Strona 74 z 83

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 13 paź 2020, o 08:06
przez olikkk
Jak dobrze poczytać też dobre wieści :kolobok_yahoo:
SUPER Stynko i tak trzymać :-bd :kolobok_give_heart2:

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 13 paź 2020, o 08:09
przez Ania55
Stynko bardzo się cieszę :kolobok_dance3: :x

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 23 paź 2020, o 14:29
przez Stynka
Dostałam listem poleconym (zostawiony w skrzynce, bez potwierdzenia) informację z onkologii o kontrolnej TK (klatka piersiowa, jama brzuszna i miednica mała) pod koniec stycznia. Wcześniej kreatynina i markery. Na początku lutego wizyta u onkologa-radiologa (ginekologa?) i interpretacja wyników.
Chciałam jeszcze zrobić w tym roku mammografię, ale wirus trochę mnie przeraża.

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 23 paź 2020, o 16:34
przez Anita71
Ale to są skierowania? Cały czas chodzę do lekarzy i poradni w tym byłam u rodzinnej i jeżeli będą kazali to będę chodzić. Nie można Stynko z powodu wirusa zniwelować dotychczasowe sukcesy leczenia jakimś zaniedbaniem. Uważam, że trzeba zrobić wszystko co jest nakazane w zakresie leczenia, badań i profilaktyki. W tych placówkach nadal pracują normalni ludzie a nie roboty, którym zależy na bezpieczeństwie i muszą, i zachowują środki ostrożności.

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 23 paź 2020, o 17:25
przez Stynka
Mammografia z własnej woli (byłam 3 miesiące przed diagnozą "syrenkową" czyli trochę ponad 2 lata temu).
Na resztę mam skierowania.

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 23 paź 2020, o 18:02
przez Anita71
No tak myślałam że mammo z własnej inicjatywy ale tamte to trochę zmyliło mnie określenie informacja a nie skierowania. :kolobok_yes3:

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 1 gru 2020, o 22:21
przez Stynka
Syrenki,
2 lata temu zostałam przyjęta do szpitala w "sprawie syrenkowej operacji". Jutro 2 rocznica... Trudny czas dla mnie z różnych względów, ale ... niczego nie żałuję i wierzę, że wszystko jest po coś :ympray: %%-

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 2 gru 2020, o 10:04
przez olikkk
Taki zbieg okoliczności ....
Dwa niesamowicie ważne dla Ciebie wydarzenia pod tą samą datą ....
Przytulam Cię bardzo mocno :ymhug: :kolobok_heart:

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 2 gru 2020, o 21:15
przez olikkk
Stynko jak przeżyłaś ten bardzo trudny dzień pożegnania z tatą ?
Życzę Ci ukojenia w bólu i pokoju w serduszku :kolobok_heart:

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 2 gru 2020, o 21:45
przez Stynka
Dzięki Olikkk❤ "bałam" się bardziej niż trzeba było. Słowa księdza wzmocniły mnie i wzruszyły. Naprawdę!
Nie potrafię płakać... Nie wiem dlaczego "zamroziłam" uczucia... Działam tak jak przed dwoma laty to jest zadaniowo. Biorę co życie daje❤ :ympray: ^:)^

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 3 gru 2020, o 00:06
przez olikkk
:x Mówią, że co nas nie zabije to nas wzmocni i pewnie coś w tym jest :x
Przytulam Cię mocno :kolobok_heart: :ymhug:

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 3 gru 2020, o 11:24
przez eli-50
Stynko, czy możesz przytoczyć te słowa ?

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 3 gru 2020, o 20:57
przez Anita71
Stynko na tę drugą i kolejne rocznice bycia Syrenką przesyłam życzenia zdrowia, jak najwięcej chwil radosnych i pogodnych 💐🌹🌸 Wiesz, te nasze operacje onkologiczne musiały się odbyć, wyboru nie było. Przeskoczyłysmy w ten sposób do świata Syrenek, urządziłyśmy się w nim, są różne chwile i lepsze, i gorsze. Ale to już przecież jest nasz świat :ymhug:

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 3 gru 2020, o 21:39
przez Stynka
Eli... napiszę, ale nie dzisiaj @};-
Anita, dziękuję i nie zapomnę motywowania się do spacerów :ymhug:

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 3 gru 2020, o 21:54
przez eli-50
Stynko zdrowia , zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Życzę Ci, aby kolejna rocznica była bardziej radosna @};- %%- @};-

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 7 gru 2020, o 15:07
przez Anita71
Stynko :ymhug:

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 8 gru 2020, o 22:29
przez Kasia1
Stynko ja również dokładam się do życzeń :zdrowia i dużo wewnętrznego spokoju .. Moja pierwsza rocznica zakończenia leczenia już za kilkanaście dni ,czyli w Wigilię 24.12.. -dziwne uczucie ....❤️

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 9 gru 2020, o 00:08
przez olikkk
Stynko niech nadchodzący czas będzie dla Ciebie wreszcie spokojny i przyniesie mimo wszystko trochę choć powodów do radości :kolobok_give_heart:

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 10 gru 2020, o 21:35
przez Stynka
Dzięki Olikkk, dzięki Syrenki...

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

PostNapisane: 13 gru 2020, o 21:32
przez Szklanka
Stynko, choć znam Ciebie tylko stąd, ale czuję jakbyśmy wieki się znały. Ty już dwa lata, ja za chwilę też.. :) %%- @};-