Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
ASAJ75 napisał(a):Kochane, wypróbuję i kapustkę, i imbir. A aviomarin to nie na podróże? Ma jeszcze inne wskazanie?
ASAJ75 napisał(a):No i ruszyło.
28 naświetlań plus 3 brachyterapie. Skończę w drugiej połowie lutego. Jedno już za mną. Opuściłam swój cieplutki domek na wsi i komforcik, męża i dziewczyny i przeniosłam się do Poznania i tu teraz w pokoju na wynajem sobie jestem. Nie ma telewizora😳. Dobrze ze wzięłam iPada i książki - będę nadrabiać zaległości. Na weekendy oczywiście do domu.
Samo radio- szybko i bezboleśnie. Ale dwa miałam podejścia, bo pęcherz był zbyt pusty za pierwszym razem vs czas badania i robienia znaczników na skórze. Sesje mam na 10.30 więc się będę wysypiać i spacerkiem( 7 minut) docierać. Trochę mnie mdli, ale niemożliwe że to już, zjadłam naleśnika w barze na dole i to chyba on jest winowajcą. Mam tu płytę indukcyjną i mam zamiar odgrzewać zupy, które będę sobie robić w domu.
Postraszyli że trzeba będzie zrobić przerwę w jednym przypadku, gdy będzie zapalenie pęcherza i trzeba będzie brać antybiotyk. Macie jakieś sprawdzone sposoby jak tego uniknąć? Profilaktycznie żurawina?
A najważniejsze jest to, że ani jeden węzeł nie jest powiększony i aktywny metabolicznie, nawet te we wnękach płuc, które świadczyły o mojej sarkoidozie. Jakby i ta choroba się całkiem wycofała… 😀. I markerami CA 125 powiększonymi nieco miesiąc temu dr prowadzący( uff, chociaż tu jeden przez cały okres leczenia) kazał się nie martwić, bo są mało swoiste i raczej świadczyły o stanie zapalnym.
Idzie dobre dla mnie, ale wierzę szczerze, że dla wszystkich z Was które tego potrzebują też!!!
Powrót do Radioterapia, brachyterapia, chemioterapia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości