Strona 5 z 37

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 26 mar 2019, o 10:31
przez Anita71
KaSta proszę znajdź chwilkę, żeby opisać nam jak Ci poszło w pracy, jak się zaklimatyzowalaś, dobrze? Wiesz to może przydać się nam Syrenkom, które czeka niedługo powrót. Masz pracę siedzącą? czy odczuwasz ból po operacji?czy już wszystko ok z gojeniem? Wiesz takie tam, żeby mieć ogląd jak to jest, bo bardzo szybko wròcilas :ymapplause:

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 26 mar 2019, o 20:15
przez KaSta
Drogie moje,
relacja po całym pierwszym dniu pracy. W zasadzie ok. Ja miałam laparoskopię, więc nie mam blizn po cięciu tylko 5 blizn po dziurach. Jeszcze jeden strupek został, bo jedna dziura byłą jakaś większa od innych i jakaś bardziej oporna na zarastanie. Oprócz drętwienio-bólu ud nie mam dolegliwości pooperacyjnych. Nie licząc budzenia się w nocy po kilka razy, nie zawsze udaje mi się ponownie zasnąć. (-|
Mam pracę biurową, siedzącą, na 4 piętrze, ale jeżdżę windą (przed operacją wchodziłam po schodach). Zaczęłam dziś od spotkania na zewnątrz biura, poszłam z buta, wróciłam z buta (w jedną stronę 20 minut marszu). Zdecydowanie mam słabszą kondycję. Wszyscy przyjęli mnie serdecznie i się ucieszyli, że już jestem. Na spokojnie wchodzę w obowiązki. Uzupełniam różne formalności organizacyjne itd. Pamiętam, żeby się oszczędzać ;). Chociaż trochę boli w krzyżu. Po tygodniu okaże się jak to ze mną jest. ;)
Najgorzej, że pogoda pod psem. Zmoczyło mnie, obsypało, owiało. Teraz gardło mnie pobolewa. Mam nadzieję, ze to nic takiego. Tfu, tfu. :-bd

Serdeczności dla wszystkich @};-

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 26 mar 2019, o 20:27
przez Anita71
No to jest chyba oki. Problem 4 piętra jest mi bliski, bo na takowym mieszkam, bez windy! Dzięki za info pozdrawiam :) a i nie rozchoruj się KaSta miodzik cytrynka może to rozpędzi.

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 26 mar 2019, o 20:27
przez maryloo
Super, że powrót do pracy okazał się łaskawy :). Oby tak dalej :kolobok_ok:

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 27 mar 2019, o 22:10
przez KaSta
Drogie,
Drugi dzień w robocie. W zasadzie ok. Pamiętam, że się oszczędzać. Trochę się rano zapomniałam i podbiegłam i bardzo szybko wchodziłam (prawie wbiegałam) na schody na stacji, żeby przejść na właściwy peron. I przez cały dzień jednak coś czułam w brzuchu. Nie wiem, czy można to nazwać bólem, ale co jakiś czas absorbowało to moją uwagę.
Zobaczę, co będzie jutro. Znów jestem w takim momencie, że czekam na weekend ;) . Już tylko czwartek i piątek (piąteczek, piątunio).
Serdeczności @};-

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 27 mar 2019, o 22:33
przez Anita71
KaSta ale ogólnie widać, że jest oki ze sprawnością fizyczną jak na stan po operacji, dajesz świetnie radę :ymapplause: :ymapplause:

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 27 mar 2019, o 22:49
przez Stynka
Kasta,
fajnie, że się szybciutko wdrożyła do pracy. I miło mieć obok życzliwe osoby :)
Dbaj o siebie :ymhug:

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 28 mar 2019, o 08:15
przez KaSta
Jeszcze tylko czekam na brachy (lub inną radioterapię) :ympray: . I wierzę, że potem już będzie z górki :kolobok_dance3: (do pierwszych badań kontrolnych - bo wtedy pewnie będą nerwy jak przed egzaminem ;) ). Dzięki Kochane za wsparcie i zainteresowanie Stynko, Anito, Maryloo :-* .
Serdeczności @};-

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 28 mar 2019, o 09:06
przez Stynka
KaSta, na czas brachy można dostać L4. Naświetlania są od rana 7.00 do.... można co do godziny się dogadać (gdybyś nie chciała L4). Pierwsza trwa dłuuuuuuuuuuugo i warto cały dzień mieć zarezerwowany na to. Powodzenia %%-
Ps. Ja taka "mondra" teraz jestem a trzęsłam się jak osika :(( :))

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 28 mar 2019, o 09:59
przez maryloo
:ymhug: %%- %%-

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 28 mar 2019, o 10:58
przez olikkk
Kasta wolniej ;)
I tak dobrze Ci idzie na początek :-bd
Powodzenia :kolobok_kiss2:

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 28 mar 2019, o 19:58
przez KaSta
Stynko, dzięki za cenne informacje :-* ,Olikkk, Maryloo :ymhug: :-*

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 1 kwi 2019, o 21:35
przez KaSta
Drogie witajcie :) . Nowy etap w powrocie do ... i powrocie po...: wchodziłam dziś na 4 piętro (uciekła mi winda i nie chciało mi się czekać), tak bez pospiechu i w dobrym stanie weszłam. ;) . Postęp jest. W końcu codziennie na stacji tylko schodami można się dostać do pociągu. 8-} . Swoją drogą, nie wiem jak radzą sobie wózkowicze, osoby mające kłopoty z chodzeniem czy podróżujące z bagażem :| .
Od jakiegoś czasu męczy mnie zmiana czasu. Chyba się starzeję x_x ;) . Ale mi dziś brakuje tej godziny rano!! Bo spać się idzie na stary czas, a wstaje na nowy :)) .
Zasadniczo czuję się ok. Co prawda jak za długo stoję np. przy garach to plecy (krzyżowo-lędźwiowy) mnie bolą, ale przed syrenkową chorobą też mnie bolały.
Serdeczności @};-

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 1 kwi 2019, o 21:49
przez olikkk
Brawo :ymapplause:
Jesteś silną i dzielną Syrenką :kolobok_give_heart:
Tak trzymać :kolobok_air_kiss:

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 1 kwi 2019, o 21:58
przez Stynka
KaSta,
super :-bd
Po operacji też zastanawiałam się nad udogodnieniami dla niepełnosprawnych (czy czasowo nie w pełni sprawnych). Ma-sa-kra :kolobok_dash1:

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 7 kwi 2019, o 20:27
przez KaSta
Jutro mam wizytę w poradni radiologicznej i okaże się co, ile, kiedy. Do tej pory nie myślałam o tym. A teraz zaczynam być trochę przejęta, bo nie wiem co mnie czeka.
Dam znać jutro co zdecydowali.
A tymczasem.... serdeczności na nowy tydzień @};-

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 7 kwi 2019, o 20:34
przez Stynka
KaSta,
:kolobok_heart: cierpliwości i wytrwałości :ymhug: %%- %%- %%-

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 7 kwi 2019, o 21:39
przez Anita71
:x @};- %%-

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 7 kwi 2019, o 22:32
przez maryloo
Postaraj się nie martwić, jutro wszystko będzie jasne :kolobok_give_heart2: i czekamy na informacje :ymhug:

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 7 kwi 2019, o 23:24
przez olikkk
KaSta jesteś w moim serduchu :kolobok_give_heart2:
Dużo siły i cierpliwości na drogę dalszego leczenia 🙏
Bądź z nami, przytulimy i pomożemy przez to przejść :kolobok_yes: :kolobok_air_kiss: