Kochać i tracić, pragnąć i żałować, Padać boleśnie i znów się podnosić, Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!" Oto jest ŻYCIE: nic, a jakże dosyć...
Powód operacji, zabiegu: Pierwsza operacja 19.12.2018: mięśniaki na macicy, guz na lewym jajniku Druga operacja 14.03.2019: zły wynik HP z pierwszej operacji
Zakres operacji: Pierwsza operacja: macica z szyjką i przydatkami, cięcie poziome Druga operacja: sieć większa, węzły chłonne biodrowe, ściana otrzewnej, cięcie pionowe
Wynik HP: Pierwsza operacja: rak endometrioidalny jajnika lewego G2, Figo IA Druga operacja: OK
Już chodziłam choć to nie lada wyczyn byl😊 wołam o przeciwbolowe. Widziałam ranę na brzuchu, będzie piekna😁 a i zjadłam Sucharka z kleikiem był pyszny 😋
Marii, ruszaj się w łóżku np. rób kółeczka stopami, głęboko oddychaj, bezpiecznie podnoś się z łóżka. Pij małymi łykami. Masz jeszcze cewnik? Trzymamy kciuki
Najgorszą dobę masz za sobą teraz już będzie lepiej, a jak cewnik wyjmą, to zobaczysz, że będzie lżej, bez tego dyskomfortu Stynka dobrze radzi, ruszaj w łóżku stopami, pacjenci leżący musza ćwiczyć, podnoś się podpierając rękoma i tylko z boku
Jak miałam cesarkę 25 temu to kleik była to kaszka manna na wodzie, a teraz to coś ryżowego (mąka? Płatki?). Bałam się, że to mnie zaklei . Ale było ok. Pozdr byłe, obecne i przyszłe zjadaczki kleików
Mari, ja mam tak samo!! W dzień operacji z samego rana myję głowę, a po, jak tylko zdołam wstać i wytrzymać żeby się trochę zgiąć, lecę myć głowę więc w pełni Cię rozumiem