Strona 3 z 19

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 07:52
przez Anita71
Anianat czekalam kiedy odezwiesz sie do nas po dolaczeniu do Syrenkowa. Ale wczoraj juz spalam jak Dziewczyny witaly sie z Toba witam sie i ja. Jestem tez po usunieciu macicy z powodu polipa. U mnie byly ogniska z atypia w obrebie polipa. Wiem ze sie boisz bo wszystkie sie balysmy. Ale zobaczysz z nami bedzie latwiej. Czy mozesz napisac jak bylo w Ciebie w his-pat po wylyzeczkiwaniu.☺

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 11:16
przez Szklanka
Witaj Anianat :)
Dobrze trafiłaś pisząc w Syrenkowie. Tu Ciebie kobietki nie zostawią bez opieki, porady, wirtualnego przytulaśka, bez wsparcia czy bez dobrego słowa. Będzie dobrze :) Trzymam kciuki :-bd :-bd :-bd

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 12:07
przez Narika
I ja Cię witam serdecznie :ymhug: dziewczyny napisały już mnóstwo mądrości, trzymam kciuki, będzie dobrze %%- @};- %%- @};-

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 14:40
przez Stynka
Aniunat,
daj nam znać co się dowiedziałaś :) Jakie plany mają wobec Ciebie?

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 16:15
przez anianat3
Stynka 😊 powiedzieli mi ,że pierwszy dzień badania i zostanę już na operację.

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 16:20
przez Anita71
Tak myślałam! I dobrze będzie z głowy!

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 16:21
przez Stynka
Sprawa wyjaśniona :) Teraz masz kilka dni, żeby się do pobytu w szpitalu przygotować :kolobok_yes: Trzymaj się :-bd

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 16:25
przez anianat3
Stynka właśnie muszę zacząć robić listę rzeczy,ale strach ogromny . Staram się normalnie pracować , ale w glowie cały czas ta jedna myśl.

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 16:26
przez Anita71
I oczywiście przygotowanie z Naszym Syrenkowem!! :x jesteśmy do usług :ymhug:

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 16:30
przez anianat3
Belli812 Marylin KaSta Anita71 Szklanka Narika cześć Wam i dziękuję za słowa otuchy 😘😘😘😘😘😘

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 16:41
przez olikkk
Żebyś nie musiała kombinować, lista rzeczy już jest gotowa :-bd

https://syrenki.net/viewtopic.php?f=6&t=32

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 16:42
przez anianat3
Olikkk dziękuję 😘

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 17:52
przez Wiewiórka
Anianat3 <3 Na początek Cię bardzo bardzo mocno tulę!! Napisałabym, że wiem co czujesz bo byłam na Twoim miejscu, ale każda z nas przezywa inaczej tą wiadomość, więc napisze że mogę sobie tylko wyobrazić :) Chciałam Ci powiedzieć trzy rzeczy: po pierwsze - cudownie, że już się leczysz. Znależli tego gnoja i już działają. Teraz wszystko zmierza już we właściwym kierunku i będzie dobrze!!! :* :*Czasem jest tak, że rak się gdzies ukryje i nawet robiąc wszystko, co w naszej mocy nie mozemy się przed nim ustrzec :)
Po drugie: pamiętaj, że nic nie musisz tylko możesz. Jeśli chcesz pracuj, jesli nie chcesz to nie rób tego (wierz mi świat się nie zawali, mówi Ci to pracocholik :P) jesli chcesz płacz, smiej się - masz prawo do wszystkich emocji. Wszytkie są dobre bo są Twoje.
Po trzecie: dobrze, że tu jesteś. Tu są najwspanialsze na świecie Kobiety, które pomogły mi przejść przez moje operacje, chemie i radioterapię
Ściskam Cię bardzo mocno i trzymam kciuku :x :x :x :x :x :x
A i tak jak pisały dziewczyny: pytaj, pytaj, pytaj :)))))
Nie jesteś w tym sama :*

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 18:22
przez anianat3
Wiewiórko dziękuję wszystkie jesteście wspaniałe,siedzę czytam i czytam i myśli krążą co zaproponują dalej lekarze i czy mi się uda ..

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 18:37
przez Wiewiórka
Anianat3 nikt Ci nie obiecja, że się uda. Tak jak nikt Ci nie obieca, że nie spadnie Ci na głowę cegłówka, jal będziesz szła chodnikiem. Leczysz się, możesz dostać terapię, która jest dla Ciebie najlepsza. Postęp w leczeniu nowotworów jest taki, że nazywa sie je teraz chorobami przewlekłymi. Ja na poczatku swojego leczenia zrobiłam ten błąd, że popatrzyłam na statystyki i troche się załamałam. Teraz się śmieję z tego otwarcie, bo jakbym miała na nie zwracać uwagę to byłabym 8 miesięcy pod dead-linie. A ja żyje normalnie pracuję i chłonę każdy dzień.
Więc uszy do góry! Dasz radę przez to przejść :x :x :x :x :x :x :x :x A , że się boisz .... to normalne. I Syrenkowo to jest miejsce, w którym możesz o swoich obawach mówić otwarcie i postaramy się Ci pomóc :*

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 20:05
przez maria
Święte słowa Wiewióreczko :x

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 20:18
przez Anita71
Prawda i bardzo mądre! :ymhug:

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 20:23
przez belli812
Tak, tak Wiewiórka wie co mówi. I Tobie się uda zobaczysz :kolobok_good2: :-bd

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 20:35
przez Anita71
Anianat wczytaj się w słowa Wiewiórki Ona wie co pisze, jest aktywna medialnie, dużo robi dobrego na rzecz walki z rakiem szyjki macicy. Zwróciła moją uwagę na rzeczy, na które do tej pory jej nie zwracałam. Dzięki jej nauce wiem że w cytologii ważna jest szczoteczka!! Jestem na tym punkcie zbzikowana, jak badane są moje córy. I powtarzam go jak mantrę wszystkim moim znajomym cytologia = szczoteczka. Słuchaj proszę Syrenek staraj się nie czytać prognoz w necie. Stynka, Maria, Kade, KaSta, Szklaneczka trochę już przeszły, wiele rzeczy Tobie podpowiedzą. Zobacz jest też Kalliope, Monte wszystkie z przeszłością onkologiczną i wszystkie chcą Tobie pomóc i Cię wspierać. Ja też swoją skromna osobą służę pomocą, też miałam operację onkologiczną usunięcia macicy. Przeprowadzimy Ciebie przez to, na tyle na ile tylko będziemy mogły, a uwierz mi, że jesteśmy w tym dobre! No nie Dziewczyny?! :)

Re: Rak trzonu macicy g2 - Anianat3

PostNapisane: 9 maja 2019, o 20:53
przez Anita71
Anianat proszę bądź tu z nami nie zamykaj się sama że swoim strachem, pisz cały czas, kiedy tylko chcesz. Będziemy słuchać i wspierać Ciebie Kochana. Zobaczysz spakujesz się z nami, pojedziesz z nami na izbę przyjęć, cały czas będziemy z Tobą, co z tego że wirtualnie, to nie ma znaczenia, będziemy z Tobą w dniu operacji i zaraz po. Poczekamy aż wrócisz do domu i razem poczekamy na wynik. To mogę Ci obiecać bo Dziewczyny są Wspaniałe! Olikkk stworzyła to miejsce właśnie po to żeby tak działało. Postaraj się chociaż trochę wyciszyć, mniej bać. Jeszcze troszkę i będziesz już po. Potem może jakieś dodatkowe leczenie, lekarze wiedzą co robią. Zaufaj im proszę. Slyszysz!?! Kochana! :ymhug: