Dzięki dziewczyny Anita, od operacji nie robiłam mammografii ani usg. Wcześniej co 2 lata, czasem 2,5 roku "zgodnie z programem". Według mojego lekarza-onkologa - wystarczy, zwłaszcza, że co pół roku mam TK. Staram się wierzyć i ufać Ps.Usg piersi miałam ze 2 razy robione, kiedy byłam młodsza i chudsza Jakieś 15-20 kilo temu
Syrenki Teleporada z onkologii: Wynik markerów jest ok. Czy coś mi dolega? - nie. W takim razie czekać na list ze skierowaniem na kontrolne TK (przełom grudnia/stycznia) .
Bardzo fajnie i dobrze że wyniki prawidłowe, oby udało się w tym szaleństwie zrobić tomograf. U mnie, w moim operacyjnym szpitalu póki co nic nie odwołano z moich badań.