PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :( Rudasiak

Mogą się pojawić ...

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez basia65 » 19 lis 2013, o 19:25

Rudasiak witaj serdecznie w Syrenkowie :ymhug:
Nie mogę Ci nic poradzić, bo miałam inny zakres operacji, ale Sylwia i Olik niezwłocznie i wspaniale pospieszyły Ci z pomocą :ymhug:
Ja również trzymam kciuki :-bd za pozytywne wyniki HP :)
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo zdrowia :)
basia65 Obrazek
Avatar użytkownika
basia65
 
Posty: 4138
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:52
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 57
Data operacji: 12 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i przydatków
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez sylwia_z_1978 » 19 lis 2013, o 20:37

Pozdrawiam Was Laski :)
Cieszę sie jesli mogę pomoc.. To dla mnie ważne.. Trzymajcie sie lalalalalala
Miłego wieczoru :-h
sylwia_z_1978
 
Posty: 39
Dołączył(a): 27 mar 2013, o 20:36
Wiek: 35
Data operacji: 3 września 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Rak szyjki macicy 1b1, G3
Zakres operacji: Radykalną histerektomia, z obustronna limfadenektomia i repozycja jajnikow. Dodatkowo 15.10.2012 limfadenektomia węzłów pachwinowych. Radiochemioterapia.

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez olikkk » 19 lis 2013, o 20:42

Rudasiak widzę, że tak jak Cass też powiększyłaś najliczniejszą gromadkę Syrenek z południowej Polski :D
Nasze syrenkowe spotkania Ślązaczek będą coraz liczniejsze jak tak dalej będzie ;)
Pozdrawiam wszystkie tu zgromadzone drogie mi Syrenki, zwłaszcza naszą ekspertkę Sylwię :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez aneta » 19 lis 2013, o 22:01

Rudasiak, jeśli chodzi o doły, to ja miałam tak około tydzień po operacji się zaczęły i trwały długo ponad miesiąc bardzo mocno, potem trochę wyluzowało, ale tak naprawdę dopiero teraz zaczynam dochodzić do siebie psychicznie. Praca, zajęcia i brak czasu na myślenie bardzo jest tu dobrym lekarstwem, którego i Tobie życzę jak najprędzej po skończonym leczeniu. Najważniejsze, że masz już operację za sobą. Trzymaj się :)
aneta
 
Posty: 136
Dołączył(a): 29 cze 2013, o 18:03
Wiek: 38
Data operacji: 7 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: nieprawidłowy wynik hist-pat z materiału pobranego z macicy i szyjki macicy, mięśniaki
Zakres operacji: macica z jajowodami
Wynik HP: atypowy przerost endometrium ASCUS
Terapia hormonalna: nie stosuję

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez rudasiak » 20 lis 2013, o 12:04

Dziękuję wam wszystkim za ciepłe słowa :ymhug:
Dziś wstałam i..... już nie wyłam z rana :) W miarę polepszania się mojego samopoczucia staram się jakos organizować sobie czas i nie myśleć o wynikach.... jakie będą?.... Na razie ta organizacja trochę kiepska ale zawsze coś :)

Jeszcze jedno pytanko do was.... Krwawiłyście po operacji? Jak długo?
Ja po operacji nie krwawiłam ani nawet nie plamiłam.... Od przedwczoraj (czyli jakieś 1,5 tyg po operacji) zaczynam plamić.
to normalne czy raczej nie i powinnam śmigać do lekarza?

I jeszcze jedna sprawa.....może któras z was będzie wiedziała o co chodzi.......
Po operacji wzięli to cholerstwo do badania i teraz czekam na wyniki. Co one mogą jeszcze wykazać jeżeli wcześniej robiona abrazja wykazała raka w trzonie i macicy a póżniejszy wycinek z szyjki też raka?

wyskrobiny,okolica:kanał szyjki macicy ?, jama macicy,mięśniaki, metrorrhagia - wynik badania: pasma nowotworowego nabłonka wielowarstwowego płaskiego A,B......... A-śr obfite, B-j.w

wycinek z tarczy- Carcinoma planoepitheliale
biopsja kanału szyjki- Endometrium in stadio secretionis recens

Co jeszcze więcej mogą wykazać te wyniki hist-pat, bo trochę nie rozumiem?
Avatar użytkownika
rudasiak
 
Posty: 95
Dołączył(a): 18 lis 2013, o 10:22
Lokalizacja: śląsk - wodzisław śl.
Wiek: 41
Data operacji: 8 listopada 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak szyjki macicy 1B
Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
Terapia hormonalna: nie zalecona

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez aneta » 20 lis 2013, o 14:48

Hej,
ja też po okołu 1,5 tygodnia zaczęłam krwawić, bardzo się wtedy wystraszyłam, bo pielęgniarka mówiła, że jak plamienie to może być, a jak żywa krew to już niedobrze i trzeba do szpitala. No i analizowałam czy to już żywa krew czy jeszcze nie :-\
Takie plamienia, krwawienia miałam przez prawie dwa miesiące. Tak więc nie martw się, to normalne, w końcu pochwę Ci zaszyli i tam teraz jedna rana jest i ma prawo coś popuścić.
Jeśli chodzi o hp, to po wycięciu dokładnie się wszystko bada, także margines ciecia, czy na linii cięcia były komorki rakowe czy ich nie było, a także dokładnie ogląda się wszystko i sprawdza prawdziwy zakres choroby. Od tego wyniku uzależnione jest dalsze leczenie i jest on ważniejszy od tego wcześniejszego. Ja miała stwierdzony stan przednowotworowy, a potem po wycięciu macicy okazało sie że tam nic nie było, te komórki zmienione byłu tylko w polipie, który wyłyżeczkowali w trakcie zabiegu. Także w szyjce, której też nie mam w cytologii wyszła III, a okazało się, że nic nie było poza stane zapalnym.
Tak więc życzę Ci by Twój wynik wykazał, że wszystko wycięli i nie masz już tego dziadostwa w sobie. :)
aneta
 
Posty: 136
Dołączył(a): 29 cze 2013, o 18:03
Wiek: 38
Data operacji: 7 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: nieprawidłowy wynik hist-pat z materiału pobranego z macicy i szyjki macicy, mięśniaki
Zakres operacji: macica z jajowodami
Wynik HP: atypowy przerost endometrium ASCUS
Terapia hormonalna: nie stosuję

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez olikkk » 20 lis 2013, o 15:39

rudasiak napisał(a):Dziękuję wam wszystkim za ciepłe słowa :ymhug:
Dziś wstałam i..... już nie wyłam z rana :)


No i to mi się podoba :D Cel Forumkowa osiągnięty :-bd
Głowa do góry, bierzemy się za bary i idziemy do przodu z uśmiechem na twarzy :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez sylwia_z_1978 » 21 lis 2013, o 09:54

Rudasiak,
Ja już dobrze nie pamietam (chyba po prostu nie chce sie w tym rozpamietywac) ale ja chyba tez po jakimś czasie zaczelam plamic i tez mi lekarz powiedział, ze to normalne.
W sprawie wyniku, jest tak jak pisze Aneta. Sprawdza dokładnie cały materiał. U mnie na przykład okazało sie, ze miałam już zajęte wezly chlonne; po to sie właśnie je usuwa, zeby po pierwsze usunąć miejsca gdzie mogą być komórki nowotworowe, po drugie sprawdzić czy były zajęte czy nie i adekwatnie zaplanować leczenie. Ja miałam dość duży obszar naswietlen, przez te zajęte wezly. To były tylko i aż 3 wezly na 63 co bardzo jest poważne w rokowaniach i przyszłym leczeniu. Sprawdzenie linii cięcia i obecności komórek rownież w naczyniach krwionośnych tez jest ważne, dla np. Zaplanowana chemi uzupelniajacej. Trzymam kciuki za dobry wynik. Trzymaj sie i dbaj o siebie. Pozdrawiam.s
sylwia_z_1978
 
Posty: 39
Dołączył(a): 27 mar 2013, o 20:36
Wiek: 35
Data operacji: 3 września 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Rak szyjki macicy 1b1, G3
Zakres operacji: Radykalną histerektomia, z obustronna limfadenektomia i repozycja jajnikow. Dodatkowo 15.10.2012 limfadenektomia węzłów pachwinowych. Radiochemioterapia.

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez cass80 » 21 lis 2013, o 12:32

Sylwiu a ja mam pytanie co do tej maści z kalogenem na ranę...możesz mi polecić jakąś? Podchodząc do operacji byłam bardzoooo chuda miałam brzuch "deska" no i rana też mi się tak zrosła a teraz jak tylko trochę brzuszka dostanę to od razu mi się taka "pupka" robi....wygląda to nieestetycznie i brzydko...wiem, że to mała cena za zdrowie, ale jeśli istnieje jakiś sposób na uelastycznienie tej blizny to chętnie wypróbuję:-)
Avatar użytkownika
cass80
 
