Stynka - rak trzonu macicy G3
Napisane: 25 gru 2018, o 22:01
Dzień dobry Syrenki
Nie wiedziałam, gdzie się przywitać i wybrałam to miejsce.
Zaglądałam do Syrenkowa od kilku tygodni, a dzisiaj postanowiłam się zalogować. Jestem trzy tygodnie po rozszerzonej operacji. Mam się "dobrze", choć trapią mnie jeszcze dolegliwości pooperacyjne. "Czarne" myśli też się pojawiają, na samą myśl "co mnie jeszcze czeka". Jestem ze Śląska i na 7 stycznia mam ustaloną drugą konsultację w IO. Brrr ciężko mi o tym pisać, ale... tak postanowiłam. Do choroby (i leczenia) podchodzę zadaniowo. Czuję, że tak będzie mi łatwiej. Oby!
Na początek to tyle z mojej strony. Pozdrawiam serdecznie i świątecznie
Nie wiedziałam, gdzie się przywitać i wybrałam to miejsce.
Zaglądałam do Syrenkowa od kilku tygodni, a dzisiaj postanowiłam się zalogować. Jestem trzy tygodnie po rozszerzonej operacji. Mam się "dobrze", choć trapią mnie jeszcze dolegliwości pooperacyjne. "Czarne" myśli też się pojawiają, na samą myśl "co mnie jeszcze czeka". Jestem ze Śląska i na 7 stycznia mam ustaloną drugą konsultację w IO. Brrr ciężko mi o tym pisać, ale... tak postanowiłam. Do choroby (i leczenia) podchodzę zadaniowo. Czuję, że tak będzie mi łatwiej. Oby!
Na początek to tyle z mojej strony. Pozdrawiam serdecznie i świątecznie