:21
przez olikkk
No widzisz Danusiu wszystko się ładnie układa i nie musisz się martwić o dalsze zwolnienie :-bd

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 6 sie 2019, o 06:40
przez Danka
:ymhug: : :kolobok_heart:

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 8 sie 2019, o 22:15
przez Danka
Kobietki mam taki problem.W piątek minęły 2 tygodnie od zakończenia brachyterapii i przez ten czas brałam globulki mucovagin.Zalecenie lekarza.Teraz mam cały czas tam wilgotno i takie lekkie upławy,nic mnie nie piecze ani nie swędzi i nie wiem czy tak ma być czy coś złapałam.Boje się stosować coś sama,bo nie wiem czy można po brachach.Mój gin ma termin dopiero 23.08.Moźe ktoś coś wie na ten temat? :kolobok_shok: