Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Mogą się pojawić ...

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez Anita71 » 6 lis 2022, o 21:09

:x
Anita71
 
Posty: 8671
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez Gonia » 6 lis 2022, o 22:56

:x
Avatar użytkownika
Gonia
 
Posty: 432
Dołączył(a): 11 sty 2022, o 12:17
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 54
Data operacji: 22 grudnia 2021
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Nowotwór złośliwy trzonu macicy
Zakres operacji: Zmodyfikowane radykalne wycięcie macicy z przydatkami. Limfadenektomia miedniczna.
Wynik HP: rak gruczołowy endometrialny G3, nacieka >50% grubości mięśniówki, podścielisko szyjki macicy z naciekiem raka, , LVSI+, surowicówka, przymacicza, jajniki, jajowody bez nacieków raka, węzły chłonne bez zmian nowotworowych, brak widocznych cech naciekania pni nerwowych, linie cięcia chirurgicznego bez zmian nowotworowych. minimalny margines resekcji chirurgicznej na przymacicach 0,1cm
Terapia hormonalna: Nie będzie

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez ASAJ75 » 8 lis 2022, o 09:52

Cześć!
Wczoraj po chemii było ze mną kiepściutko- leżałam plackiem z zawrotami głowy i „kręceniem” bólowym od pasa w dół. Dziś już lepiej- nawet patrzę w stronę odkurzacza, który woła jeść😊. Nie znaczy że już nie boli, ale znacznie mniej.
Pielęgniarka nie przepłukała mi żyły po chemii, tak bardzo cieszyłam się że już wychodzę, że też zapomniałam o tym całkiem i teraz nadgarstek mi dokucza mocno. Na szczęście lewy.
No i dostałam pismo z ZUS- przydzielono mi na rok świadczenie rehabilitacyjne. Moje L4 w tym roku to już 183 dni. Nie zamierzam wykorzystywać go w całości, myślę, że jak skończę radioterapię w styczniu dam sobie czas na dojście do siebie do końca marca i wracam. Wiem, że czekają bardzo. Ja specjalnie nie tęsknię- pracuję w korpo i nie ma zmiłuj, wiem, że nie będzie żadnej taryfy ulgowej, że jestem po chorobie. A może się przebranżowię? Chodzą mi po głowie i takie myśli…. Ale już mi trochę doskwiera bieganie w dresach i dbanie o dom. Wierzę, że nic mi nie pokrzyżuje tych planów i wyniki będą petarda!!! Boże, jak ja na wiosnę założę szpilki i sukienkę, jak sobie zrobię makijaż na odrośniętych rzęsach i postawię mini irokeza na głowie. I pojadę na długi weekend do Rzymu, a co!!! Nawet jakbym miała zapłacić majątek. Jeszcze nie byliśmy.
ASAJ75
 
Posty: 882
Dołączył(a): 10 lip 2022, o 17:56
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiek: 47
Data operacji: 5 lipca 2022
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: Usunięcie macicy, jajowodów -22.03.22, jajników, węzłów chłonnych-05.07.22
Wynik HP: W jednym z 13 usuniętych węzłów przerzut nowotworu
Terapia hormonalna: Nie

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez Stynka » 8 lis 2022, o 12:31

Oj, współczuję nadgarstka... mi kiedyś poszła końcówka chemii poza żyłę i zrobiła się taka "kulka", która bolała/smędziła kilka tygodni.
Szanuj się i o pracy nie myśl! Praca o Tobie nie pomyśli ;)
Plany wycieczkowo-wczasowe...WŁAŚCIWE :x :kolobok_heart: %%-
Stynka
 
Posty: 4347
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez olikkk » 8 lis 2022, o 15:18

Asaj zadbaj o sobie, proszę :ympray:
O pracy nie myśl wcale, a raczej ciesz się, że przyznano Ci jeszcze tyle wolnego i korzystaj z tego najlepiej jak się da :-bd :kolobok_girl_in_love:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez Arabella73 » 8 lis 2022, o 19:49

Asaj wspólczuję tego bólu kochana,ale wiem,że dasz radę :x Ściskam Cię mocno i życzę dużo zdrówka %%- %%- %%-
Arabella73
 
