Strona 2 z 3

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 6 gru 2017, o 21:09
przez Martyna90
Monte pozostaje mi chyba poddać się zabiegowi 18 grudnia , chociaż wysłałam jeszcze wynik swojej lekarce z Warszawy , jest dobrym lekarzem mam do niej zaufanie , chodziłam do niej od 1 ciąży czyli ponad 8 lat , nigdy mnie nie zawiodła a moje obydwie ciąże nie należały do najłatwiejszych . Ona z tego wyniku niewiele wywnioskowała , napisałam mi , że nie wycięli mi stożka tylko fragmenty tarczy szyjki , a tak się przy leepie nie robi , nie wie jak ten został wykonany, ale jedno jest pewne , że z tych fragmentow zapewne patomorfolog nie potrafił odczytać granicy cięcia . To jest poważne utrudnienie w takiej sytuacji - ten niejednoznaczny wynik. Ordynator oddziału gdzie miałam zabieg twierdzi że informacja- HSIL obecny w cewach gruczołowych- świadczy że zmiany mam głębiej w kanale szyjki , dla nikogo poza nim nie jest to takie oczywiste , każdy pyta o tą granicę cięcia. Nerwówa taka że szok , a wszystko przez to że chcieli się bawić w oszczędzanie szyjki bo młoda jestem , nawet nie wiem czy lekarz - ordynator zapamiętał w końcu , że urodziłam 2 dzieci , bo za każdym razem z uporem maniaka pyta mnie czy rodziłam ... nie chce już myśleć o tym czy mam jeszcze jakąś dysplazję czy jej nie ma . Mam nadzieję że bardziej radykalny zabieg skalpelem wyjaśni tą kwestię ... dlatego się poddaje i już mi się nie chce drążyć tego tematu , jestem tym po prostu zmęczona :/

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 7 gru 2017, o 20:12
przez monte
Ja też kojarzę jak mi tłumaczone że jak HSIL jest w cewach to dobrze nie jest...
SKORO decyzja podjeta-popiwram Cię w niej 200 % procentowo to trzymam kciuki za zabieg !

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 7 gru 2017, o 22:13
przez Martyna90
Dzięki Monte , oby wynik po zabiegu pokazał że to był tylko HSIL i że wycięli to w całości , bo ordynator powiedział że jeśli konizacja nie załatwi sprawy to trzeba będzie usunąć macicę , a ja mam 27 lat i nie chcę tego robić :( Chyba nigdy jeszcze się tak nie stresowałam jak będę teraz w oczekiwaniu na wynik

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 7 gru 2017, o 23:47
przez olikkk
Zupełnie nie wiem o czym mówicie =((
Ale Martynko jesteś zdecydowanie za młoda na takie problemy =((
Życzę Ci więc, żeby wszystko się szczęśliwie i szybko zakończyło :ympray: :kolobok_heart: %%- 💋

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 7 gru 2017, o 23:51
przez monte
Wiem wiem ja nawet jadąc z ostatnimi wynikami nie sądziłam że stracę macice😉
U Ciebie na pewno do tego nie dojdzie.
Sama szyjke to chyba usuwają przez pochwe?Coś mówili więcej o zabiegu?

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 7 gru 2017, o 23:58
przez Martyna90
Tak trachelektomia jest wykonywana przez pochwę , cięcie przy samym trzonie i musi się udać pozbyć tego cholerstwa na tym etapie , bo macicy tak łatwo nie oddam ...

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 8 gru 2017, o 00:09
przez monte
Martyna90 napisał(a):Tak trachelektomia jest wykonywana przez pochwę , cięcie przy samym trzonie i musi się udać pozbyć tego cholerstwa na tym etapie , bo macicy tak łatwo nie oddam ...


:kolobok_victory:

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 8 gru 2017, o 00:10
przez monte
:-bd

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 8 gru 2017, o 00:13
przez vika45
Oliku , ja teź nie wiem o co chodzi. Cóź młodość :) ja się chętnie pozbyłam wszystkiego- dwa miejsca mniej na skorupiaka. Tym bardziej, źe moja mama w tej samej sali leżała dwa lata wcześniej, pogoniła dziada!

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 8 gru 2017, o 00:19
przez monte
Bo wiekszosc tu jednak syrenek miesniakowatych,ja do dzis jak komus mowie o kolposkopii,konizacjach,HSILACH w cewach gruczolowych to wszyscy wielkie oczy robia a jak powiesz miesniaki to każdy wie p co kaman 😉

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 8 gru 2017, o 00:24
przez vika45
Jak poczytam to się naumiem :p :))

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 8 gru 2017, o 00:25
przez monte
No ja akurat problemu z pozbyciem się narządów nieialam,mimo że mój docent półtora roku robił wszystko oby ja ocalić że ezg na wiek,na to że jedno dziecko a jego zdaniem powinnam mieć córeczkę jeszcze i powiedział mi dosłownie że woli żebym za pół roku nazwała go kut.... ze mi to wycial niż żeby za pół roku musiał mi skierowanie na onlplogie wydawać.No i po tym zdaniu nie dyskutoealsm.Tylko tak jak tu podkreślamy każdy przypadek jest inny i tego się trzymajmy 😉

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 8 gru 2017, o 17:22
przez Martyna90
Monte napisz i proszę jaki u Ciebie był wynik histopatu po usunięciu macicy , daleko sięgały zmiany dysplastyczne ? Przed decyzją o histerektomiii miałaś jeszcze trochę tej szyjki ? Z tego co się orientuję leep to dosyć płytka ingerencja w szyjkę , czy po tych 2 nieudanych leepach nie proponowano Ci jeszcze amputacji samej szyjki skalpelem na wysokości trzonu ?

