Moja historia przed... mech

Już są po operacji

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez olikkk » 26 sty 2018, o 21:46

Mech ja też muszę czekać na wizytę kilka miesięcy, ale warto, bo usługa kompleksowa ;)
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez vika45 » 26 sty 2018, o 22:02

Pierwszy raz robiłam mammografię z jakejś akcji i się okazalo, że mam jakąś dziwną tkankę. Trafiłam do onkologa było ok i tak zostało. Tylko zmieniłam przychodnię. U mnie trudno samemu cokolwiek wymacać. Bardzo długo przed operacją brałam tabletki anty to się pilnowałam.
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7119
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez Agnieszka » 26 sty 2018, o 23:09

Po co wycinac macice z powodu jednego miesniaka. To tak jakby sciac cale drzewo z powodu jednej zgnilej wisni. Powinnas usunac samego miesniaka. Ja po operacji mam depresje, gdybym mogla cofnac czas to oszczedzilabym macice, a mialam wiecej miesniakow.
Agnieszka
 
Posty: 42
Dołączył(a): 18 mar 2016, o 18:06
Wiek: 0
Data operacji: 14 marca 2016
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki
Zakres operacji: Macica
Wynik HP: nie ma
Terapia hormonalna: nie ma

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez mech » 27 sty 2018, o 00:12

Bo tak mówią wszyscy lekarze.... że tak sie robi....że w tym wieku co ja, to tylko macica moze dalej sprawiac problemy ze znowu moga byc miesniaki, ze ciecie ponowne nie obojetne dla zdrowia itp.Agnieszka bardzo wspólczuje Ci a powiedz co ci najbardziej przeszkadza teraz cialo czy dusza? Znaczy dolegliwosci cielesne czy czy psychiczne problemy z pogodzeniem sie?
mech
 
Posty: 123
Dołączył(a): 16 sty 2018, o 12:32
Wiek: 47
Data operacji: 5 marca 1918
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, krwotoczne miesiączki i bóle
Zakres operacji: zaczęto laparoskopowo, były problemy i krwotok, skończono cieciem pionowym po starych bliznach i wyłuskaniem mięśniaka.
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez Agnieszka » 28 sty 2018, o 18:42

Coraz rzadziej tak sie robi. W USA juz zaczynaja walczyc o macice. Pamietaj ze to Twoje cialo i to Ty o nim decydujesz. Co do mnie to dziekuje za wsparcie. Mam problemy z bezsennoscia, nerwica lekowa, brakuje mi energii, czuje ciagle zmeczenie. Nie mam w ogole ochoty na seks i mam suchosc pochwy. Badalam tarczyce i jest ok.
Agnieszka
 
Posty: 42
Dołączył(a): 18 mar 2016, o 18:06
Wiek: 0
Data operacji: 14 marca 2016
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki
Zakres operacji: Macica
Wynik HP: nie ma
Terapia hormonalna: nie ma

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez olikkk » 28 sty 2018, o 18:57

Agnieszko Twój pierwszy post zaraz po operacji wyglądał zupełnie inaczej :-?
Agnieszka napisał(a):hej kochane syrenki usmiech :) ja męczyłam się z mięśniakami dłuuuuuugo...... Lubię podróże,a to mnie wykanczało.. Spirala wypadła po kilku miesiącach, i tyle. W listopadzie miałam łyżeczkowanie macicy, miałam kurację Esmyą, pomogła trochę. W poniedziałek miałam operację usunięcia trzonu macicy z jajowodami. Nie ma co się szarpać, nie boję się, powikłań też nie, bo ich zwyczajnie nie będzie - to nie to samo co usunięcie całej macicy z jajnikami. Od zawsze męczyłam się z upławami, bezskutecznie - leki + dieta nico nie pomogły i liczę, że ta operacja zakończyła mój wstydliwy problem. :D


Z Twojego profilu wynika, że nie stosujesz terapii hormonalnej, a nie wiem ile masz lat :-?
Czy terapia nie pomogłaby by Ci w tych problemach, które utrudniają Ci życie ?
Terapia u psychologa też mogłaby Ci pomóc :-?
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez mech » 28 sty 2018, o 22:38

Agnieszka a powiedz mi czy miałaś usuniętą tylko macice z jajowodami czy jajniki też? Bo te objawy to przypominają chyba menopauze - brak hormonow i tak jak pisze olikkk moze trzeba zastosować terapie hormonalna? Bardzo to przygnębiające, że Cie to spotkało i naprawde chciałabym cie jakos pocieszyc. Może trzeba próbowac róznych metod zeby udało sie jakos lepiej funkcjonowac.
Co do tego ze w USA maja inne metody byc może. U nas jednak nie ma. Tak naprawde w normalnym szpitalu na NFZ nikt nie słucha czego by chciała kobieta. Obowiazuja standardy. Tak jak pisałam wcześniej, powiedział mi to pan doktor ordynator jednego ze szpitali w WAWie. NFZ nie przewiduje takich fanaberii jak zostawianie macicy kobietom w wieku nieprokreakcyjnym i UWAGA!!! nie refunduje takich zabiegów. To cala prawda o wyborze kobiety. Nie wiem na ile prywatnie można negocjowac bo czasem technicznie to moze byc problem zeby tylko samego miesniaka usunąc a łatwiej wiadomo całosc....
mech
 
Posty: 123
Dołączył(a): 16 sty 2018, o 12:32
Wiek: 47
Data operacji: 5 marca 1918
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, krwotoczne miesiączki i bóle
Zakres operacji: zaczęto laparoskopowo, były problemy i krwotok, skończono cieciem pionowym po starych bliznach i wyłuskaniem mięśniaka.
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez Agnieszka » 29 sty 2018, o 22:04

Mam 38 lat, mam usuniety tylko trzon macicy. Badania hormonalne wyszly ok, dlatego nic nie biore. Do tego mam swedzenie na calym ciele, zwlaszcza w nocy. Olik a jak Ty sie czujesz po operacji. Mech, to straszne co ten lekarz mowi. Rozumiem ze zdecydowalas sie na laparoskopie prywatnie i usuniecie samego miesniaka ? :-bd
Agnieszka
 
Posty: 42
Dołączył(a): 18 mar 2016, o 18:06
Wiek: 0
Data operacji: 14 marca 2016
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki
Zakres operacji: Macica
Wynik HP: nie ma
Terapia hormonalna: nie ma

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez olikkk » 29 sty 2018, o 22:11

Agnieszko jeśli o mnie chodzi, to czuje się świetnie :-bd
Miałam operację radykalną , dlatego wspomagam się plasterkami, żeby zniwelować objawy menopauzy.
Nie dotyczy mnie ani jeden z tych problemów , o których piszesz, a to już prawie 8 lat od operacji :-?
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez mech » 30 sty 2018, o 00:40

Agnieszka w środe 31 stycznia będe rozmawiac z lekarzem. Nie wiem jaki bedzie final tej rozmowy. Tak, zdecydowałam sie prywatnie zeby to była laparoskopia bo inaczej to tylko ciecie mi proponowali ale jaki zakres to nie wiem do konca. Chciałabym zeby to byl tylko miesniak, ale nie wiem czy tak da sie ta metoda i w takim polozeniu jak on jest. To jednak nie jest tylko zalezne niestety ode mnie. Troche tez sie martwie ze tak naprawde oprócz cytologi nikt nie kazał mi zrobic innych badan np. lyzeczkowania czy biopsji macicy. Tak naprawde nie wiem czy w macicy nie ma jakis zmian. To tez mnie troche zastanawia i martwi co robic, bo operacje juz bym chciała miec jak najszybciej, w lutym. W sierpniu moj syn sie bedzie żenił, wiec chcialabym byc calkiem na chodzie.... :)
mech
 
Posty: 123
Dołączył(a): 16 sty 2018, o 12:32
Wiek: 47
Data operacji: 5 marca 1918
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, krwotoczne miesiączki i bóle
Zakres operacji: zaczęto laparoskopowo, były problemy i krwotok, skończono cieciem pionowym po starych bliznach i wyłuskaniem mięśniaka.
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez mech » 1 lut 2018, o 18:17