Posty: 162
Dołączył(a): 30 lip 2022, o 14:37
Wiek: 72
Data operacji: 20 czerwca 2022
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Nowotwór trzonu macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami i okolicznymi węzłami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Brak

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez Anita71 » 11 lis 2022, o 22:36

Asaj ostrożnie rozważ przerwanie świadczenia, to jest coś co Ci się należy nie bez powodu, tylko z uwagi na chorobę, z którą się zmagasz. Jak sama piszesz w firmie nie ma zmiłuj się, nie będzie taryfy ulgowej, a praca to stres, a stres generuje chorobę.
Anita71
 
Posty: 8671
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez ASAJ75 » 12 lis 2022, o 16:59

Zobaczę jak się będę czuła po radio. Nie podejmę decyzji pochopnie, teraz myślę że wrócę w kwietniu, a za miesiąc może się coś przedież zmienić. Dziś przetarłam dwa okna, już z myślą o Świętach, No i leżę plackiem….
ASAJ75
 
Posty: 882
Dołączył(a): 10 lip 2022, o 17:56
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiek: 47
Data operacji: 5 lipca 2022
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: Usunięcie macicy, jajowodów -22.03.22, jajników, węzłów chłonnych-05.07.22
Wynik HP: W jednym z 13 usuniętych węzłów przerzut nowotworu
Terapia hormonalna: Nie

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez Arabella73 » 13 lis 2022, o 15:06

Asaj, jak nie będziesz odpoczywać to osobiście dam ci lanie na goły tyłek ;) Zupełnie, jak moja mama tylko patrzy, co posprzątać i polatać ze ścierą albo mopem =))
Na radio dasz radę nie stresuj się kochana tylko nastaw się na sraczkę :D
Arabella73
 
Posty: 162
Dołączył(a): 30 lip 2022, o 14:37
Wiek: 72
Data operacji: 20 czerwca 2022
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Nowotwór trzonu macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami i okolicznymi węzłami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Brak

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez ASAJ75 » 13 lis 2022, o 21:14

Teraz mnie raczej zapiera, więc czeka mnie odmiana ( miła?😜).
Oj Arabello, mnie nosi między chemiami. Chcę żeby córka młodsza widziała, że jestem dzielna i że jest prawie normalnie. Żle znosi moje chorowanie- oj sorry -zdrowienie- zamknęła się w sobie i obrażona jest na cały świat, że się życie przewróciło do góry nogami. ~Prawie z nami nie gada. Ale też wiek ma trudny- 15 lat.
Operację miałam na początku lipca, to już ponad 4 miesiące, muszę czuć że pewne rzeczy się nie zmieniają. Nie martw się, nie dźwigam, dużo leżę, zrywami sobie organizuję nadprogramowe roboty.
Buziaki
ASAJ75
 
Posty: 882
Dołączył(a): 10 lip 2022, o 17:56
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiek: 47
Data operacji: 5 lipca 2022
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: Usunięcie macicy, jajowodów -22.03.22, jajników, węzłów chłonnych-05.07.22
Wynik HP: W jednym z 13 usuniętych węzłów przerzut nowotworu
Terapia hormonalna: Nie

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez Arabella73 » 15 lis 2022, o 10:55

Asaj ja też się zmieniłam od diagnozy ,którą usłyszeliśmy ,nawet rzadziej się uśmiecham ,a kiedyś stale miałam banana na ryjku :)
Jesteś dzielna i twoja córcia to wie kochana ,a z czasem będzie tylko lepiej nie ma innej opcji :)
Arabella73
 
Posty: 162
Dołączył(a): 30 lip 2022, o 14:37
Wiek: 72
Data operacji: 20 czerwca 2022
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Nowotwór trzonu macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami i okolicznymi węzłami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Brak

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez ASAJ75 » 20 lis 2022, o 14:52

Kobietki i dziewczęta, macie jakieś sprawdzone metody na mrowienie w dłoniach i stopach? Od dwóch dni mrówki mi latają, drętwieją mi końcówki palców i są takie bardzo ciepłe chwilami. Lekarz profilaktycznie zapisał mi na to Gabapentin i nawet wykupiłam, ale… w ulotce wyczytałam że działaniem niepożądanym jest spadek białych krwinek, ale 3-4 chemie wstecz miałam je bardzo poniżej normy, nawet ratowali mnie zastrzykami Neulasty, więc nie zdecydowałam się tego Gabapentinu brać. Ktoś mi polecił Revitanerw, ale przestał działać, w końcu to tylko witaminy… Przede mną jeszcze tylko jedna chemia, dam radę przecież, ale może jest coś co mi doraźnie pomoże? I czy to z czasem przejdzie?
ASAJ75
 
Posty: 882
Dołączył(a): 10 lip 2022, o 17:56
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiek: 47
Data operacji: 5 lipca 2022
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: Usunięcie macicy, jajowodów -22.03.22, jajników, węzłów chłonnych-05.07.22
Wynik HP: W jednym z 13 usuniętych węzłów przerzut nowotworu
Terapia hormonalna: Nie

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez Stynka » 20 lis 2022, o 15:50

Z tego co pamiętam to lekarz onkolog mówił mi "to działania uboczne i to minie".
Z leków łykałam to co mi przepisał: żelazo i witaminę b1 w dużej dawce. Przy bólach - przeciwbólowe.
Mrowienia minęły, nie wiem kiedy... ale czasem się pojawiają (częściej stopy niż dłonie).
Stynka
 
Posty: 4347
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez Anita71 » 20 lis 2022, o 15:54

Mój pies przez pewien czas miał podawana gabapentynę miała działać przeciwbólowo. Dawała skutki uboczne neurologiczne, powoli trzeba było ją odstawiać, po odstawieniu cofnęły się te negatywne skutki a przeciwbólowo raczej nie działała albo bardzo słabo. Ponieważ nie mogliśmy zidentyfikowac na początku miejsca mocnego bólu to chwytalismy się deski ratunku. Weterynarz gdy wprowadził ja w leczenie, to sam mówił, że raczej niechętnie. Ja mam mrowienia póki co nic nie robię a pewnie powinnam iść z tym do lekarza.
Anita71
 
Posty: 8671
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez hugnonot » 20 lis 2022, o 16:04

ASAJ75 napisał(a):Kobietki i dziewczęta, macie jakieś sprawdzone metody na mrowienie w dłoniach i stopach? Od dwóch dni mrówki mi latają, drętwieją mi końcówki palców i są takie bardzo ciepłe chwilami. Lekarz profilaktycznie zapisał mi na to Gabapentin i nawet wykupiłam, ale… w ulotce wyczytałam że działaniem niepożądanym jest spadek białych krwinek, ale 3-4 chemie wstecz miałam je bardzo poniżej normy, nawet ratowali mnie zastrzykami Neulasty, więc nie zdecydowałam się tego Gabapentinu brać. Ktoś mi polecił Revitanerw, ale przestał działać, w końcu to tylko witaminy… Przede mną jeszcze tylko jedna chemia, dam radę przecież, ale może jest coś co mi doraźnie pomoże? I czy to z czasem przejdzie?

spróbuj suplementować magnez, możesz mieć niedobory, nie wiem czy możesz B6 ale są też warianty magnezu bez B6
druga rzecz której może brakować to potas, jest w bananach i pomidorach
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez ASAJ75 » 20 lis 2022, o 18:04

Fakt, mogę być trochę odmagnezowana, czekoladę odstawiłam bo cukier, kawę pijam tylko jedną dziennie, więc raczej nie jestem przez nią wypłukana. Potas mam wzorowy, banany, pomidory i ziemniaki jadam hurtowo
ASAJ75
 
Posty: 882
Dołączył(a): 10 lip 2022, o 17:56
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiek: 47
Data operacji: 5 lipca 2022
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: Usunięcie macicy, jajowodów -22.03.22, jajników, węzłów chłonnych-05.07.22
Wynik HP: W jednym z 13 usuniętych węzłów przerzut nowotworu
Terapia hormonalna: Nie

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez Gonia » 20 lis 2022, o 21:17

A propos potasu i magnezu... Miałam paskudne skurcze nóg w nocy. Robiłam sobie jonogram, wszystkie elektrolity, w tym potas i magnes miałam wzorcowe. Pomimo dobrych wyników dostałam od lekarza onkologa receptę na aspargin (magnez + potas). Wydaje mi się, że działał bardzo dobrze. Oprócz tego jem codziennie kostkę gorzkiej czekolady 90% (bardzo mało cukru), którą zagryzam suszoną morelą (dużo cukru ale naturalnego pochodzenia ;) ). Pychotka :) Oprócz tego tak jak Ty banany, pomidory ziemniaki, itp. :)
Avatar użytkownika
Gonia
 
Posty: 432
Dołączył(a): 11 sty 2022, o 12:17
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 54
Data operacji: 22 grudnia 2021
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Nowotwór złośliwy trzonu macicy
Zakres operacji: Zmodyfikowane radykalne wycięcie macicy z przydatkami. Limfadenektomia miedniczna.
Wynik HP: rak gruczołowy endometrialny G3, nacieka >50% grubości mięśniówki, podścielisko szyjki macicy z naciekiem raka, , LVSI+, surowicówka, przymacicza, jajniki, jajowody bez nacieków raka, węzły chłonne bez zmian nowotworowych, brak widocznych cech naciekania pni nerwowych, linie cięcia chirurgicznego bez zmian nowotworowych. minimalny margines resekcji chirurgicznej na przymacicach 0,1cm
Terapia hormonalna: Nie będzie

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez hugnonot » 21 lis 2022, o 21:55

Gonia napisał(a):A propos potasu i magnezu... Miałam paskudne skurcze nóg w nocy. Robiłam sobie jonogram, wszystkie elektrolity, w tym potas i magnes miałam wzorcowe. Pomimo dobrych wyników dostałam od lekarza onkologa receptę na aspargin (magnez + potas). Wydaje mi się, że działał bardzo dobrze. Oprócz tego jem codziennie kostkę gorzkiej czekolady 90% (bardzo mało cukru), którą zagryzam suszoną morelą (dużo cukru ale naturalnego pochodzenia ;) ). Pychotka :) Oprócz tego tak jak Ty banany, pomidory ziemniaki, itp. :)

Wyniki mogą być w normie bo magnez we krwi jest długo na dobrym poziomie po prostu jest wyciągany z kości. Gdy w wynikach badań będzie niski to już jest dramat.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez ASAJ75 » 26 lis 2022, o 14:47

Znów nie dostałam chemii- tej ostatniej, szóstej. Tym razem rozłożyły mnie białe krwinki. Dosłownie o włos, 0,4 mi zabrakło. Nie dostałam zastrzyków, bo pani dr twierdzi, że w ciągu tygodnia to się namnoży samo… oby. Ech, i znowu o tydzień się wszystko przesuwa. Radioterapię, jak mnie krew nie zawiedzie 2.12, zacznę dokładnie dzień po Bożym Narodzeniu. Nie muszę dodawać, że humor siadł…Nie cierpię rozczarowań. W dodatku plecy mnie dramatycznie bolą( bez chemii 😛), jak rwa kulszowa przez pośladek w dół, ale aż po łopatkę sięga.

Dobrego weekendu Syrenki - u mnie leje. A za moment nasi przerżną z Arabią Saudyjską🤦‍♀️.
ASAJ75
 
Posty: 882
Dołączył(a): 10 lip 2022, o 17:56
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiek: 47
Data operacji: 5 lipca 2022
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: Usunięcie macicy, jajowodów -22.03.22, jajników, węzłów chłonnych-05.07.22
Wynik HP: W jednym z 13 usuniętych węzłów przerzut nowotworu
Terapia hormonalna: Nie

Re: Puchnięcie po operacji - ASAJ75

Postprzez Arabella73 » 26 lis 2022, o 15:07

Asaj wiem, że humorek ci siadł przez te wyniki ,ale za tydzień będą dobre i ostatnia chemia będzie za tobą @};- @};- @};-
Moja mama 9.11 też ostatnia chemia i mam ogromną nadzieję, że ten paskudny gad już nie powróci ,niech idzie w cholerę na zawsze :D
Pozdrawiam cię serdecznie kochana %%- %%- %%- %%- %%-
Arabella73
 
Posty: 162
Dołączył(a): 30 lip 2022, o 14:37
Wiek: 72
Data operacji: 20 czerwca 2022
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Nowotwór trzonu macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami i okolicznymi węzłami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Brak

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Powikłania po operacji i leczeniu



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości