Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3
Napisane: 9 maja 2019, o 21:12
Anianat3 witam Cię w tym wspaniałym miejscu
strach nie jest obcy żadnej z nas, każdej w innym stopniu, każdej w innej formie, ale pamiętaj, skoro tu trafiłaś, to nie zostaniesz z niczym sama
Uwierz mi, że sam kontakt z dziewczynami, które Cię rozumieją sprawia, że operacja budzi mniej obaw i nie jest rzeczą nie do przejścia. Pobyt w Syrenkowie daje więcej nadziei, niż cokolwiek innego
Będąc z nami czas szybciej minie i odsunie wszystkie smuteczki.
trzymaj się.
strach nie jest obcy żadnej z nas, każdej w innym stopniu, każdej w innej formie, ale pamiętaj, skoro tu trafiłaś, to nie zostaniesz z niczym sama
Uwierz mi, że sam kontakt z dziewczynami, które Cię rozumieją sprawia, że operacja budzi mniej obaw i nie jest rzeczą nie do przejścia. Pobyt w Syrenkowie daje więcej nadziei, niż cokolwiek innego
Będąc z nami czas szybciej minie i odsunie wszystkie smuteczki.
trzymaj się.