Posty: 148
Dołączył(a): 6 mar 2013, o 14:48
Wiek: 33
Data operacji: 27 marca 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak szyjki macicy Ia1 G2
Zakres operacji: Usunięcie macicy, transpozycja jajników
Wynik HP: OK (Brak komórek rakowych w pobranym materiale)

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez koniczynka3102 » 21 lis 2013, o 22:22

Witaj Rudasiaczku, to co wycieli wzieli do zbadania ,poniewaz wynik moze sie roznic od poprzedniego , ja np. przed operacja mialam pobierane wycinki i wynik byl CIN3 ,wiec zostawili mi wezly chlonne , natomiast po operacji wynik hp wyszedl g1 , 1 b i okazalo sie, ze musze miec naswietlania bo nie wiadomo czy wezly sa czyste,jesli chodzi o krwawienia po operacji to nie pomoge bo nie mialam,zycze ci duzo zdrowka i serdecznie pozdrawiam :) :ymhug: :-*
koniczynka3102
 
Posty: 133
Dołączył(a): 26 cze 2013, o 09:30
Wiek: 0

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez rudasiak » 22 lis 2013, o 09:43

Dziewczyny ja mam jeszcze pytanie dotyczące tych naświetlań.
Jak to dokładnie wygląda? Jak często się jeździ naświetlać? Czy są jakieś skutki uboczne?
Proszę napiszcie....nie wiem co mnie jeszcze czeka ale chyba chciałabym wiedzieć jak to jest?

Pozdrowionka dla was wszystkich :-*
Avatar użytkownika
rudasiak
 
Posty: 95
Dołączył(a): 18 lis 2013, o 10:22
Lokalizacja: śląsk - wodzisław śl.
Wiek: 41
Data operacji: 8 listopada 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak szyjki macicy 1B
Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
Terapia hormonalna: nie zalecona

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez olikkk » 22 lis 2013, o 10:36

Rudasiak zanim dziewczyny się odezwą możesz poczytać te watki:

http://syrenki.net/viewforum.php?f=38

Dowiesz się sporo na ten temat :)
Pozdrawiam cieplutko :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez koniczynka3102 » 22 lis 2013, o 23:49

Jezeli chodzi o naswietlania to nie ma sie czego bac , jest to zupelnie bezbolesne , ja mialam naswietlania przez 5 tygodni ( 25 lamp) od pon. do piatku i dodatkowo 3 brachyterapie , naswietlania wygladaja ,tak ,ze chodzisz codziennie na ta sama godzine, musisz sie rozebrac w kabince , nastepnie wolaja ciebie i idziesz do pomieszczenia ,kladziesz sie na takim urzadzeniu podobnym do tomografu komputerowego i lezysz niechuromo okolo 10 , 15 minut i to juz ,jedyne niedogodnosci to jest to , ze musisz codziennie chodzic , ja naszczescie mialam blisko domu szpital, ale niektorzy dojezdzali po 100 km.,na pewno jest to uciazliwe. Skutki uboczne ,ja mialam zapalenie pecherza i pare razy biegunke,wszystko przeszlo po tabletkach,nic sie strasznego nie dzialo, podczas naswietlan nie mozna sie myc w miejscu naswietlan i tydzien po zakonczeniu leczenia ,skore mozna posypywac alantanem i przemywac kwasem bornym, nie wolno jesc tlustych , ciezkich i pikantnych potraw ,oraz nie mozna pic gazowanego . Nie wiem czy brachyterapia tez ciebie interesuje ? Pozdrawiam serdecznie :ymhug: :-*
koniczynka3102
 
Posty: 133
Dołączył(a): 26 cze 2013, o 09:30
Wiek: 0

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez rudasiak » 23 lis 2013, o 09:29

Dzięki koniczynko za odpisik :)

To teraz prawie spokojnie czekam na wyniki. :)

POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE !!! :x
Avatar użytkownika
rudasiak
 
Posty: 95
Dołączył(a): 18 lis 2013, o 10:22
Lokalizacja: śląsk - wodzisław śl.
Wiek: 41
Data operacji: 8 listopada 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak szyjki macicy 1B
Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
Terapia hormonalna: nie zalecona

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez Diara » 23 lis 2013, o 09:50

Witaj Rudasiak :ymhug:
Trzymaj się dzielna Syrenko, będzie dobrze. Trzymamy mocno kciuki. :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Diara
 
Posty: 2568
Dołączył(a): 18 kwi 2013, o 19:59
Lokalizacja: woj.warmińsko-mazurskie
Wiek: 54
Data operacji: 10 kwietnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki
Zakres operacji: trzon macicy i jajowody
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Estrofem - tabl. przez 6 m-cy, od lutego NIC i jest o.k.

