Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Anianat myślę, że wszystkie onkologiczne Syrenki jakie tu jesteśmy boimy się tych wizyt i kontroli ale to naturalne. Jednakże jak pisze Olikkk postaraj się Kochanie nie nakręcać. Tak już będzie ciągle będziesz pod kontrolą i ciągle będziesz przechodzić różne badania. Pomyśl proszę o tym, żeby rozmawiać z nami to często pomaga, mów co Cię męczy przytulimy Ciebie, nie uciekaj od nas.

Przytulam

Anianat, podziel Twój niepokój między nas, będziesz miała go mniej. Wiadomo, że niepewność zżera, co nie znaczy, że ma być źle. Trzymaj się Kochana, wspieramy

Aniant przytulam Cię Nie nakręcaj się. Będzie dobrze

Widzisz Syrenko mówiłam zaglądaj tu częściej, może będzie Tobie troszenke lżej?

Syrenki kochane ,jestem po wizycie kontrolnej i miałam dac znać. Wszystko jest w porządku tak powiedział lekarz ale nic więcej oprócz badania ginekologicznego nie miałam i troche sie zastanawiam czy nie powinnam miec zleconych jakis dodatkowych badan Kolejna wizyta w marcu. Ściskam Was wszystkie mocno

No i na razie dobrze i jest git. Lekarze wiedzą co robią. Pozdrawiam Cię ciepło

Anianat super . Skoro według lekarza wszystko w porządku to się należy tylko cieszyć i być dobrej myśli . W marcu podpytasz więcej

Super

Anianat a ta wizyta kontrolna była u kogo, ginekolog, onkolog?

Anianat skoro lekarz twierdzi, że jest ok, Ty czujesz się dobrze, to tylko się cieszyć

Anitko wizyta była w szpitalu u mojego ginekologa-onkologa, który mnie operował

To chyba jest w porządku Anianat. Jeżeli miałaś już badaną wcześniej jamę brzuszną TK i inne badania to teraz chwila przerwy i myślę że w marcu coś mogą znowu zlecić.

Anitko przed operacją miałam tylko przeswietlenie pluc ,usg jamy brzusznej,morfologię i usg dopochwowe .tk nie miałam w ogóle

A przypomnij czy miałaś dodatkowa terapię leczenie oprócz usunięcia macicy z węzłami?

Nie miałam tylko operacja i co 3 miesiące kontrole

Kochanie nie chcę żebyś się stresowała niepotrzebnie ale może masz możliwość podejść do jakiegoś onkologa na wizytę chociażby prywatnie wziąć te wszystkie wyniki i poprosić o konsultację co? Nie myślałaś o tym? Albo nawet na kolejnej wizycie w marcu spytać konkretnie czy lekarz nie widzi potrzeby zlecić TK jamy brzusznej płuc mammografii ja to wszystko miałam zlecone już po operacji z poradni ginekologiczno onkologicznej. Ale nie stresuj się bardzo Cię proszę. Miejmy nadzieję, że lekarze wiedzą co robią, ale tu chodzi o to żebyś czuła komfort bezpieczeństwa i zaopiekowania że strony medyków.

Myślę właśnie o tym I raczej po nowym roku skonsultuje wszystko jeszcze z jakims z innym lekarzem

I BARDZO DOBRZE!!! Jestem za!! Musisz być spokojna o proces leczenia, on nie może być zakłócony Twoim niepokojem. Idź na konsultację, a może jeszcze dasz radę w grudniu, żeby uspokoić się na święta? Może wybierz lekarza z innego ośrodka niż ten gdzie masz teraz wizyty kontrolne.