Strona 10 z 37

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 9 maja 2019, o 21:28
przez olikkk
Jak nie, jak tak :-bd
Jasna że się uda , bo wiara czyni cuda :D :-*

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 9 maja 2019, o 21:29
przez Stynka
Zuchy-dziewczyny :) :kolobok_girl_witch: :kolobok_girl_witch: Personel medyczny też się dostosowuje do tempa :kolobok_gamer4: :kolobok_girl_hospital: :kolobok_girl_prepare_fish:

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 9 maja 2019, o 21:30
przez Anita71
Stynko ale dobrane buziaki!

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 9 maja 2019, o 21:39
przez KaSta
Rose, mama mojej szwagierki i mojego męża zmarła na raka jajnika w dość młodym wieku (zresztą tak jak jej matka). I szwagierka całe swoje życie obawiała się, że ją to też czeka. A teraz okazało się, że mi się przytrafiło, a ona nie chodzi do pracy i zaproponowała, źe chociaż tak może pomagać.
Zawsze miałysmy dobry kontakt, ale nie przyjaźniłyśmy sie ani nie spotykałyśmy w innych sytuacjach niż rodzinne. Tak, to milo z jej strony a dla mnie wygodniej. Ja do pracy przyjeżdżam ze wsi pociągiem, więc w mieście tylko zbiorkom.

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 9 maja 2019, o 21:40
przez KaSta
Stynko, Olikkk buziaki i przytulasy

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 10 maja 2019, o 13:21
przez maria
Kasta uda się ,czemu miało by się nie udać :ymhug:

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 10 maja 2019, o 14:55
przez Aneczka15
Dobrą masz Szwagierkę KaSta, naprawdę :) Rzadko kto ma tyle empatii i bezinteresownie pomaga, nawet w rodzinie. A z Tobą będzie dobrze, innej opcji nie bierzemy :ymhug: tu pod uwagę. Przytulasy:)

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 14 maja 2019, o 07:12
przez KaSta
Mario, Aneczko @};- :x .


Z dziejszym zostało mi tylko 10 naświetlań :-bd .
Wsteczne odliczanie :D

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 14 maja 2019, o 08:59
przez olikkk
KaSta koniec tuż tuż :-bd Powodzenia :kolobok_air_kiss:

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 14 maja 2019, o 09:21
przez Stynka
Powodzenia KasTa😀 u mnie... czekam na przedostatnia chemię. Mam nadzieje ze przedostatnią🍀

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 14 maja 2019, o 13:46
przez Anita71
KaSta teraz z gorki!

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 23 maja 2019, o 22:17
przez KaSta
Jutro ważny dzień :o) . Rano o 8 a potem o 14.45 mam ostatnie naświetlania..... trzymajcie kciuki za bezgazowe jelita :D . Będę dawała znać z pola walki ;) . Ostatni wszystko było tak szybko, że nie zdążałam pograsować po Syrenkowe, od razu mnie brali , potem do auta mojej nieocenionej szwagierki i podwózka pod same drzwi.
Jutro dałam jej wolne :)) i radzę sobie sama.
Dobrej i spokojnej nocy Kochane

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 23 maja 2019, o 22:21
przez olikkk
:-bd

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 23 maja 2019, o 22:26
przez maria
KaSta :x

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 23 maja 2019, o 22:54
przez Rose
pewnie, że trzymamy mocno kciuki :ymhug: :ymhug: :ymhug: %%- %%- %%- %%- %%-

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 23 maja 2019, o 23:00
przez Stynka
KaSta :ymhug: @};-
Koniecznie daj znać co Ci powiedzieli :-@

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 23 maja 2019, o 23:07
przez olikkk
No to będziemy świętować zakończenie kolejnego etapu leczenia :kolobok_party:
Oby to był już koniec 🙏
A jak Twoje przeziębienie ?
Rozumiem, że nie było przeszkodą przy naświetlaniu ?
Całe szczęście :ympray:

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 24 maja 2019, o 07:07
przez KaSta
No właśnie, nie napisałam, a może być podpowiedzią dla innych. Przeziębienie jako takie nie jest przeciwskazaniem do naświwtlań. Gorączka jest, powyżej 38,5.
Ja tylko pilnuję, żeby nie kasłać, żeby się nie ruszać w trakcie zabiegu. Biorę do ssania np.isla mint i łykam często ślinę.

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 24 maja 2019, o 08:41
przez Anita71
KaSta pieknie i do przodu!

Re: Rak trzonu macicy - KaSta

PostNapisane: 24 maja 2019, o 09:33
przez Stynka
KaSta :ymhug: Gazom mówimy stanowcze NIE :-! Niech się ulatniają :)