Powikłania po operacji

Mogą się pojawić ...

Powikłania po operacji

Postprzez Kasia1 » 13 wrz 2023, o 19:21

Dzień dobry Wszystkim Syrenkom

Jestem 4 lata po operacji i radioterapii , a przyczyną był rak szyjki macicy . Chodzę po lekarzach , na onkologię i się badam i odpukać jest wszystko Ok …
Od 2 lat puchnie mi udo ,a czasami pod koniec dnia i czasami kostka .. Raz jest to bardziej odczuwalne ,a raz mniej - różnica w cm miedzy prawym ,a lewym udem to 3 cm także trochę to widać . Jeden lekarz mówi ,że to wynik usunięcia węzłów ( chociaż miałam w sumie 4-5 tutaj usuniętych to nie tak dużo), a drugi lekarz twierdzi,że to zrosty i tak może być . Generalni , żebym poszła do fizjoterapeuty i tyle .. Czy może któraś z Pań też się boryka z takim problemem i ma na tą nogę sposób ..?
Dodam , ze jestem aktywna osoba , bo 2 razy w tygodniu chodzę na siłownie na , której bardziej preferuje chodzenie po bieżni pod górę , a także mam prace ,w której muszę się duzo ruszać .. - jeżeli to wszystko ma jakieś znaczenie to będę wdzięczna za podpowiedzi .
Kasia1
 
Posty: 106
Dołączył(a): 8 sty 2020, o 22:15
Wiek: 43
Data operacji: 22 sierpnia 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Rak szyjki macicy
Zakres operacji: Radykalna
Wynik HP: 1B1gruczolowy
Terapia hormonalna: Brak

Re: Powikłania po operacji

Postprzez ASAJ75 » 13 wrz 2023, o 22:37

Kasiu, a miałaś też radioterapię na miednicę? Nieważne ile węzłów usunęli, puchnięcie może się zdarzyć. a radioterapia jeszcze dodatkowo zwiększa ryzyko puchnięcia. Ja spuchłam bardzo po operacji( wszystko plus 11 węzłów) na udach i całym brzuchu i teraz też jestem( rok po) znów nieco większa. To efekt pogody jak sądzę gorącej. Też jestem aktywna- ale to chyba nie ma wielkiego znaczenia.- organizm słabiej sobie radzi z limfą i tyle. Jeśli u Ciebie noga, to fajniej bo możesz ją trochę pomasować, brzucha po operacji i raku nie można masować. Mi lekarz powiedział, że co jakiś czas mogę znów puchnąć, więc mam dużo się ruszać, dużo pić, można coś lekko moczopędnego i z tym po prostu żyć…Więc cieszę się, że żyję. Znajdź może mój wątek „puchnięcie po operacji” tam dziewczyny pisały o swoich doświadczeniach na ten temat.
ASAJ75
 
Posty: 882
Dołączył(a): 10 lip 2022, o 17:56
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiek: 47
Data operacji: 5 lipca 2022
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: Usunięcie macicy, jajowodów -22.03.22, jajników, węzłów chłonnych-05.07.22
Wynik HP: W jednym z 13 usuniętych węzłów przerzut nowotworu
Terapia hormonalna: Nie

Re: Powikłania po operacji

Postprzez Kasia1 » 17 wrz 2023, o 04:46

Tak miałam radio i brachyterapie .. Ciekawa jestem,czy któraś z Syrenek miała tez taki problem i ,czy np.masaże i jakie jej pomagały z tym walczyć ?.
Tak naprawdę to nie miałam czegoś takiego przez pierwsze 2 lata od operacji a teraz czasami trochę dokucza ..
Kasia1
 
Posty: 106
Dołączył(a): 8 sty 2020, o 22:15
Wiek: 43
Data operacji: 22 sierpnia 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Rak szyjki macicy
Zakres operacji: Radykalna
Wynik HP: 1B1gruczolowy
Terapia hormonalna: Brak

Re: Powikłania po operacji

Postprzez Anita71 » 17 wrz 2023, o 10:44

Moja wypowiedź nie dotyczy węzłów miałam operację onkologiczna - stan przednowotworowy, ale chcę tylko powiedzieć nawet jeżeli to nie ma związku, że im dalej od operacji tym gorzej się czuję. Mam wrażenie, że menopauza zabiera mi wszystkie siły fizyczne i psychiczne powoli też, może szybciej niż powoli. Miałam 47 lat gdy wszystko mi wycięto, myślałam sobie przemęczę się do 50 tki i będzie ok. A tu zupełnie inna rzeczywistość, wcześniej generalnie nie widziałam objawów a teraz nie umiem sobie z nimi poradzić. Może to jest właśnie tak, że niektore z nas tak reagują, że im dalej od operacji tym gorzej.
Anita71
 
Posty: 8672
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Powikłania po operacji

Postprzez Kasia1 » 24 wrz 2023, o 22:00

Ja na szczęście mam plasterki HTZ , bo bez nich nie dała bym rady to wiem .. I faktycznie coś w tym jest ,ze im dalej od operacji to zamiast się cieszyć , ze jest w miarę wszystko Ok to człowiek się zamartwia i brnie we wspomnienia i doszukuje się problemów jak by i tak miał ich mało .. Na całe szczęście mam męża i córkę ,którzy od czasu do czasu ściagają mnie na ziemię ,żebym się ogarnęła i jakoś czas leci ..
Kasia1
 
Posty: 106
Dołączył(a): 8 sty 2020, o 22:15
Wiek: 43
Data operacji: 22 sierpnia 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Rak szyjki macicy
Zakres operacji: Radykalna
Wynik HP: 1B1gruczolowy
Terapia hormonalna: Brak

Re: Powikłania po operacji

Postprzez Marzena17 » 30 wrz 2023, o 10:48

Kasiu :x Ja też bez plasterków nie dałabym rady.
Marzena17
 
Posty: 2614
Dołączył(a): 11 maja 2019, o 20:32
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiek: 49
Data operacji: 24 maja 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki, krwotoczne miesiączki.
Zakres operacji: Macica i jajniki.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Od lipca '21 System 50. Oekolp forte, Gynoflor 2 miesięce po operacji. Qlaira rok i 4 miesiące przed operacją.


Powrót do Powikłania po operacji i leczeniu



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości