Re: Stynka - rak trzonu macicy G3
Napisane: 25 maja 2020, o 09:58
Stynko wierzę, że otzrymasz dzis zaświadczenie "zakończono leczenie"
Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
https://syrenki.net/
Stynka napisał(a):Kontrolna wynika za 4 miesiące w tym krew (3 markery nowotworowe, a jeden troszeczkę wzrasta ). W badaniu ginekologicznym + węzłów chłonnych + interpretacja TK - jest dobrze.
Sama się prosiłam, żeby usłyszeć, że powinnam zrzucić kilogramy z siebie Doktor powiedział eufemistycznie: Pani Styno, nie ma przeciwwskazań do rehabilitacji, proszę się wziąć za siebie
I co mi pozostaje? Ruch i zielenina
Stynka napisał(a):Dzięki dziewczyny
Ps. Lekko powiedzieć "wziąć się za siebie", ciężej z realizacją Dobrze, że jest sezon na warzywa, może będzie łatwiej? Na basen na razie nie chcę chodzić - mam obawy przed koronawirusem. Pozostają spacery, bo na marsze nie mam siły
Stynka napisał(a)::D myślałam, że spacery choć trochę "wpływają" na tkankę tłuszczową
Stynka napisał(a)::D myślałam, że spacery choć trochę "wpływają" na tkankę tłuszczową