Strona 13 z 16

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 16 wrz 2019, o 10:05
przez eli-50
Kalliope coraz lepsze wieści :) %%- . Pozdrawiam :x

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 26 wrz 2019, o 15:11
przez Kalliope
Hej dziewczyny, uprzejmie donoszę, że spędziłam dzisiaj 4 h w CO - mammografia, usg, palcówka - i wszystko w porządku!!! :D L-) Torbiele i torbieliki, i poza tym NIC. Oficjalnie temat zamykam :kolobok_big_boss:
Ale mam pytanie do Was z innej beczki: kończą mi się powoli hormony, a następną wizytę kontrolna mam wyznaczoną na listopad. Czy po receptę htz mogę iść np. do rodzinnego czy musi to być koniecznie prowadzący mnie ginekolog?

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 26 wrz 2019, o 15:48
przez Aneczka15
Mysle, że jednorazowo rodzinny może wypisać. Czasem chcą informacji od gina. To chyba zależy od lekarza:)

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 26 wrz 2019, o 20:43
przez Anita71
Kalliope ale zaje..fajnie ale się cieszę hurra :kolobok_girl_in_love: :kolobok_yahoo:

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 26 wrz 2019, o 20:44
przez Anita71
No i myślę że chyba rodzinny nie wystawi @};-

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 26 wrz 2019, o 21:08
przez Danka
Kalliope super wieści :-bd
Mój rodzinny jeszcze 2 lata temu wypisywał recepty na hormony,ale on jest chyba jakiś inny bo zwolnienie teź wypisuje bez problemu :-? Acha i nie miałam zlecenia od gina.

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 26 wrz 2019, o 22:38
przez Marzena17
Kalliope, rodzinny nie wypisze Ci hormonów, chciałam rok temu, ale lekarka powiedziała mi, że ona nie może, ze tylko ginekolog. A nie możesz w przychodni? Ja tak robię. Są ginekolodzy niezbyt oblegani, zresztą możesz poprosić położną, że jesteś po operacji..

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 26 wrz 2019, o 22:43
przez olikkk
Moja rodzinna wypisuję bez problemu, nawet nie muszę do niej chodzić, tylko w rejestracji zostawiam kartkę z prośbą o receptę.
Ma w papierach że jestem po operacji to chyba wystarczy ?
Choć ja chyba przyniosłam kilka lat temu kartkę od ginekologa :-?
No i gratuluję dobrych wyników :kolobok_yahoo:

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 26 wrz 2019, o 22:48
przez eli-50
Kalliope tak bardzo cieszą wieści od Ciebie :x .
Jeśli lekarz rodzinny ma info od gina to powinien wypisywać bez problemu. U mnie tak było. W karcie informacyjnej też jest o tym wzmianka. O ile nic się nie zmieniło w stosowaniu htz.

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 26 wrz 2019, o 23:50
przez Stynka
Kalliope :ymhug:
Gratki :ymapplause: :ymapplause: :ymapplause:
Z tego co wiem, lekarze rodzinni chcą dla własnego dobra "zlecenia" specjalisty ;)

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 27 wrz 2019, o 00:01
przez hugnonot
Stynka napisał(a):Kalliope :ymhug:
Gratki :ymapplause: :ymapplause: :ymapplause:
Z tego co wiem, lekarze rodzinni chcą dla własnego dobra "zlecenia" specjalisty ;)

A nie możesz tylko recepty bez wizyty ściągnąć od gina?

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 27 wrz 2019, o 07:41
przez Kalliope
Hug, już próbowałam, nie mogę ot tak łapać gina na korytrzu. Musi mieć moją kartę i wpisać wszystko do karty. A oni generalnie tam wszyscy zabiegani, najbliższe wolne wizyty za 3 miesiące. Muszę się więc wpychać gdzieś na wizytę. A tego nie lubię, bo to inne kobiety się buntują, lekarze też nie zawsze zachwyceni, no i praę godzin na tych działaniach mi zejdzie... 8-|
Marzena, położną już prosiłam, ale prawie mnie wyśmiała. Musi być lekarz.
Stynka, Eli, Olik, Danka, Anita, Aneczka - dzięki!
Spróbuję się wepchnąć do Poradni Onkologicznej w następnym tygodniu. ZObaczymy... :-\ :ympray:

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 27 wrz 2019, o 19:07
przez hugnonot
Kalliope napisał(a):Hug, już próbowałam, nie mogę ot tak łapać gina na korytrzu. Musi mieć moją kartę i wpisać wszystko do karty. A oni generalnie tam wszyscy zabiegani, najbliższe wolne wizyty za 3 miesiące. Muszę się więc wpychać gdzieś na wizytę. A tego nie lubię, bo to inne kobiety się buntują, lekarze też nie zawsze zachwyceni, no i praę godzin na tych działaniach mi zejdzie... 8-|
Marzena, położną już prosiłam, ale prawie mnie wyśmiała. Musi być lekarz.
Stynka, Eli, Olik, Danka, Anita, Aneczka - dzięki!
Spróbuję się wepchnąć do Poradni Onkologicznej w następnym tygodniu. ZObaczymy... :-\ :ympray:

poszukaj czy nie ma w pobliżu lekarza, który wystawi Ci receptę za niewielką kasę, są tacy...

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 27 wrz 2019, o 19:58
przez Marzena17
Kalliope.Nie chodziło mi o to, żeby położna wypisała Ci receptę, tylko, żeby zapisała na wcześniejszą wizytę do lekarza, gdzieś Cię wcisnęła. Ostatnio miałam taką sytuację, byłam we wtorek u gina po receptę na hormony i dałam mężowi, żeby wykupił leki i niestety, mąż zgubił receptę =)) Na drugi dzień pojechałam do przychodni i poszłam do położnej. Załatwiła mi receptę bez kolejki, nawet nie wychodziłam do gabinetu, ona wszystko załatwiła. Na początku nie chciała, ale uprosiłam ją, powiedziałam o operacji...Od razu zrealizowałam receptę oczywiście.

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 29 wrz 2019, o 15:11
przez hugnonot
Kalliope napisał(a):Hug, już próbowałam, nie mogę ot tak łapać gina na korytrzu. Musi mieć moją kartę i wpisać wszystko do karty. A oni generalnie tam wszyscy zabiegani, najbliższe wolne wizyty za 3 miesiące. Muszę się więc wpychać gdzieś na wizytę. A tego nie lubię, bo to inne kobiety się buntują, lekarze też nie zawsze zachwyceni, no i praę godzin na tych działaniach mi zejdzie... 8-|
Marzena, położną już prosiłam, ale prawie mnie wyśmiała. Musi być lekarz.
Stynka, Eli, Olik, Danka, Anita, Aneczka - dzięki!
Spróbuję się wepchnąć do Poradni Onkologicznej w następnym tygodniu. ZObaczymy... :-\ :ympray:

może zapytaj lekarz ajak to rozwiązać bo potrzebujesz recept. Wypisać może lek wg starych przepisów na 3 miesiące, wg nowych chyba nawet na rok, ale nie jestem pewna czy to działa...

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 16 paź 2019, o 20:46
przez Anita71
Kalliope i jak dałaś sobie radę z tymi receptami? Może ktoś inny wypisać oprócz gina? @};-

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 17 paź 2019, o 19:41
przez Kalliope
Okazało się, że przychodnia, w której byłam na wizycie, ma w swojej ofercie coś takiego jak "e-recepta". Można wszystko załatwić online. Trzeba naturalnie za to zapłacić, ale to już "tylko" 46 zl, a nie 350 zl za kolejną wizytę. W szpitalu, gdzie byłam operowana już nie próbowałam, bo za dużo nerwów mnie to kosztuje. Ludzie strasznie nieprzyjemni.
Uściski Anitka :ymhug:

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 17 paź 2019, o 20:05
przez Anita71
Jeżeli przychodnia ginekologiczna na NFZ i do tego recepta w kierunku ginekologii i do tego jeszcze jesteś ich pacjentem i mają te leki wpisane w Twoją kartę to jest to przegięcie, żeby płacić! Nie uważasz tak Kochana? Oczywiście, że z tego człowiek korzysta, bo skoro nie ma innego wyjścia... Tu zapłać tam zapłać tylko skąd na to brać? :-??

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 20 paź 2019, o 21:09
przez belli812
Kalliope ja przekazałam wiadomość rodzinnej, że od teraz używam plastrów Systen 50, wpisała to do karty, bez problemu wypisuje mi po 2 opakowania. Zostawiam w rejestracji kartkę z lekami które potrzebuję i po 2 dniach odbieram tylko recepty. Myślę, że możesz też tak robić, bo jest to powszechne w przychodniach. Powodzenia i :ymhug:

Re: Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope

PostNapisane: 23 paź 2019, o 14:13
przez olikkk
Ja robię dokładnie tak jak Belli i właśnie czekam na receptę :kolobok_yes3: