Stynka - rak trzonu macicy G3

My wygrałyśmy, Ty też wygrasz :)

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Stynka » 7 sty 2019, o 19:32

Witajcie Syrenki i dziękuję za wsparcie (przeczytałam posty w telefonie czekając na swoją kolej).
Dowiedziałam się dzisiaj: na pewno radioterapia (najprawdopodobniej 28, nie wiem dlaczego tyle?). Wcześniej przygotowanie "maski" w modelarni (ojej jak to brzmi :-s ) Oprócz tego badania PET i dalej wg procedur #:-s Dostałam L4 do końca lutego, oby leczenie onko się wtedy skończyło %%-
Z "ciepłą" i puchnącą stopą nic nie załatwiłam. Mam się udać do lekarza rodzinnego ;)
Poza tym czuję się dobrze i Wam (Nam) tego życzę :kolobok_heart: :ymhug:
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez maria » 7 sty 2019, o 20:14

Stynko wcale nie tak dużo to chyba taki standard ,miałam 25 naświetlań do tego jeszcze 4 brachyterapie :x
a czy będziesz sama dojeżdżała czy pogotowiem ?
trzymaj się kochana :ymhug:
maria
 
Posty: 2347
Dołączył(a): 24 lis 2015, o 16:33
Lokalizacja: śląsk
Wiek: 55
Data operacji: 16 września 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: rak trzonu G3
Terapia hormonalna: brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Kalliope » 7 sty 2019, o 20:50

No to ruszyła Twoja machina terapeutyczna, trzymaj się dzielnie Stynka :x
Ja też miałam problem z nogą - obrzęk i żylaki. Była z tym u rodzinnego i przepisał mi cyclo... coś tam. Ponieważ boję się łykać tych specyfików, nie kupiłam sobie tego. Ale ruch, regularne spacery, basen bardzo pomaga.
Uściski :ymhug:
Avatar użytkownika
Kalliope
 
Posty: 207
Dołączył(a): 13 sie 2018, o 12:58
Wiek: 38
Data operacji: 30 lipca 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak gruczołowy endometroidny szyjki macicy Ib1 G1
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima-Meigsa, obustronna limphadenectomia, węzły do 1 cm
Wynik HP: nie zaskoczył :)
Terapia hormonalna: Gynodian depot

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Stynka » 7 sty 2019, o 23:02

Mario,
to faktycznie musi być tyle "promieni". Lekarze wiedzą co robią, a ja wierzę ... medycynie. I nie tylko!
Brachyterapię miałaś jako ostatnie?
Pewnie będę dojeżdżać samochodem. Mam z domu ok.15 km. Lekarz "nastraszył" mnie, że przewóz zabiera pacjentów o 6.00 rano a odstawia o 18.00 :)) Jest też opcja naświetlań popołudniowych, to wtedy będę (mam nadzieję) "wożona" przez męża B-)
Pozdrawiam :-h
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Stynka » 7 sty 2019, o 23:08

Kalliope,
a ile po operacji zaczęłaś chodzić na basen?
Dzisiaj przeszłam ponad kilometr po lekką górkę i ... masakra. Zmęczenie okrutne.
SPACERY zapiszę sobie na drzwiach wyjściowych z domu :kolobok_rtfm:
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Kalliope » 8 sty 2019, o 09:41

Stynka, miesiąc po operacji to ja też wciąż byłam ledwo żywa i ciągle mnie coś kłuło w brzuchu. Basen zaczęłam jakieś 3 miesiące po operacji, czyli jakiś miesiąć po zakończeniu brachyterapii. Zapytaj koniecznie lekarza, kiedy możesz. Za pierwszym razem popływałam jakies 15 minut stylem, który bym nazwała "zdechłą żabką". Bałam się okropnie, że mnie złapie jakiś skurcz i utonę... Pamiętam, jak przed wejściem do basenu namierzałam ratowników, by wiedzieć, w którą stronę wołać o pomoc :D Ale nie miałam żadnego skurczu, żadnego kłucia, a żylaki i obrzęki zmalały. Polecam. Na razie może spaceruj w miarę możliwości. Może zatrudnij męża do delikatnego masażu ? :ymblushing:
Avatar użytkownika
Kalliope
 
