Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Stynka napisał(a):Moniko, powodzenia
eli-50 napisał(a):Moniko Trzymaj się i powodzenia
Siła złego na jednego . Ale wytrwasz i będzie z czasem lepiej
Gosiak napisał(a):Monia, dużo sił i szybkiego powrotu do zdrowia 😊😊😊
monte napisał(a):Wierzę ze jest ciezko.Teraz gdy znowu mam podejrzenie czegos w trzustce wszystko wraca jak bumerang.Ale kto da rade jak nie my...
Sciskam i powodzenia !
Gonia napisał(a):Mąż da radę, teraz Monika czas na trochę egoizmu. Myśl o sobie, potem to rodzinie wynagrodzisz Powodzenia Kochana w szpitalu
hugnonot napisał(a):vika45 napisał(a):Moniko, jesteś „lepsza” ode mnie. Ja tylko 20 operacji i juź zaklepana 21. Przy chorej córci będzie Ci trudniej. Ale masz rację: kaźdemu coś los dał. Mnie skłonności do chorowania i opiekowania się innymi, zwłaszcza staruszkami.
Ja już nie wiem jakie wnioski wyciągać. Musisz to przetrwać, masz dla kogo źyć i musisz być zdrowa🥰🥰🥰
Ja zrozumiałam, że 21.04 ma szpital a 22.04 operację?
Gosiak napisał(a):Trzymaj się Monia, wkrocz na blok operacyjny tanecznym krokiem 😁
Powodzenia 😘😘😘
Gosiak napisał(a):Na mnie te nasenne kompletnie nie działały 😁
olikkk napisał(a):Na blok się raczej wjeżdża na łóżku
olikkk napisał(a):No to u mnie był transport w dwie strony
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości