Strona 1 z 1

Atypia - Roberta

PostNapisane: 10 lis 2022, o 18:55
przez Roberta
Cześć. Miałam usunięty polip trzonu macicy. Wynik histo pat: endometrium z ogniskiem atypowej hyperplazji gruczolowej prawdopodobnie w obrębie polipa. Mam 34 lata. Badalam się regularnie co rok. Grubość endometrium jest prawidłowa.
Byłam u dwóch lekarzy. Pierwszy sugeruje usuniecie macicy lub wkładkę Merine jeśli chce jeszcze dziecko.
Drugi lekarz 3 miesięczna kuracje Provera 5mg, potem decyzja czy wkładka czy usunięcie.
Czy któraś z Was wyleczyła się z atypia?
Dajcie mi proszę nadzieję, że macicy nie trzeba usuwać

Re: Atypia

PostNapisane: 10 lis 2022, o 23:01
przez monte
Nasza forumowa Anitka borykała sie z atypią ja niestety nie pomogę w tej kwestii.
Mialam 36 lat gdy usunięto mi środki z innego powodu,zaufałam lekarzowi

Re: Atypia

PostNapisane: 11 lis 2022, o 10:33
przez ASAJ75
Cześć
U mnie jeden z lekarzy zasugerował, że mięśniak( nieszkodliwy) który miałam 10 lat, na skutek rocznego noszenia Mireny zezłośliwiał. I niestety mam koleżankę o dość podobnej historii, więc dokładnie na temat wkładki się dowiedz. Mam trochę wrażenie, ze lekarze bez badań pchają w nas te wkładki, bo sporo na tym zarabiają. Moja gin namawiała mnie 3 lata, przy każdej wizycie, nastawała bardzo. U mnie skończyło się jak skończyło, wszystko mam usunięte i leczę złośliwego raka. Nie jestem lekarzem, zbadaj to dokładnie, zanim podejmiesz decyzję. Brak macicy to żadna tragedia, jak już się spełniło plany macierzyńskie. Można w tym znaleźć nawet plusy- brak miesiączek, brak potrzeby stosowania antykoncepcji itp. W seksie sprawa niewyczuwalna dla partnera. Dopiero docięcie jajników robi bałagan tak naprawdę, ale Ciebie by to nie dotyczyło. Gdybym 10 lat temu usunęła swoją oszczędziłabym sobie teraz stresów i cierpienia.
Idź do trzeciego lekarza, a nawet czwartego. Nie musisz się spieszyć, dokładnie to zdiagnozuj. Poszukaj innych kobiet z podobnym problemem, a lekarzy odwiedź i takich bardzo nowocześnie postępujących i takich starej daty.
Powodzenia

Re: Atypia

PostNapisane: 11 lis 2022, o 20:43
przez Roberta
:ymcowboy: mnie nikt nie namawia na wkładkę. Chcą mnie po prostu wyleczyć. Lekarz nie chciał ode mnie pieniędzy choć wizyta bardzo droga. Jest przyjacielem.

Re: Atypia

PostNapisane: 12 lis 2022, o 01:35
przez hugnonot
Roberta napisał(a)::ymcowboy: mnie nikt nie namawia na wkładkę. Chcą mnie po prostu wyleczyć. Lekarz nie chciał ode mnie pieniędzy choć wizyta bardzo droga. Jest przyjacielem.


Mirena lubi wrastać i próba jej usunięcia kończy się usunięciem macicy, tak, że uważaj na to.

Re: Atypia

PostNapisane: 13 lis 2022, o 21:36
przez Anita71
Roberta jak widać na moim opisie atypia była powodem dla którego usunięto mi macicę z przydatkami, czyli wszystko. Atypia była w obrębie polipa. Lekarze chcieli usunąć całość, gdyż obawiali się, że w środku może być już rak. Dziewczyny na forum z tego co pamiętam, te z atypia też miały usuwaną całość. Też chodziłam do gina nawet raz na pół roku z uwagi na macicę mięśniakowata, aż pewnego razu na USG pojawił się polip, właśnie ten zły polip. Lekarz zastosował krótka terapię hormonalna, żeby wywołać krwawienie, które miałoby spowodować wydalenie polipa. Nie udało się. Potem łyżeczkowanie, wynik atypia, usunięcie całości i wynik po operacji był taki sam. Dodatkowo na jajniku była torbiel,na jajowodzie również, a nigdy nie było to widoczne na USG. Żyje bez HTZ, moja ginekolog-onkolog jest absolutnie przeciwna w moim przypadku HTZ doustnej (schorzenie było hormonozalezne, HTZ w tym przypadku daje duze prawdopodobieństwo raka piersi),'w tym roku włączyła mi tylko dopochwowo HTZ bo mam już atrofię pochwy i niemiłe dolegliwości z tym związane w pochwie. Miałam 47 lat gdy byłam operowana, Ty jesteś młodsza. Wrzuć sobie na forum w wyszukiwarce atypia, pojawia się przypadki innych dziewczyn, poczytaj, skonsultuj się z innymi lekarzami. Życzę podjęcia dobrej, właściwej, bezpiecznej dla zdrowia decyzji :)