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 8 gru 2017, o 18:38
przez monte
Szyjke miałam 2,5 centymetra.
Po kolposkopii w 2016 roku HSIL był w tarczy w kanale i w materiale szyjki macicy.z adnotacją że brak pełnej wielowarstwowosci nablonka nie pozwala na uscislenie rozpoznania.
Po 1 konizacji HSIL obecne w brzegu wewnątrz kanałów margines zewnatrzkanalowy wolny
Po 2 konizacji z obfitym naciekiem materiał z cechami koliocutizy.
I kontrolna cyto po pół roku cin2/cin3/cis
PAP IV i po imprezie.

Po operacji
nablonek gruczołów szyjki z obecnością.
zmian wewnatrzkanalowych dużego stopnia HSIL.hsil obecne w cewach gruczolowych.
trzon z blok w sluzowa:endometrium proluferacyjne.gyzek podsurowicwy miesniak gladkokomorkowu.
jajowody bez zmian patologicznycgh

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 8 gru 2017, o 18:52
przez monte
Ja zdałam się na jednego lekarza (wojewódzki konsultant w dziedzinie onkologii ginekologicznej członek europejskiego forum ekspertów) i już nie szukałam.Zreszta lekarka którą robiła mi kolposkopie zan8m trafiłam d9 docencika od razu sugerowała operację...

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 8 gru 2017, o 20:31
przez Martyna90
Nie znam się na wynikach hisopatu aż tak biegle , czy to znaczy że usunięto Ci macicę w której nie było zmian ? Przy drugiej konizacji nie miałaś opisanych marginesów cięcia... dlatego zalecili kontrolę dopiero po pół roku? Rozumiem że po 2 konizacji już praktycznie tej szyjki nie miałaś? 2,5 cm to króciutka szyjka... Nie proponował Ci nikt , żeby jeszcze spróbować kolejnej konizacji czy już nie było jak ? Przepraszam że tak wypytuję , ale próbuję troszkę odnieść Twoje doświadczenia do mojej sytuacji

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 9 gru 2017, o 10:58
przez monte
Były były hsile w macicy były już w maju 2016 roku😐Na histo pooperacyjnej nic o tym sama się dziwię czemu...
3 konizacji mi nie proponowano.
Wycięcia samej szyjki też nie może że względu na obecność hsil w macicy...

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 9 gru 2017, o 11:00
przez monte
Pytaj Martynka po to tu jestem 😊

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 9 gru 2017, o 12:04
przez Martyna90
Mi moja ginekolog tłumaczyła że HSIL w materiale po wyskrobinach z kanału szyjki i jamy macicy nie jest do końca wiarygodny w przypadku kiedy HSIL jest na tarczy , bo pobierając materiał czasem lekarz może "zaczepić" o miejsca z HSILem wydobywając próbkę materiału , u mnie z histopatu po wycinkach wyszedł HSIL tylko na tarczy , wyskrobiny czyste . Jestem trochę zła na lekarza że bawił się w oszczędzanie szyjki , zamiast wyciąć normalny stożek , być może było by już po sprawie. Brzydko też podważył opinie mojej lekarki, która od razu po koloposkopii zaproponowała Leep, widząc jakie są zmiany i gdzie .Skomentował tylko słowami : czy u tej lekarki leczy się Pani prywatnie ? aaa no to pewnie dlatego od razu takie decyzje , dla mnie to nieporozumienie i ja Pani leepa bez wycinków nie zrobię. Później , po przeprowadzce do obecnego miasta , nikt mi już kolposkopii nie robił . Ordynator obejrzał na pierwszym spotkaniu moje wyniki i stwierdził że mam nadżerkę , co było nieprawdą, nie wiem skąd on to wyczytał . Na skutek tego , że tak się bez przerwy upiera przy swoich decyzjach będę miała po raz 3 w ciągu 3 miesięcy narkozę. Gdybym postawiła na leczenie w Warszawie , pewnie było by już po wszystkim , może gdybym miała normalny leep ostatnim razem a nie jakieś zabawy w oszczędzanie to te nerwy by się skończyły . I ta nagła zmiana frontu u ordynatora , skoro wycięcie tarczy nic nie dało to teraz cięcie całej szyjki , a później macicy . Moja decyzja co do działania jest związana raczej z tym że chcę to już zakończyć , być pewna co i jak , bo moje zaufanie do tego lekarza jest bardzo ograniczone . Kiedy mi powiedział po 3 tygodniach od konizacji że szyjka powinna być zagojona i nie powinno być żadnego krwawienia w trakcie badania i że to świadczy o tym że mam dalej dysplazję i trzeba to jak najszybciej wyciąć to się przestraszyłam na dobre i z miejsca zapisałam się na ten zabieg 18 grudnia . Po miesiącu poszłam na wizytę to swojego lekarza prowadzącego i powiedział że szyjka goi się 6-8 tygodni po takich zabiegach , że teraz to ja mam jeszcze wszystko niezagojone i on radzi zaczekać z wszelkimi interwencjami aż się zagoi , zrobić cytologię i kolposkopię . Weszłam w opinie pana ordynatora w internecie i się załamałam , sumaryczna ocena 3 gwiazdki na 5 , pacjentki wypowiadają się o nim fatalnie - ordynator oddziału , konsultant wojewódzki ds ginekologii i położnictwa . Mam wątpliwości czy jestem w dobrych rękach , jeśli kolejny zabieg nie rozwiąże problemu lub wynik znów będzie niejednoznaczny to pewnie zmienię szpital , bo mam dosyć tych nerwów a brak zaufania do lekarza też niestety dobrze na mnie nie wpływa ...

Re: Wynik Histopatologiczny po konizacji leep

PostNapisane: 9 gru 2017, o 12:39
przez monte
konizację miałaś w narkozie???