Rak szyjki macicy FIGO Ib1- Kalliope
Napisane: 17 sie 2018, o 10:15
Dzień dobry wszystkim Paniom Wspaniała strona, z mnóstwem pomocnych informacji. U mnie na początku lipca zdiagnozowano raka szyjki macicy i 30 lipca miałam operację usunięcia macicy z przydatkami. Straszna to dla mnie tragedia, ale staram się nie poddawać. Powoli dochodze do siebie, wszystko chyba goi się ok, ale boje się , co dalej... Ciągle czekam na wyniki badania histopatologicznego. Na tej podstawie mam mieć wdrożone dalsze leczenie. Zdiagnozowano u mnie raka G1 FIGO Ib1. Czy któras z was też to miala? Jak się dalej żyje? Czy się w ogóle dalej żyje? Mam jakies czarne myśli, że to już koniec...