Kochane, wiadomo w domu najlepiej.
Wczoraj miałam zdjęte szwy, teraz czekam na wyniki hp, bo tamte z grudnia były po abrazji.
Trochę pęcherz mi szwankuje, więc raczę się od wczoraj furaginą, jak nie pomoże to pójdę do lekarza.
No i pocę się tak, że muszę się przebierać w nocy!
W przyszły czwartek zapisałam się do gina. Czy to brak hormonów?
Strasznie to przykre. Miałam wcześniej poty, ale nie aż tak.
Na razie leżę , odpoczywam nie przemęczam się. Kiedy można wzmacniać mięśnie, aby nie było nietrzymania moczu?
Pozdrawiam Was