Strona 1 z 3

Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Bejata

PostNapisane: 28 sty 2018, o 23:01
przez Bejata
Dobry wieczór.
Bardzo dziękuję za przyjęcie mnie do grupy.
W czwartek idę do szpitala. Po abrazji lekarz mówi o usunięciu macicy bez szyjki. Boję się strasznie, ale mam już dość.
W 2012 miałam wyłuszczane mięśniaki, które teraz odrosły i uciskają pęcherz :(
Boję się. Mam nadzieję, że z Wami dam radę.

Re: Usunięcie trzonu macicy w WIM

PostNapisane: 28 sty 2018, o 23:26
przez Lena
Hej Bejata :ymhug:
Witaj w Syrenkowie. ( nasze szefowe Olik albo Viki założą Tobie oddzielny wątek ).
Zobacz jak nas jest dużo, nie bój się. Operacja ma przecież pomóc Tobie, podnieść komfort życia.
Poczytaj sobie -co zabrac do szpitala, jak się przygotować. Nasze wsparcie będziesz miała :)
A na przywitanie stosik zieleninki (jak mówi nasza Tosia), na szczęście
%%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%-

Dasz radę Kochana,wspólnie damy radę buziaczki :-*

Re: Usunięcie trzonu macicy w WIM

PostNapisane: 28 sty 2018, o 23:35
przez Bejata
Bardzo dziękuję za otuchę. Tego potrzeba najbardziej:)
Wierzę, że będzie ok. Dzięki wpisom wiem mniej więcej o co chodzi.
Do szpitala już powolutku się pakuję. Dobrze, że jutro idę do pracy, ta końcówka najgorsza.
Dzięki za zieleninkę. :x
Pozdrawiam :)

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 28 sty 2018, o 23:57
przez olikkk
Bejatko witam Cię serdecznie w naszym gronie :ymhug:
Przykro mi, że czeka Cię druga operacja =((
Daje to jednak nadzieję, że już ostatnia i będziesz miała wreszcie spokój :x i tego Ci z całego serca życzę :kolobok_give_heart2:

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 08:30
przez Bejata
Cześć Kochane.
Jadę dziś do szpitala. Mam jakieś krwawienia i nie wiem czy mnie przyjmą. Stres taki, że jak mnie nie przyjmą dziś, to chyba więcej tam nie pójdę. W szpital mam być między 9, a 10.
Odezwę się potem, jak będę miała net.

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 10:26
przez olikkk
Bejatko przyulam Cię mocno :ymhug: i życzę, żeby się wszystko poukładało po Twojej myśli :kolobok_give_heart2:
Czekamy na wiadomości :-*

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 12:50
przez Bejata
Lekarz sugeruje usunięcie macicy i jajników bo jestem po 50. Zgodziłam się, ale czy słusznie?

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 14:58
przez olikkk
Bejatko taką samą decyzję misiałam podjąć 8 lat temu :-s
Też miałam obawy, czy to dobra decyja, ale nigdy jej nie żałowałam i mam nadzieję, że u Ciebie będzie podobnie, czego Ci życzę z całego serca :kolobok_give_heart:

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 15:27
przez Bejata
Olikk bardzo Ci dziękuję,tego mi było potrzeba -otuchy. Ciągle zastanawiałam %%- się czy dobrą podjęłam decyzję, że przecież mogłam się pomęczyć.
Teraz jestem spokojna.
Jestem tu od rana w dodatku czekałam na korytarzu oddziału na łóżko. Dopiero teraz dostałam. Już leżę wygodniutko i jestem już dobrej myśli. :kolobok_heart: :kolobok_give_heart:

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 15:37
przez Martyna90
Witaj Bejata , przepraszam że zapytam , ale czy z Twoimi jajnikami dzieje się coś złego , że lekarz proponuje ich usunięcie , masz predyspozycje genetyczne do nowotworu jajnika , podwyższone markery? Czy to usunięcie to profilaktyka ?

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 17:08
przez Bejata
Właśnie nie było u mnie raka.
Po 50 wykonają w zestawie zasugerował, że lepiej., aby uniknąć w przyszłości problemów .
Tyle się dowiedziałem.
Ponieważ miałam już mięśniaki które teraz znów są plus polip to trochę obawiam się problemów

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 17:16
przez Martyna90
Rozumiem , w takim razie powodzenia :)

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 18:25
przez pepe
.....

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 21:15
przez eris.eris
Bejata, oczywiście że nie usuwaj jajników które normalnie pracują. Nie daj sobie nic w pakiecie usunąć. Twoje organy to nie towar w supermarkecie. Nie daj się nabrać na promocje ( hurtowe usuwanie wszystkiego do czego lekarz ma dostęp). Nie bój się swoich decyzji, bez Twojej pisemnej zgody lekarz Ci nic nie usunie. Pozdrawiam
Seryjna uciekinierka ze stołu operacyjnego :kolobok_hunter:

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 21:33
przez Bejata
Dzięki Dziewczyny. Jajników nie pracują już tak dobrze mam nieregularne miesiączki i krwawienia między. Już się napracowały :)
prawie 40 lat. Nie chcę kiedyś wrócić na kolejną operację. Mięśniaki miały nie odrosnąć i znów są ( po 5 latach i ciągle rosną)Tak że nie mam co się już zastanawiać. Nie powiem, że to łatwa decyzja...
Modlę się żeby było ok.
Pozdrawiam. Jutro mam o 8.00 operację

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 22:10
przez vika45
Ja teź bylam z tych co twierdziły,ze jajniki swoje zrobiły. Podczas zabiegu okazało się źe jeden był trafiony sporą torbielą a drugi mnie opuścił na moje polecenie. Nie żałuję tego. Miesiączkę dostałam nie mając dziewięciu lat. Normę wyrobilam :D co ma być to będzie, zobaczą jak otworzą. Powodzenia a jutro trzymam kciuki. Teź miałam problem z moczem. Doktorek podczas tej operacji podwiesił mi pęcherz na taśmach i ciągle jest ok.

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 22:24
przez Bejata
Dzięki Vika.
Mam nadzieję, że się poprawi. Mój lekarz powiedział, że jak nie pomoże usunięcie macicy to tasiemkę zrobimy potem. Wierzę, że pomoże. W 2012 po wyłuszczeniu mięśniaków problem znikł. :kolobok_give_heart:

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 1 lut 2018, o 23:33
przez ismena
Też miałam usuwana macicę tuż po 50 tce. Nie żałuję ani trochę. Mnie zostawili jajniki ale ja jeszcze miesiaczkowalam.
Trzymam kciuki od rana. Będzie dobrze.

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 2 lut 2018, o 05:22
przez Bejata
No i już po spaniu. Dostałam coś na sen, ale za słabe. Czy wychodząc że szpitala dostanę jakieś hormony? Czy trzeba czekać na wizytę po operacji u ginekologa? :kolobok_parting:

Re: Macica mięśniakowata,wysiłkowe nietrzymanie moczu - Beja

PostNapisane: 2 lut 2018, o 09:17
przez olikkk
Bejatko to zależy chyba od szpitala i lekarza. Niektóre Syrenki od razu dostały hormony wychodząc ze szpitala, ja dostałam receptę od lekarza po kilku miesiącach.
Trzymaj się :kolobok_give_heart: