Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Hug kiedys pisalysmy ze z wit B trzeba uwazac w przypadkach onkologicznych

Z magnezem pewnie coś jest na rzeczy, bo częściej niż zwykle łapią mnie skurcze w nogach.
Wczoraj byłam też u lekarza poz i postanowiła się za mnie wziąć . Dostałam całą kartkę badań z krwi do wykonania, więc się okaże czego mi brakuje, a czego mam za dużo (np. glukoza, cholesterol).
I taka ciekawostka. Pytam czy mocz też mam robić. A ona, że zostawia to już dla gin-onko. .

A tak apropos mój gin-onko jest bardzo poważnie chory.... onkologicznie. Ach! Żyzń!

Kastko Cóż mogę napisać? Trzymaj się. Będzie dobrze, tylko trzeba trochę czasu...

KaSta napisał(a):Z magnezem pewnie coś jest na rzeczy, bo częściej niż zwykle łapią mnie skurcze w nogach.
Wczoraj byłam też u lekarza poz i postanowiła się za mnie wziąć . Dostałam całą kartkę badań z krwi do wykonania, więc się okaże czego mi brakuje, a czego mam za dużo (np. glukoza, cholesterol).
I taka ciekawostka. Pytam czy mocz też mam robić. A ona, że zostawia to już dla gin-onko. .

A tak apropos mój gin-onko jest bardzo poważnie chory.... onkologicznie. Ach! Żyzń!

Wyniki badania magnezu ,mogą być w normie a niedobory poważne są, bo magnez jest wyciągany z kości i we krwi prawie zawsze jest norma. Skurcze są charakterystyczne przy dużych niedoborach magnezu. Dobry np. chelatowany magnez + b6 i powinna być różnica.

Masz dobrego lekarza poz:) Moja to wredota, uważa, że szukam dziury w całym. Porób badania KaSta, w naszym wieku wychodzą różne dziwne rzeczy, miedzy innymi choroby metaboliczne i jakieś niedobory. O sobie napiszę w moim pokoiku, bo się dzisiaj zdziwiłam, niemile. Szkoda Twojego gina, jak widzimy, to tacy sami ludzie, jak my. Pozdrawiam i całuję KaSta, Twoją Mamę tez:)

Ale raczej nie zubozałaby dając jeszcze na mocz, prawda? Że swojego nie wykłada, wkurzające to jest, to co masz extra lecieć do poradni ginekologiczno-onkologicznej po skierowanie na mocz od razu nie można dać? Brakuje słów!

KaSta też miałam zdrętwiałe udo. Masowałam i samo przeszło
Tobie i Mamie ślę

Ja łykam https://www.doz.pl/apteka/p15319-Asparg ... ._Filofarm. Przeszły wszystkie bóle mięśni drżenia itp.🙃🙃🙃

Anita71 napisał(a):Ale raczej nie zubozałaby dając jeszcze na mocz, prawda? Że swojego nie wykłada, wkurzające to jest, to co masz extra lecieć do poradni ginekologiczno-onkologicznej po skierowanie na mocz od razu nie można dać? Brakuje słów!

badanie moczu całe 13.50 zł, mam takiego że muszę robić zawsze za pieniądze

anulek napisał(a):Ja łykam https://www.doz.pl/apteka/p15319-Asparg ... ._Filofarm. Przeszły wszystkie bóle mięśni drżenia itp.🙃🙃🙃

chętnie zapisywany przez lekarzy, ale preparat słaby, pomocny gdy masz za mało potasu, natomiast przy samym niedoborze magnezu mało efektywny - przyswaja się słabo
Zamiast łykać można też zastosowac moczenie nóg albo kąpiele w soli magnezowej - świetnie działa, sprawdzałam na sobie.

O nie wiedziałam. Dziękuję 🌺 A można wiedzieć gdzie kupujesz tą sól?

kupuję taką: https://www.aptekagemini.pl/bingospa-so ... -600g.html
czasem jest też w marketach, można też użyć sól emską ale w aptekach trudno ją kupić w większych opakowaniach w małych wychodzi drogo

Dziękuję 🌺wypróbuję.

KaSto życzę Ci dobrych wyników i coraz lepszej kondycji 🙏

Oj Drogie nadchodzący tydzień sponsoruje literka o jak onkologiczna konsultacja/poradnia. W srodę Mamcia jedzie na pierwszą wizytę w poradni onkologicznej z wynikiem hp po operacji. Pewnie zdecydują, co dalej.... Zawiezie ją moja siostra, bo ja o tej samej godzinie mam copółroczną wizytę u kardiolożki. Natomiast w piątek mam wizytę/konsultacje u gin onko. I tak szczęśliwie, że się odbędzie. Najpierw mój gin onko ciężko chory, więc byłam zarejestrowana do innej gin onko. 2 września miałam telefon , że doktor od września nie pracuje. I że szukają lekarza. Po tygodniu zadzwonili, że jest nowy gin onko i zaproponowali piątek właśnie.
Moje wyniki badań z krwi czekają na odebranie, ale przed weekendem nie odebrałam, bo nie chciałam się denerwować.
Niech już się skończy ten rok wraz ze wszystkimi chorobami .
Serdeczności dla Was Drogie

KaSta, trzymam kciuki i nie tylko

KaSta i na szczęście

Kastko Tyle na Ciebie spadło, współczuję. Z czasem będzie lepiej, musisz przetrwać ten najgorszy czas. Trzymaj się dzielna Syrenko

KaStuś nie wiem czy kalendarz coś zmieni miałam operację jakby nie patrzeć w ubiegłym roku i od czerwca ubiegłego gdy znalazł mi polipa ciągle jest coś ...

Anitko U Ciebie też wszystko się ułoży, jesteś coraz bliżej.