Endometrioza - Monika87

[Monika87]

Moniko, jesteś „lepsza” ode mnie. Ja tylko 20 operacji i juź zaklepana 21. Przy chorej córci będzie Ci trudniej. Ale masz rację: kaźdemu coś los dał. Mnie skłonności do chorowania i opiekowania się innymi, zwłaszcza staruszkami.
Ja już nie wiem jakie wnioski wyciągać. Musisz to przetrwać, masz dla kogo źyć i musisz być zdrowa🥰🥰🥰

Ja zrozumiałam, że 21.04 ma szpital a 22.04 operację?

Tak taki jest plan

[Monika87]

Moniko, jesteś „lepsza” ode mnie. Ja tylko 20 operacji i juź zaklepana 21. Przy chorej córci będzie Ci trudniej. Ale masz rację: kaźdemu coś los dał. Mnie skłonności do chorowania i opiekowania się innymi, zwłaszcza staruszkami.
Ja już nie wiem jakie wnioski wyciągać. Musisz to przetrwać, masz dla kogo źyć i musisz być zdrowa🥰🥰🥰

21.04 jako data kolejna operacja

[Monika87]

Moniko, jesteś „lepsza” ode mnie. Ja tylko 20 operacji i juź zaklepana 21. Przy chorej córci będzie Ci trudniej. Ale masz rację: kaźdemu coś los dał. Mnie skłonności do chorowania i opiekowania się innymi, zwłaszcza staruszkami.
Ja już nie wiem jakie wnioski wyciągać. Musisz to przetrwać, masz dla kogo źyć i musisz być zdrowa🥰🥰🥰

21.04 jako data kolejna operacja

Nie ma lepszych gorszych każda musie przejść swoja walke

[hugnonot]

Moniko, jesteś „lepsza” ode mnie. Ja tylko 20 operacji i juź zaklepana 21. Przy chorej córci będzie Ci trudniej. Ale masz rację: kaźdemu coś los dał. Mnie skłonności do chorowania i opiekowania się innymi, zwłaszcza staruszkami.
Ja już nie wiem jakie wnioski wyciągać. Musisz to przetrwać, masz dla kogo źyć i musisz być zdrowa🥰🥰🥰

21.04 jako data kolejna operacja

Nie ma lepszych gorszych każda musie przejść swoja walke

Mi się wydaje, że Vika chyba zrozumiała z Twojego postu, że to już Twoja 22 operacja...

[Monika87]

Moniko, jesteś „lepsza” ode mnie. Ja tylko 20 operacji i juź zaklepana 21. Przy chorej córci będzie Ci trudniej. Ale masz rację: kaźdemu coś los dał. Mnie skłonności do chorowania i opiekowania się innymi, zwłaszcza staru5szkami.
Ja już nie wiem jakie wnioski wyciągać. Musisz to przetrwać, masz dla kogo źyć i musisz być zdrowa🥰🥰🥰

21.04 jako data kolejna operacja

Nie ma lepszych gorszych każda musie przejść swoja walke[/quote]

Mi się wydaje, że Vika chyba zrozumiała z Twojego postu, że to już Twoja 22 operacja...[/quote]
Nie , aż tak bardzo nie doświadczył mnie los

[vika45]

Ups, mam problemy z logicznym myśleniem. Chciałabym mieć czas dla siebie,zostać taką prawdziwą emerytką. Chyba pora na lekarza od głowy…

[Monika87]

Ups, mam problemy z logicznym myśleniem. Chciałabym mieć czas dla siebie,zostać taką prawdziwą emerytką. Chyba pora na lekarza od głowy…

Nie wiem czy emerytura to ten czas.
Mysle ze jak sie ma za duzo na glowie to czasem mozg płata nam figle.
Spokojnie ja zyje w taki amoku ze wczoraj pojechałam autem na zakupy z mlodsza córka, zapakowalam połowę koszyka ,same ciężki rzeczy , nie nawidze zakupów wiec robie je raz na 2 tyg. Szkoda tylko ze fopiero przy domu po przejściu 3 km obladowana jak wielbłąd corka spytała mamooo a nie lepiej bylo najpierw przywiesc zakupy a dopiero potem isc na spacer

[vika45]

Ja też wiecznie z zakupami, ciągam wózek. Jak już mąź znajdzie się przypadkiem w domu to jedziemy autkiem. Czasami syn pomaga. A tu wymagania zakupowe mojej mamy wygórowane.
Fakt, Moniko Tobie do emerytury jeszcze trochę. Poradzisz sobie bo my kobity musimy sobie radzić. Trzymam kciuki🥰

[Monika87]

Ja też wiecznie z zakupami, ciągam wózek. Jak już mąź znajdzie się przypadkiem w domu to jedziemy autkiem. Czasami syn pomaga. A tu wymagania zakupowe mojej mamy wygórowane.
Fakt, Moniko Tobie do emerytury jeszcze trochę. Poradzisz sobie bo my kobity musimy sobie radzić. Trzymam kciuki🥰

Ale byl tez spacer trzeba było auto zabrac spod marketu jak sie chciało byc wielbłądem;) maz ma ubaw

[Gonia]

Ja też wiecznie z zakupami, ciągam wózek. Jak już mąź znajdzie się przypadkiem w domu to jedziemy autkiem. Czasami syn pomaga. A tu wymagania zakupowe mojej mamy wygórowane.
Fakt, Moniko Tobie do emerytury jeszcze trochę. Poradzisz sobie bo my kobity musimy sobie radzić. Trzymam kciuki🥰

Ale byl tez spacer trzeba było auto zabrac spod marketu jak sie chciało byc wielbłądem;) maz ma ubaw

Trzeba myśleć pozytywnie. Dobrze, że pamiętałaś gdzie zostawiłaś auto

[Monika87]

Ja też wiecznie z zakupami, ciągam wózek. Jak już mąź znajdzie się przypadkiem w domu to jedziemy autkiem. Czasami syn pomaga. A tu wymagania zakupowe mojej mamy wygórowane.
Fakt, Moniko Tobie do emerytury jeszcze trochę. Poradzisz sobie bo my kobity musimy sobie radzić. Trzymam kciuki🥰

Ale byl tez spacer trzeba było auto zabrac spod marketu jak sie chciało byc wielbłądem;) maz ma ubaw

Trzeba myśleć pozytywnie. Dobrze, że pamiętałaś gdzie zostawiłaś auto

Mozg zostal tydzien temu u lekarza i gps go nadal nie doprowadził do celu. DARIUSZ GFZIS JESTES

[vika45]

Super powiedziane, mój GPS teź zawodzi🤪🤪

[Monika87]

Super powiedziane, mój GPS teź zawodzi🤪🤪

[Anita71]

[olikkk]

Moniko witaj
Tak wiele już przeszłaś, choć jeszcze jesteś taka młodziutka
Przykro mi że kolejny problem przed Tobą
Ale jak zdążyłam zauważyć jesteś bardzo pozytywną kobitką i wierzę, że dasz radę i tym razem, czego Ci z całego serducha życzę
Mocno Cię przytulam

[Monika87]

Moniko witaj
Tak wiele już przeszłaś, choć jeszcze jesteś taka młodziutka
Przykro mi że kolejny problem przed Tobą
Ale jak zdążyłam zauważyć jesteś bardzo pozytywną kobitką i wierzę, że dasz radę i tym razem, czego Ci z całego serducha życzę
Mocno Cię przytulam

Dziekuje Ci bardzo .
Owszem jestem mocna ale czasem i super woman traci swą magiczna moc.
Nic nie daje bunt duszy . Trzeba spiac sile i wytrzymac.
Pomału zaczynam kompletować wyprawkę do szpitala.

[Stynka]

Monika
Dobra wyprawka nie jest zła
Są to konkrety do wykonania i w miarę szybko widać efekt

[Monika87]

Monika
Dobra wyprawka nie jest zła
Są to konkrety do wykonania i w miarę szybko widać efekt

Nie nawidze zakupów, wpadam biore co musze i wychodze. Wole kolo w aucie wymienić, składać meble , kopać szpadlem
Wzielam narazie 2 koszule tylko ale zawsze to coś.
Dokucza mi brzuch za 3 dni okres ostatni w zyciu ,ostatni krążek w zyciu dzis wyjelam. Im dłużej sie ciągnie tym bardziej dopada mnie psycha .
Na co dzień daje rade ale przychodzi taki moment ze łzy same napływają do oczu .

[ganela]

To wtedy sobie poplac.nie duś emocji to niezdrowe. Pokrzycz.rozwal.cos😁 warto. To takie ładowanie baterii na później.

[Monika87]

To wtedy sobie poplac.nie duś emocji to niezdrowe. Pokrzycz.rozwal.cos😁 warto. To takie ładowanie baterii na później.

Nie zawsze jest jak bo pracując z obcymi ludźmi ciezko czasem przerwać wywiad-pisze pozywy i wyjsc poplakac
Dzis oberwalo się szefowi na szczęście jest tolerancyjny bardzo. ... jego partner powiedzial słysząc sprzeczke ze ja to mam jednak wieksze jaja jak on.
Głupio zażartował a ja jak by mi ktoś zawleczkę z granatu wyciągnął. Teraz na chlodno wiem ze to emocje ale przeciesz trzeba jakos sobie z nimi radzić