Roberta jak widać na moim opisie atypia była powodem dla którego usunięto mi macicę z przydatkami, czyli wszystko. Atypia była w obrębie polipa. Lekarze chcieli usunąć całość, gdyż obawiali się, że w środku może być już rak. Dziewczyny na forum z tego co pamiętam, te z atypia też miały usuwaną całość. Też chodziłam do gina nawet raz na pół roku z uwagi na macicę mięśniakowata, aż pewnego razu na USG pojawił się polip, właśnie ten zły polip. Lekarz zastosował krótka terapię hormonalna, żeby wywołać krwawienie, które miałoby spowodować wydalenie polipa. Nie udało się. Potem łyżeczkowanie, wynik atypia, usunięcie całości i wynik po operacji był taki sam. Dodatkowo na jajniku była torbiel,na jajowodzie również, a nigdy nie było to widoczne na USG. Żyje bez HTZ, moja ginekolog-onkolog jest absolutnie przeciwna w moim przypadku HTZ doustnej (schorzenie było hormonozalezne, HTZ w tym przypadku daje duze prawdopodobieństwo raka piersi),'w tym roku włączyła mi tylko dopochwowo HTZ bo mam już atrofię pochwy i niemiłe dolegliwości z tym związane w pochwie. Miałam 47 lat gdy byłam operowana, Ty jesteś młodsza. Wrzuć sobie na forum w wyszukiwarce atypia, pojawia się przypadki innych dziewczyn, poczytaj, skonsultuj się z innymi lekarzami. Życzę podjęcia dobrej, właściwej, bezpiecznej dla zdrowia decyzji