Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Anitko, Kastuś, dzięki
Rodzinny (prawie kardiolog), nakazuje leki moczopędne. Jako, że prawie cały czas gdzieś latam, jeżdżę... ograniczam te tabletki Po naszych operacjach, trudno utrzymać (w obcych miejscach) pozycję na narciarza Czekam na "spokojność"
Radiolog-onkolog... nie interesuje się tym za bardzo Odsyła do rodzinnego

Koniecznie Stynko, gdy tylko możesz, nóżki wyżej.

Stynka napisał(a):Anitko, Kastuś, dzięki
Rodzinny (prawie kardiolog), nakazuje leki moczopędne. Jako, że prawie cały czas gdzieś latam, jeżdżę... ograniczam te tabletki Po naszych operacjach, trudno utrzymać (w obcych miejscach) pozycję na narciarza Czekam na "spokojność"
Radiolog-onkolog... nie interesuje się tym za bardzo Odsyła do rodzinnego

Pojedz szparagów poprawiają stan nerek.

Stynko, a robiłeś sobie badanie USG Doppler? I znajdź koniecznie lekarza flebologa, który zna się na rzeczy. Mi też puchła jedna noga, pojawiły się żylaki. Jakis taki rwący ból zawsze miałam. Zrobiłam badanie i okazało się żyła jedna nie działa. Usunełam i wszystko już ok. (oczywiście usunęłam żyłe, a nie nogę, bo to jkoś tak dwuznacznie mi wyszlo... )

Dzięki Syrenki za rady
Jak tylko się uporam ze "sprawami bieżącymi" poszukam specjalistów od żył, obrzęków, bólu pięty itd.
Zawsze "coś" jest na przeszkodzie, za krótki czas po chemii, po radioterapii aby podjąć inne terapie, potem (do nadal) koronawirus, który zamroził wszystko w tym jakże potrzebny ruch.

Mój mąż bierze tabletki moczopędne. Nie zauważyłam żeby częściej biegał siusiu, może na początku. Odkąd bierze nogi miu nie puchną. Odnośnie biegania ja biegam dużo częściej😄bez tabletek

Stynko wiem, że łatwo się marzyć ale zrób teraz badania, potem oprócz codziennych obowiązków dojdzie jeszcze praca i będzie jeszcze trudniej to wszystko ogarnąć.

Jestem po wizycie okulistycznej. "Na oko" jestem zdrowa Po powrocie do domu zażyłam tabletkę moczopędną Co do pracy... albo wrócę, albo jak pisała Szklanka renta Tego bym nie chciała... Mam jeszcze urlop do wykorzystania - stary i nowy

Hm ...no tak wszystko trzeba na spokojnie przeanalizować

Stynka napisał(a):Jestem po wizycie okulistycznej. "Na oko" jestem zdrowa Po powrocie do domu zażyłam tabletkę moczopędną Co do pracy... albo wrócę, albo jak pisała Szklanka renta Tego bym nie chciała... Mam jeszcze urlop do wykorzystania - stary i nowy

Zainteresuj się czy nie możesz części pracy wykonywać zdalnie na stałe.

Zobaczymy co czas przyniesie

Odebrałam telefon z onkologii, czy potwierdzam poniedziałkową wizytę. Łaknę tego, jak kania dżdżu (tej karteczki, gdzie będzie napisane, że jestem zdrowa)

I niech taka będzie tylko DUŻYMI LITERAMI a nie takimi maleńkimi

Tak będzie 💛💛💛 jasno i wyraźnie dużym drukiem🌹🌹🌹

Nie zauważyłam tego druczku, gdyby nie Olikkk to bym nie polapalam się

Stynko, Kanio, będzie dobrze:)

Styneczko trzymam kciuki za dobre wieści, bo będą dobre