Dziewczyny mam nowe wieści. Mianowicie zapisałam sie do poradni onkologicznej na maj. Zobaczymy co mi tam powiedzą na ta zmiane w piersi.
Co do operacji to wiem juz że to bedzie 19 luty, odpukac jak nic nie przeszkodzi. Operacja prywatna i inna rozmowa z lekarzem. Ten sam lekarz, ktory mowil do mnie ze macica nie jest mi potrzebna, powiedzial wczoraj, ze SZANUJEMY pani zdanie, ze chce pani spróbowac wyłuskac samego miesniaka z zostawieniem macicy. Kochane kobietki nie wiem jak to jest do konca ale wydaj emi sie ze lekrze stwarzaja tylko taka iluzje ze pacjentka ma jakas mozliwosci wyboru. Pacjentka ma taka mozliwosc na ile NFZ bóg życia i śmierci wyznacza procedury i zabiegi dla roznych kategorii kobiet, tylko lekarze wprost o tym nie mowia.
Poczytalam, że 80% takich zabiegów wycinania macicy konczy sie dobrze a ok. 20 % trafiaja sie powiklania, nie rozwazajac dokladnie jaki zakres wycinania i jakie komplikacje to i tak daje do myslenia. bo o ile 20 procent wydaje sie niewiele to juz mysl ze z 10 kobiet 2 beda mialy problemy to juz gorzej. Ja sie tego okropnie bałam.
wiem ze duzo kobiet tu jest zadowolonych i dzieli sietym z innymi i pociesza i to jest super ale tez trafiaja sie takie co zaluja jak Agnieszka. Ja jestem strasznie przewrazliwiona co do tych komplikacji i i niestet yn iejeste mw stanie nie myslec o tym. Nawet jak miałam wyrywana 8 to pani doktor chirurg szczekowy tak mi porwala nerwy ze miałam sztywny podbrodek. Te nkomplokacja co pewnie niewielu sie przytrafia ale mi sie trafilo.
Dlatego nie chcialam wycinac macicy bo nie wiem czy moze to bedzie dobrze a moze gorzej. Trudno zycie pokaze. Oczywiscie musialam sie tez zgodzic ze w razie problemow może byc laparotomia zamiast planowanej laparoskopii albo nawet wyciecie macicy jesli nie uda sie inaczej. no ale jest jakas ndzieja , której nikt nie chcial mi dac na NFZ
mech
 
Posty: 123
Dołączył(a): 16 sty 2018, o 12:32
Wiek: 47
Data operacji: 5 marca 1918
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, krwotoczne miesiączki i bóle
Zakres operacji: zaczęto laparoskopowo, były problemy i krwotok, skończono cieciem pionowym po starych bliznach i wyłuskaniem mięśniaka.
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez mech » 2 lut 2018, o 00:22

Dzis pisalam powyższy post a data jest ze wczoraj, ciekawe dlaczego?
mech
 
Posty: 123
Dołączył(a): 16 sty 2018, o 12:32
Wiek: 47
Data operacji: 5 marca 1918
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, krwotoczne miesiączki i bóle
Zakres operacji: zaczęto laparoskopowo, były problemy i krwotok, skończono cieciem pionowym po starych bliznach i wyłuskaniem mięśniaka.
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez olikkk » 2 lut 2018, o 00:24

A masz w komputerze czas zimowy , czy letni ? ;)
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez mech » 2 lut 2018, o 00:46

Jesli chodzi o to co jest w rogu kompa to normalnie podaje aktualny czas i date
mech
 
Posty: 123
Dołączył(a): 16 sty 2018, o 12:32
Wiek: 47
Data operacji: 5 marca 1918
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, krwotoczne miesiączki i bóle
Zakres operacji: zaczęto laparoskopowo, były problemy i krwotok, skończono cieciem pionowym po starych bliznach i wyłuskaniem mięśniaka.
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez olikkk » 2 lut 2018, o 01:07

Chodzi o to, co masz ustawione na forum w panelu użytkownika

ucp.php?i=174

Tam musisz ustawić poprawnie czas :)
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez MagdaS » 2 lut 2018, o 11:35

Mech, fajnie, że zdecydowałaś się na wyłuszczenie mięśniaka. To prawda, że na NFZ można załatwić tylko rutynowe zabiegi/postępowanie. W każdej jednej sprawie. Jak chciałam zęby połatać na NFZ to się okazało, że biała plomba przysługuje tylko z przodu, do trójek a dalsze zęby już czarną plombą robią. Tak samo z operacjami mięśniaków, nie ważne masz jeden czy dziesięć procedury NFZ przewidują dla kobiet w pewnym wieku tylko jeden rodzaj operacji.
No ale co z tym można zrobić. Nic. Operować prywatnie jak kogoś stać.
Trzymam kciuki za udany zabieg :)
MagdaS
 
Posty: 227
Dołączył(a): 23 sie 2017, o 12:52
Wiek: 50
Data operacji: 29 stycznia 2018
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy, krwotoczne miesiączki, wysoka anemia
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: Nie ma
Terapia hormonalna: Nie ma

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez mech » 2 lut 2018, o 16:05

MagdaS, jest dokladnie tak jak piszesz. Niestety nie każdy o tym wie. Ja mialam to szczeście, ze mój wujek ulitował sie nade mna i finansuje mi operacje, (koszt w szpitalu św. Zofii w Wawie to "tylko" :)) 5 tys., pisze to bo moze ktos bedzie zainteresowany i też skorzysta). Mnie samej tez nie byłoby mnie stac. Ja zrezygnowana juz, zapisałam sie wczesniej do innego szpitala gdzie operacja była na "już" czyli tez w lutym na NFZ.
Magda dziekuje ci za wparcie i zycze aby twoje problemy tez znalazły rozwiazanie, :) %%-
Z innej beczki to zastanawia mnie czemu mnie tak boli brzuch, a włąsciwie to podbrzusze, boli tak ze musialam brac no-spe, żeb isc do pracy, a to nie miesiączka tylko 21-22 dzien cyklu, Żle sie czuje, nie wiem czy to poowulacyjne takie bóle. Juz w prau wczesniejszych cos takiego mi sie zdarzyło ale tak mocny to dopiero gdzies z 4 raz cyklu. Moze ktos wie czym to jest spowodowane? Moze to ten miesniak tak sie rozpiera albo inne cholerstwo sie robi.... :ymtongue:
mech
 
Posty: 123
Dołączył(a): 16 sty 2018, o 12:32
Wiek: 47
Data operacji: 5 marca 1918
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, krwotoczne miesiączki i bóle
Zakres operacji: zaczęto laparoskopowo, były problemy i krwotok, skończono cieciem pionowym po starych bliznach i wyłuskaniem mięśniaka.
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez ewikaa » 2 lut 2018, o 19:11

Gdy ja miałam operację leżała kobieta ,która miała wyłuszczenie mięśniaka na NFZ ,więc nie wiem jak to jest w innych szpitalach .
Agnieszko ,mnie też twoje objawy kojarzą się z menopauzą,u mnie pomimo zostawionych jajników po 1,5 miesiącu wystąpiły objawy meno ,pomogła HTZ.Może porozmawiaj ze swoim ginem.Pozdrawiam wszystkie syrenki :x .
ewika
Avatar użytkownika
ewikaa
 
Posty: 948
Dołączył(a): 8 kwi 2014, o 08:50
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiek: 49
Data operacji: 16 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniak, endometrioza
Zakres operacji: wycięcie trzonu macicy
jajniki zostały ,ale nie pracują jak powinny
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Lady Bon tabletki
Plastry Climara
plastry systen 50
od lipca 2017 nie stosuję
powrót do plastrów Systen 50

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez Agnieszka » 2 lut 2018, o 23:34

Ewikaa, badalam hormony i sa ok. Tarczyca tez wyszla ok. Mech, a w jakim szpitalu bedziesz miala zabieg, usuna samego miesniaka? Super, trzymam za Ciebie mocno kciuki, mam nadzieje ze usuna Ci miesniaka laparoskopowo. :-@ :-bd
Agnieszka
 
Posty: 42
Dołączył(a): 18 mar 2016, o 18:06
Wiek: 0
Data operacji: 14 marca 2016
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki
Zakres operacji: Macica
Wynik HP: nie ma
Terapia hormonalna: nie ma

Re: Moja historia przed... mech

Postprzez mech » 3 lut 2018, o 12:11

Agnieszka napisalam wczesniej, zerknij to bedziesz wiedziec wszystko :) św. Zofia Wawa.
mech
 
Posty: 123
Dołączył(a): 16 sty 2018, o 12:32
Wiek: 47
Data operacji: 5 marca 1918
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: mięśniak macicy, krwotoczne miesiączki i bóle
Zakres operacji: zaczęto laparoskopowo, były problemy i krwotok, skończono cieciem pionowym po starych bliznach i wyłuskaniem mięśniaka.
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości