Babeczki kochane nie wiem czy wiecie, jeśli nie to spieszę napisać Wam o nowej metodzie leczenia raka, polegającej na chemioterapii podgrzanej do 42 stopni C. Podgrzanie chemii powoduje, iż lek lepiej wnika do komórek nowotworowych.
" Ciepła chemia" polecana jest głównie do leczenia raka jajnika, raka jelita grubego, pierwotnych nowotworów otrzewnej oraz przerzutów w raku jelita grubego. Zanim jednak podana zostanie chemia, bardzo ważne jest wcześniejsze usunięcie wszystkich widocznych zmian nowotworowych w jamie brzusznej mającej powyżej 5 mm ( cisplatyna penetruje tkankę nowotworu tylko do 5 mm ). Około 6 tygodni po wygojeniu rany brzucha pacjentka otrzyma standardową chemioterapię dożylną.
Metoda ta jest obecnie jedną z najbardziej efektywnych według badań naukowych. Jest refundowana przez NFZ i stosują ją ośrodki w kilku miastach Polski.
Przykład: Kobieta z guzem jajnika po radykalnej operacji została zakwalifikowana do podania dootrzewnowo podgrzanej chemioterapii. Po operacji usunięciu wszystkich zmienionych nowotworowo tkanek zamknięto powłoki brzuszne. W jamie otrzewnowej pozostały 4 dreny. Zostały one podłączone do termometrów w celu monitorowania temperatury podczas zabiegu. Następnie podana została cisplatyna ( chemioterapeutyk stosowany w raku jajnika ) podgrzana do temperatury 42 st.C. Dawka leku ustalona tak jak w normalnym leczeniu, ale z uwagi na podgrzanie, uzyskano 30-krotnie większe stężenie leku.