Strona 6 z 21

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 27 lip 2019, o 23:01
przez eli-50
Danka głowa do góry. Nie jesteś sama %%- %%- %%- :kolobok_heart:.

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 29 lip 2019, o 07:05
przez Danka
Cześć kobietki kochane.Znowu dziękuję za wsparcie.Trochę przeraźa mnie ta sytuacja,zawsze byłam taka samowystarczalna,a tu teraz taka zmiana :kolobok_yu: .No ale cóż zrobić ,co nas nie zabije i tak dalej :kolobok_laugh2: .Trzeba zmierzyć się z nową sytuacją.Trochę mi cięźko,pracowałam cały czas i nigdy nie chorowałam to teraz trudno mi się przestawić na nic nie robienie :kolobok_umnik2: Pracę mam fizyczną i nie bardzo wiem kiedy się do niej wybrać czy za 3 miesiące czy dopiero za pół roku. :ymdaydream: Przyjemnego powrotu do pracy oczywiście dla pracujących.A dla leniuszków miłego leniuchowania. :D

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 29 lip 2019, o 07:07
przez Danka
hugnonot napisał(a):Przy wysiłku boli po jednej stronie na wysokości pasującej do jajnika ale bliżej środka brzucha? To pewnie koniec szwu.

Tak to raczej było to, jak odpoczełam to przeszło.Dzięki. @};-

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 29 lip 2019, o 09:59
przez Aneczka15
:D Danka:) Leniuchuj, póki masz okazję. Do emerytury jeszcze trochę.

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 29 lip 2019, o 14:35
przez Anita71
Tak! Aneczka prawde Ci powie😊

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 29 lip 2019, o 17:24
przez Marzena17
Danusiu @};- Masz pracę fizyczną, to się nie spiesz, to Twoje zdrowie i tylko Ty poniesiesz ewentualne konsekwencje. Zadbaj o siebie. :-bd

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 29 lip 2019, o 19:10
przez Danka
Do pracy narazie się nie spiesze.W sierpniu mam wizytę kontrolną zobaczę co tam usłysze.Wydaje mi się źe brachy swoje zrobiły,trochę jestem słabsza.Narazie zwolnienie mam do 9 sierpnia ale może rodzinny mi przedłuży.Zobaczmy. :ymhug: :ymhug: :ymhug:

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 29 lip 2019, o 19:56
przez Anita71
Rodzinny może umyć rączki od tego, tłumacząc to tym, że on tego nie leczy, że trzeba iść do lekarza od tego problemu itd itp. Lepiej chyba iść do gina ale niekoniecznie operatora, gdyż(,ja przynajmniej tak myślę) oni uważają, że wycięli, zrobili to super extra i my z tego powodu jesteśmy już postawione na nogi i do roboty już jest wszystko dobrze i superowo. W końcu to oni wycinali czyli zrobili to na tyle dobrze, że już nic nam nie dolega! ;)

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 29 lip 2019, o 21:05
przez Danka
Muszę próbować i rodzinnego bo zwolnienie mam do 9 sierpnia ale wizytę dopiero 29.Po szpitalu miałam 30 dni i jak poszłam na brachy dali mi następne 30.Gdyby to nie była praca fizyczna to może bym się zdecydowała na powrót a tak to trochę się boje.Zobaczymy. Jasne źe wolałabym pracować niź tak szwendać się po chałupie . :D

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 29 lip 2019, o 21:28
przez Anita71
Danka jakie szwędanie po chałupie! X( jesteś w okresie rekonwalescencji po bardzo poważnej operacji. Nawet nie minęły 2 m-ce od operacji, daj sobie czas aby dojść chociaż do odpowiedniej formy, bo do całkowitej to nie będzie tak łatwo i szybciutko. Pójdziesz okaże się że nie dasz rady i co od nowa weźmiesz zwolnienie?

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 30 lip 2019, o 09:26
przez Marzena17
Danusiu @};- Miałaś większy zakres operacji i jeszcze brachy, należy Ci się zwolnienie. Jestem 17 dni przed Tobą i nie ma rewelacji. Owszem dużo chodzę, wykonuję prace domowe bez dźwigania itp. Ale nie czuję się jeszcze w pełni sprawna. Wracam do pracy 5 sierpnia, ale nie będę dźwigać. Powiem szczerze, to przydałby się jeszcze miesiąc, ale cóż...życie. Myśl o sobie, bo nikt o Tobie nie pomyśli, oprócz najbliższych. :-bd

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 30 lip 2019, o 11:30
przez hugnonot
Danka w pracy nie będą się przejmowali tym, że byłaś chora, nikogo nie będzie to obchodzić, dlatego weź zwolenienia ile możesz,
jak się nudzisz pospaceruj, poczytaj książki, zadbaj o siebie :)

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 30 lip 2019, o 21:02
przez Danka
Wiem wiem tylko tak sobie gdybam.Narazie spróbuje jeszcze miesiąc a potem się zobaczy.A może któraś z Was pracuje fizycznie i coś by napisała kiedy wróciła do pracy? :-?

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 30 lip 2019, o 21:09
przez Rabenka72
Danusiu, wogóle na razie słowo fizycznie wyrzuć do kosza, podziwiam Twój optymizm ale tu chodzi o Twoje następne lata, oczywiście w zdrowiu ale musisz o to zadbać już teraz. Ja nie jestem jeszcze syrenką ale słuchaj tu kobitek, jak lekarza nie chcesz :p

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 30 lip 2019, o 21:30
przez Anita71
Danka to ja Ci powiem jako tzw. biurwa, nie mogłam siedzieć przez kilka miesięcy, brzuch ciągnął do ok 5 mca usilnie, teraz sporadycznie. Nie potrafili mi pomóc, dopiero paliatywna dała mi lek, żeby móc go stosować w miarę bezpiecznie przy refluksie. I skoro mi było ciężko po powrocie do biurka po 4 mcach to co dopiero mówić o jakimś np dźwiganiu. Chociaż wolę chwilami stać niż siedzieć, do tej pory w pracy jak się da to stoję coś robiąc. Ale to nadal nie jest noszenie czegoś ciężkiego. Widzisz łatwo nie jest @};-

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 30 lip 2019, o 23:56
przez eli-50
Danusiu nie wyrywaj się za wcześnie do pracy fizycznej. Lepiej na zimne dmuchać. Niech się wszystko dobrze w środku zagoi. A tam goi się powoli. Dużo wolniej niż na zewnątrz. Mówią, że nawet do 6 miesięcy. A praca jaką wykonujesz nie będzie służyła szybszemu gojeniu. Wręcz przeciwnie. Jeśli chcesz jak najszybciej pracować to najlepiej z okresowymi przeciwwskazaniami lekarskimi np. praca lekka bez dźwigania. Pozdrawiam cieplutko %%- :x

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 31 lip 2019, o 06:57
przez Anita71
Eli zawodowo bardzo dobrze radzi Danka ja tez wspieralam sie Jej poradami😊

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 31 lip 2019, o 09:02
przez eli-50
Anitko dzięki bardzo @};- :x

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 31 lip 2019, o 09:06
przez Danka
No więc narazie się bycze. :kolobok_yahoo: Spróbuje w czwartek podejść do rodzinnego.Zobaczę co powie,do gina chodziłam prywatnie bo inaczej się nie dało.Na szpitalu w przychodni to takie są terminy źe szkoda gadać.
Po brachach pytałam co z dalszym zwolnieniem to mi powiedzieli źe to już nie u nich i źeby próbować u rodzinnego.Zobaczymy.

Re: Chciałam się przywitać - Danka - rak endometrium

PostNapisane: 31 lip 2019, o 09:34
przez Marzena17
Możesz jeszcze spróbować u gina w orzychodni na NFZ, powiedz, że jesteś po operacji, to powinni przyjąć bez kolejki. :-bd