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez sylwia_z_1978 » 23 lis 2013, o 09:57

Cass, nie pamietam teraz nazwy konkretnej maści. Poszłam do apteki i poprosiłam o maśc na blizne, z kolagenem lub inna, taka co bedzie ja uelastyczniac. Mi nie chodzilo o to zeby znikla, ale o to zeby była miękka. Trzeba ja tez masowac, rozciągać. Jak będę w aptece to przy okazji mogę spytać o nazwę to wtedy Ci podesle. Papa
sylwia_z_1978
 
Posty: 39
Dołączył(a): 27 mar 2013, o 20:36
Wiek: 35
Data operacji: 3 września 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Rak szyjki macicy 1b1, G3
Zakres operacji: Radykalną histerektomia, z obustronna limfadenektomia i repozycja jajnikow. Dodatkowo 15.10.2012 limfadenektomia węzłów pachwinowych. Radiochemioterapia.

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez cass80 » 23 lis 2013, o 12:53

Sylwiu, jeśli Ci ta maść pomogła to przy okazji zapytaj....ja nic nie używałam bo w sumie nie wierzę w te wszystkie preparaty.....ale może warto wkońcu uwierzyć....pierwszą bliznę (poziomą)też niczym nie smarowałam i pięknie się zagoiła....jest niewidoczna cienka kreseczka....a ta pionowa jest strraszna, gruba i twarda, jak byłam na wczasach to wszyscy się gapili :(
Avatar użytkownika
cass80
 
Posty: 148
Dołączył(a): 6 mar 2013, o 14:48
Wiek: 33
Data operacji: 27 marca 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak szyjki macicy Ia1 G2
Zakres operacji: Usunięcie macicy, transpozycja jajników
Wynik HP: OK (Brak komórek rakowych w pobranym materiale)

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez cass80 » 23 lis 2013, o 12:56

...aha ja wiem, że ona nie zniknie, lekarz mi sam powiedział, żebym nie liczyła, że blizna mi zniknie po jakichś specyfikach....tylko laserowo mogłabym się jej pozbyć, ale właśnie chodzi mi o jej uelastycznienie. Na lasery się nie piszę bo są drogie a najpewniej za jakiś czas znowu na stole wyląduję więc nie ma sensu tracić tyle pieniędzy na daremno.
Avatar użytkownika
cass80
 
Posty: 148
Dołączył(a): 6 mar 2013, o 14:48
Wiek: 33
Data operacji: 27 marca 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak szyjki macicy Ia1 G2
Zakres operacji: Usunięcie macicy, transpozycja jajników
Wynik HP: OK (Brak komórek rakowych w pobranym materiale)

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez bulbinka536 » 23 lis 2013, o 13:20

Cass próbowałaś maści cebulowej ? CEPAN jest szczególnie wskazana
przy bliznach starych ,stwardniałych i w przykurczach.Nie jest droga .Dziewczyny
mi ją poleciły i byłam zadowolona .
ObrazekBulbinka
Avatar użytkownika
bulbinka536
 
Posty: 2529
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 23:30
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 43
Data operacji: 2 czerwca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki.
Operacja IV -02.06.2014
NIEZŁOŚLIWY NOWOTWÓR JAJNIKA
TORBIEL JAJNIKA LEWEGO
Zakres operacji: III OPERACJA 17.10.2011 r.usunięcie macicy bez przydatków ,usunięcie zrostów
po ciąży ektopowej .Znieczulenie dolędźwiowe
IV OPERACJA; USUNIĘCIE OBUSTRONNE JAJNIKÓW I JAJOWODÓW.
UWOLNIENIE ZROSTÓW JELIT W MIEDNICY.
Znieczulenie ogólne .
CIĘCIE POPRZECZNE
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: systen 50

Re: PUCHNĘ PO OPERACJI - POMOCY :(

Postprzez rudasiak » 27 lis 2013, o 00:25

Witam kochane ponownie :ymhug:
Znowu mam do was pytanie .........
Ile czasu po operacji musi upłynąć żeby można ....się kochać :ymblushing:
Avatar użytkownika
rudasiak
 
Posty: 95
Dołączył(a): 18 lis 2013, o 10:22
Lokalizacja: śląsk - wodzisław śl.
Wiek: 41
Data operacji: 8 listopada 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak szyjki macicy 1B
Zakres operacji: operacja sposobem Wertheima-Meigsa
Wynik HP: Rak szyjki macicy G2
Terapia hormonalna: nie zalecona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Powikłania po operacji i leczeniu



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości