Re: Rak trzonu macicy - KaSta
Napisane: 31 gru 2019, o 16:03
W ramach upychania spraw zdrowotnych w starym roku, wczoraj pierwszy raz byłam u onkologa od piersi . Podusil, wymacał, poczytał, powypytywal, dał skierowanie na kontrolne USG i mammo. W sumie dobre wrażenie na mnie zrobił. Natomiast spóźnił się 45 minut !!!!. I nie przeprosił . W koncu, kto tu jest potrzebowski . Chciałam załatwić wizytę przed pracą...
Ostatnie dwie noce byłam u Mamy. Jak tam jestem to wydaje się być ok, tylko wieczorem już jest bardzo zmęczona i dosłownie jak przyłoży głowę do poduszki to natychmiast zasypia.
Serdeczności, moje Drogie 😀
Ostatnie dwie noce byłam u Mamy. Jak tam jestem to wydaje się być ok, tylko wieczorem już jest bardzo zmęczona i dosłownie jak przyłoży głowę do poduszki to natychmiast zasypia.
Serdeczności, moje Drogie 😀