Posty: 207
Dołączył(a): 13 sie 2018, o 12:58
Wiek: 38
Data operacji: 30 lipca 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak gruczołowy endometroidny szyjki macicy Ib1 G1
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima-Meigsa, obustronna limphadenectomia, węzły do 1 cm
Wynik HP: nie zaskoczył :)
Terapia hormonalna: Gynodian depot

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Stynka » 8 sty 2019, o 10:14

Kalliope, dzięki za odpowiedź. Nad mężem będę musiała trochę popracować, żeby nie usłyszeć "i co jeszcze mam robić?" :-@ %-( ~x(
Póki co, to spacery, I oby słoneczko wyjrzało :kolobok_sun_bespectacled: byłoby raźniej
Miłego dnia %%-
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez maria » 9 sty 2019, o 12:48

Stynko lekarze mają racje co do dojazdu karetką ,,ja mam do Gliwic niecałe 40 km ,
więc dojeżdżałam karetką, codziennie karetka zabierała mnie z domu i odwoziła do domu ,
niestety coś za coś rano o8 wyjeżdżałam a o 15-16 byłam w domu
trzeba było czekać aż wszyscy z karetki zostaną naświetleni ,
było nas 8 osób i prawie każdy miał naświetlania na innym aparacie ,
i rano zawsze były pierwsze obsługiwane karetki ,po południu po 13 dopiero pacjenci sami dojeżdżający ,
przynajmniej tak było 3 lata temu gdy ja się naświetlałam ,
teraz może być inaczej
co do brachyterapii była po naświetlaniach zewnętrznych
i myślę ,że z Twoim wynikiem też będziesz miała brachy to chyba standard w Gliwicach
trzymaj się Stynko Marysia
maria
 
Posty: 2347
Dołączył(a): 24 lis 2015, o 16:33
Lokalizacja: śląsk
Wiek: 55
Data operacji: 16 września 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: rak trzonu G3
Terapia hormonalna: brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Stynka » 9 sty 2019, o 22:24

Dzięki Marysiu za wiadomości. Jesteś moją "przewodniczką" po gliwickich procedurach :-bd Pozdrawiam bardzo :-h
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez maria » 10 sty 2019, o 13:20

Stynko :x
maria
 
Posty: 2347
Dołączył(a): 24 lis 2015, o 16:33
Lokalizacja: śląsk
Wiek: 55
Data operacji: 16 września 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: rak trzonu G3
Terapia hormonalna: brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Stynka » 10 sty 2019, o 21:52

@};-
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez olikkk » 11 sty 2019, o 01:03

Stynko powodzenia w dalszym i skutecznym leczeniu 🙏 :kolobok_heart: :kolobok_air_kiss:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez basia65 » 12 sty 2019, o 22:30

Stynko i ja witam Cię w Syrenkowa :ymhug: i trzymam :-bd za powodzenie dalszego leczenia %%- :ympray: i wierzę, że z czasem wrócisz do pełni sił i zdrowia :ymhug:
basia65 Obrazek
Avatar użytkownika
basia65
 
Posty: 4138
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:52
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 57
Data operacji: 12 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i przydatków
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Stynka » 12 sty 2019, o 22:32

Dzięki Basiu 65
Pozdrawiam :ymhug:
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Stynka » 17 sty 2019, o 22:22

Witam wieczorową porą :)
Wywołana przez Kalliope w jej pokoju, daję odpowiedź w swoim ;)
Jestem w trakcie przygotowywań do radioterapii. "Maskę" już mam, jednak daleka jej jest do ...karnawałowej :kolobok_yahoo: :o)
Fizycznie czuję się dość dobrze, choć nie minęło od operacji jeszcze 8 tygodni. Pilnuję się, żeby nie dźwigać, nie podnosić, nie schylać się za często. Dalej chodzę po domu w pantalonach, a na "wyjścia" zakładam spodnie nie do końca je dopinając (haczykiem za dziurkę :D
Nadal mam problem ze stopami - jedna zimna, druga ciepła. Na szczęście ta ciepła już nie boli i nie puchnie.
Czasem nachodzą mnie czarne myśli, ale takie bardziej "z głowy" niż "z serca". Mam dla nich szacunek, ale nie pozwalam im na zbyt wiele [-x
Pozdrawiam wszystkie Syrenki z dozą optymizmu %%- :kolobok_heart:
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Kalliope » 17 sty 2019, o 23:18

Super Stynka, cieszę się, że optymizm dopisuje! :ymhug:
Ja po operacji zaczęłam nosić sukienki, bo nie dawałam rady w spodniach.
Co to za maska? każdy ma swoją? Fajnie :)
Avatar użytkownika
Kalliope
 
Posty: 207
Dołączył(a): 13 sie 2018, o 12:58
Wiek: 38
Data operacji: 30 lipca 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak gruczołowy endometroidny szyjki macicy Ib1 G1
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami sposobem Wertheima-Meigsa, obustronna limphadenectomia, węzły do 1 cm
Wynik HP: nie zaskoczył :)
Terapia hormonalna: Gynodian depot

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Stynka » 18 sty 2019, o 10:21

Z maską jest tak, że każdy potrzebujący jej do naświetlań, ma robioną na wymiar. Jest to z masy plastycznej (utwardzanej) i formowane na tej części pacjenta, która maa być naświetlana (ja mam miednicę i brzuch). Badanie PET (z tomografią komputerową) ma stwierdzić, gdzie "jeszcze świecę" czyli gdzie są/mogą być komórki nowotworowe. Maska ma otwory niczym durszlak i chyba chodzi o to, by wiązki trafiały tylko w chore miejsca (gdybym nie świeciła, to radioterapię i tak będę miała - profilaktycznie).
Maski są, tak jak choroby. Widziałam w modelarni "zbroje" brzuchów, ramion, a nawet ... głów. "Specyficzny" widok. No cóż...to dla naszego (wy)zdrowienia
Teraz czekanie na wynik i decyzję o terminie rozpoczęcia leczenia. I jak to jest, że cały czas człowiek "na coś" czeka. Jak się cieszyć z teraźniejszości ?? #:-s

Ps. Sukienki jesienią zakupione, W jedną bez szans wbicia się :-o , do drugiej, a i owszem, ale rajstopy z kilkoma X przed L muszę kupić. Buuuuuu

Miłego dnia bez czarnych myśli, bólów i krwawień wszystkim życzę :) Uściski :ymhug:
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez maryloo » 18 sty 2019, o 18:40

Stynko, co do rajstopek, ktoś tu kiedyś podpowiedział super patent (bo z reguły my syrenki po operacji mamy problem z uciskiem koło brzuszka) w postaci rajstop ciążowych! Są większe, ale tylko w niezbędnym dla nas miejscu \:D/. Więc podpowiadam teraz Tobie :)
maryloo
 
Posty: 342
Dołączył(a): 12 wrz 2018, o 11:11
Lokalizacja: mazowieckie
Wiek: 41
Data operacji: 7 września 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Endometrioza, adenomioza
Zakres operacji: Wycięcie macicy z przydatkami lewymi i jajowodem prawym
Wynik HP: Ok :)
Terapia hormonalna: Brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez Stynka » 18 sty 2019, o 19:18

Dzięki Maryloo :) O spodniach ciążowych pomyślałam, ale o rajtkach nie ;) Syrenkowo jest niezastąpione :kolobok_heart: :ymhug:
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Stynka - rak trzonu macicy G3

Postprzez olikkk » 18 sty 2019, o 19:33

:-bd
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wygrywamy z rakiem



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości