Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Już są po operacji

Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez kasiakrk » 27 sie 2017, o 21:15

Dzien dobry. Dzis znalazlam to forum i dolaczylam do Was.Mam 46 lat i mieszkam w Krakowie. Mam miesniakowata macice (najwiekszy 6,5 cm) ze spora loza w bliznie po cesarce. Krwawie bardzo obficie przez prawie polowe cyklu, (chroniczna anemia)do tego bardzo boli mnie brzuch (jak nie okres, to owulacja albo pms), mam parcie na pecherz , wiec ciagle musze biegac do toalety. Ok 10.10.2017 mam miec operacje usuniecia macicy wraz z jajowodami w szpitalu Rydygiera.29.08. mam miec biopsje endometrium i badanie hp. Bardzo sie boje. Sama nie wiem czy powinnam poddac sie operacji czy przecierpiec te kolejne kilka lat, liczac na to ze wraz z menopauza dotychczasowe problemy znikna. Konsultowalam sie u trzech lekarzy i wszyscy twierdzili ze to jedyna metoda. Najgorsza ta niepewnosc czy podejmuje sluszna decyzje i czy po operacji nie bedzie jeszcze gorzej.(teraz silne p/bolowe i sorbifer i jakos jest).Bardzo chcialabym porozmawiac z kims kto ma to juz za soba, bo zupelnie nie radze z tym sobie. Za te poltora miesiaca chyba oszaleje...
kasiakrk
 
Posty: 248
Dołączył(a): 27 sie 2017, o 17:57
Wiek: 46
Data operacji: 12 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Miesniaki krwotoczne miesiaczki bol podbrzusza
Zakres operacji: Usuniecie macicy z jajowodami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Re: czekam na usuniecie miesniakowatej macicy

Postprzez Apsika » 27 sie 2017, o 21:30

Witaj :ymhug:
Wiem co przechodzisz gdyż niedawno sama to miałam.
01 marca przeszłam operację usunięcia macicy i przydatków( cieli właśnie po bliźnie po cesarce- wycieli zrosty, które bolały) - obecnie przyklejam plastry Systen 50 i jestem bardzo zadowolona - jak nowo narodzona. Nie wahaj się -wiem brzmi głupio - dopiero teraz ja odżyłam- właśnie po operacji - trochę bolało , ale jakoś daję radę.Wyniki wróciły do normy już w marcu (ku wielkiemu zdziwieniu mojej internistki). Zawsze jest strach ( ja go również miałam ) ale będzie DOBRZE - i liczę , że nie zrezygnujesz z operacji.
Trzymaj się i daj znać co postanowiłaś :-h
Apsika
 
Posty: 5
Dołączył(a): 26 lip 2017, o 14:06
Wiek: 46
Data operacji: 1 marca 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy, nieprawidłowe krwawienie maciczne
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami.
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: tak systen50

Re: czekam na usuniecie miesniakowatej macicy

Postprzez kasiakrk » 28 sie 2017, o 14:02

Apsika, bardzo dziękuję :) Pewnie zdecyduję się na operację, bo bardzo już tym wszystkim jestem wymęczona, a innego rozwiązania jak na razie żaden lekarz nie chce mi zaproponować. Mam nadzieję, że tak jak już się wszystko trochę podgoi, to tak jak Ty odżyję, choć to czego naczytałam się w internecie w żaden sposób pozytywnie nie nastraja. Nie da się tego inaczej nazwać- jestem przerażona. W środę mam mieć biopsję, oby jeszcze jakiś nowy problem się nie pojawił.
kasiakrk
 
Posty: 248
Dołączył(a): 27 sie 2017, o 17:57
Wiek: 46
Data operacji: 12 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Miesniaki krwotoczne miesiaczki bol podbrzusza
Zakres operacji: Usuniecie macicy z jajowodami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Re: czekam na usuniecie miesniakowatej macicy

Postprzez MagdaS » 28 sie 2017, o 14:09

Doskonale Cię rozumiem. Ja też stoję w obliczu decyzji o tej operacji, na którą kierują mnie kolejni lekarze. Tylko ja jeszcze nie zdecydowałam się na konkretny szpital i lekarza. Najgorsze jest to czekanie i myślenie. Ale poczytaj tu na forum historie innych, wiele kobiet poczuło się lepiej po tej operacji i chwalą sobie tę decyzję, jest więc nadzieja dla nas :)
MagdaS
 
Posty: 227
Dołączył(a): 23 sie 2017, o 12:52
Wiek: 50
Data operacji: 29 stycznia 2018
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy, krwotoczne miesiączki, wysoka anemia
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: Nie ma
Terapia hormonalna: Nie ma

Re: czekam na usuniecie miesniakowatej macicy

Postprzez kasiakrk » 28 sie 2017, o 21:10

MagdaS, masz racje, jestesmy w podobnej sytuacji. Pewnie gdyby nie polecony przez znajoma lekarz i jego propozycja nadal odkladalabym podjecie jakichs krokow w blizej nieokreslona przyszlosc. Troche obawiam sie szpitala, bo nie wiem jak w nim jest. Nie wiem czy jest tu jakas kobietka, ktora w nim przebywala. Tyle niewiadonych nawet w blahych sprawach... Trzymam za Ciebie kciuki bys podjela wlasciwa decyzje i pozbyla sie wszystkich dolegliwosci. Pozdrawiam cieplutko:)
kasiakrk
 
Posty: 248
Dołączył(a): 27 sie 2017, o 17:57
Wiek: 46
Data operacji: 12 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Miesniaki krwotoczne miesiaczki bol podbrzusza
Zakres operacji: Usuniecie macicy z jajowodami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez olikkk » 31 sie 2017, o 16:29

Kasiakrk witam Cię cieplutko na naszym forum :ymhug:
Kolejna przestraszona kobietka =(( ale mam nadzieję, że jak zwykle u zdecydowanej większości okaże się, że strach ma wielkie oczy ;)
Nie warto się tak zamartwiać, bo to w niczym nie pomaga, tylko szkodzi , więc głowa do góry i myśl tylko o tym, że po operacji będziesz zdrowa i pełna życia :D
Jak chcesz się przekonać jak wyglądamy i jak się czujemy po operacji, to jest okazja i to całkiem niedługo ;)
Będzie dobrze :ymhug: :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19224
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez kasiakrk » 1 wrz 2017, o 11:58

Olikkk :) Dziękuję :) Bardzo chciałabym mieć już to za sobą. Mam pytanie. Czy Syrenki, które miały usuwaną macicę z jajowodami ,cięcie poprzeczne miały wyłacznie narkozę? Odniosłam wrażenie, że przynajmniej kilka Syrenek miało znieczulenie dolędźwiowe. Pytałam lekarza o dolędźwiowe, a on odpowiedział mi, że w tym przypadku (usunięcie macicy) tylko narkoza. Chyba jakimś szczególnym przypadkiem nie jestem, więc nie wiem dlaczego. Od kogo zależy wybór sposobu znieczulenia, od operatora czy anestezjologa? Jeśli będę miała pewność, że takie znieczulenie jest możliwe, to będę się upierać, żeby mi zrobili. ( przerażają mnie środki zwiotczające i respirator za mnie oddychający )
kasiakrk
 
Posty: 248
Dołączył(a): 27 sie 2017, o 17:57
Wiek: 46
Data operacji: 12 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Miesniaki krwotoczne miesiaczki bol podbrzusza
Zakres operacji: Usuniecie macicy z jajowodami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez vika45 » 1 wrz 2017, o 12:18

Miałam wszystko usuwane przy lędźwiowym. Ba, nietóre babki walczyły o narkozę i nie dostały. Po co obciążać bardziej organizm znieczuleniem ogólnym?? No chyba, że planują pionowe to wtedy mus ogólnego
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7123
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez olikkk » 1 wrz 2017, o 12:34

Kasiu ja miałam usuwane wszystko i cięcie poprzeczne ze znieczuleniem dolędźwiowym jak wiele z naszych Syrenek.
Anestezjolog wyjaśniał mi, że takie znieczulenie jest najlepsze zarówno dla pacjentki , jak i lekarza, dla którego ważny jest kontakt z pacjentem podczas operacji.
Swoją drogą , po cukiereczkach ten kontakt nie do końca można nazwać kontaktem ;))

Troszkę więcej o znieczuleniu pisałyśmy tutaj https://syrenki.net/viewtopic.php?f=6&t=33 :)
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19224
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez kasiakrk » 3 wrz 2017, o 19:44

Mam byc operowana w ramach programu badawczego dotyczacego leczenia bolu. Moze dlatego ma byc narkoza. Teraz gdy poczytalam syrenkowe watki coraz mniej podoba mi sie moj pan doktor... I coraz wieksze mam obawy czy dobrze wybralam. :(
kasiakrk
 
Posty: 248
Dołączył(a): 27 sie 2017, o 17:57
Wiek: 46
Data operacji: 12 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Miesniaki krwotoczne miesiaczki bol podbrzusza
Zakres operacji: Usuniecie macicy z jajowodami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez olikkk » 3 wrz 2017, o 23:25

Kasiu czy Twój lekarz będzie Cię operował ?
O znieczuleniu decyduje anestezjolog w porozumieniu z pacjentką i wg mnie właśnie z nim ustalasz sposób znieczulenia.
Tak było u mnie i chyba większość naszych Syrenek miała podobnie. Może nie martw się na zapas :)
Wszystko można jeszcze przedyskutować ;;) :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19224
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez AniaB » 4 wrz 2017, o 00:43

Kasia, to czekamy razem na operację - ale ja chyba szybciej bo 13 IX. Pod koniec zeszłego roku byłam leczona 3 mce lekiem ESMya. Przez 3 miesiące nie miałam okresu - żelazo skoczyło mi do górnych poziomów (z 25 jednostek na 160!) Dzisiaj jest to już poniżej 30 ... Pierwszy okres po tym leku - marzenie - jeśli chodzi krwawienie, Ale z każdym miesiącem, a właściwie co 24 dni gorzej, aż wszystko wróciło do okresu-krowtoku sprzed kuracji. Łykam żelazo - boli mnie od niego brzuch. Mam zaburzenia łaknienia, objawiające się ochotą :x na "dziwne rzeczy", ciągle uczucie jakiegoś niepokoju typu "coś bym zjadała ale nie wiem co" i tak się zapycham i tyję... Też tak miałyście?
Kondycja moja dzisiaj to 80 letnia babcia - bez siły jestem zupełnie... senna, senna, pokładam się ciągle.
Oj, liczę na zamianę w moim życiu na wielki plus po tej operacji! Choruję też na Hashimoto (tarczyca) i moja Pani endokrynolog kazała mi walczyć aby zostawili jajniki.
AniaB
 
Posty: 14
Dołączył(a): 3 wrz 2017, o 18:13
Wiek: 49
Data operacji: 13 września 2017
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki, anemia
Zakres operacji: trzon macicy, jajowody
Wynik HP: czekam
Terapia hormonalna: nie

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez kasiakrk » 4 wrz 2017, o 08:31

Olikkk, mój lekarz ma mnie tylko operować. Pracuje w innym szpitalu, a w Rydygiera operuje dwa razy w tygodniu. Poszłam prywatnie, bo bałam się, że idąc na operację "z ulicy" będę niczyją pacjentką, a wiadomo jak to w polskich szpitalach wygląda. Tymczasem obawiam się, że nadal będę niczyja... teraz to znieczulenie. Miałam nadzieję, że będę miała jakikolwiek wpływ. Mam wręcz "schizę" na punkcie narkozy, a znieczulenie dolędźwiowe to przecież żaden luksus. Może rozmowa z anestezjologiem coś zmieni. Jeszcze ponad miesiąc do operacji. Boję się co "wymyślę" za ten czas.:(
Aniu, Tobie jeszcze tylko chwilka została do operacji, a ja mam jeszcze Twoją chwilkę i miesiąc... Im więcej czytam i myślę o tym, tym mocniej się boję. Jedynym pocieszeniem jest myśl, że po (operacji i rekonwalestencji) będzie lepiej. Aniu, damy radę :)Trzymam za Ciebie kciuki:)
kasiakrk
 
Posty: 248
Dołączył(a): 27 sie 2017, o 17:57
Wiek: 46
Data operacji: 12 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Miesniaki krwotoczne miesiaczki bol podbrzusza
Zakres operacji: Usuniecie macicy z jajowodami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez vika45 » 4 wrz 2017, o 08:48

Aniu, też mam hashi. Mam usunięte wszystko i walczyłam o to. Na moim koncie wiele już operacji więc nie chciałam zbyt szybko wracać na stół gdyby coś z jajnikami.
Jeśli tylko mam możliwość błagam o dolędżwiowe znieczulenie choć i po tym juź wymiotuję. Organizm odrzuca już anestetyki.
Podczas zabiegu i tak się nie słyszy lekarzy, tzn jest się obojętnym na to co mówią. Zresztą zawsze można poprosić o zastrzyk śpiocha, który jest o wiele łagodniejszy dla pacjenta no i bez intubacj.
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7123
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez kasiakrk » 4 wrz 2017, o 09:41

Viki, ja też będę błagać o dolędźwiowe. Na hashi choruje moja córka, więc znam chorobę z własnego podwórka. Operacja przy Hashimoto to zdecydowanie większe wyzwanie. Z tarczycą nie ma żartów.. W ciąży miałam nadczynność tarczycy i podczas cesarki (raptem pól godziny w znieczuleniu ogólnym) anestezjolog miała ze mną trochę problemów, ale to było blisko 23 lata temu, więc teraz na pewno jest się lepiej przygotowanym.
kasiakrk
 
Posty: 248
Dołączył(a): 27 sie 2017, o 17:57
Wiek: 46
Data operacji: 12 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Miesniaki krwotoczne miesiaczki bol podbrzusza
Zakres operacji: Usuniecie macicy z jajowodami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez AniaB » 4 wrz 2017, o 10:40

Ja tez mam schizy odnośnie znieczulenia, narkoza pełna - pewnie się nie obudzę :), a znieczulenie lędźwiowe- że się zanudzę! Oni 1,5 będą cieli a ja co mam robić? u dentysty przynajmniej patrzy się w jakiś telewizorek, a tu? a jak jeszcze coś będzie szło nie tak, i wszystko słyszę?? hi hi... takie mam myśli głupie. Miałam cc 25 lat temu - koszmarne uczucie braku czucia w nogach i czy to czucie wróci....
Tylko Wam mogę napisać te lęki, Wiem, że to schizy, ale...
Póki co wróciłam od kosmetyczki ze zrobionymi stópkami na operację :) mam nadzieję, ze dotrwają w przyzwoitym stanie jeszcze 9 dni
AniaB
 
Posty: 14
Dołączył(a): 3 wrz 2017, o 18:13
Wiek: 49
Data operacji: 13 września 2017
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki, anemia
Zakres operacji: trzon macicy, jajowody
Wynik HP: czekam
Terapia hormonalna: nie

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez kasiakrk » 4 wrz 2017, o 11:15

Aniu, przy dolędźwiowym raczej się człowiek nie nudzi, bo przymulony okrutnie, albo strasznie nudzi się tylko po fakcie nic nie pamięta. :) Ja swymi stópkami zajmuję się sama:) Gdzieś czytałam, że nie powinno się mieć lakieru/hybryd. Nie doczytałam tylko, czy dotyczy to tylko łapek, czy również stóp. Dziewczyny na pewno, nam podpowiedzą. Nie wiem tez jak duże mam zakupić "majtasy" (jeden, dwa, trzy rozmiary większe?)bo Syrenki pisały, że po operacji brzucho bardzo spuchnięte. Normalnie do najszczuplejszych nie należę, więc po operacji nie wiem czego mogę się spodziewać, a "wyprawkę" trzeba pomału kompletować...
kasiakrk
 
Posty: 248
Dołączył(a): 27 sie 2017, o 17:57
Wiek: 46
Data operacji: 12 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Miesniaki krwotoczne miesiaczki bol podbrzusza
Zakres operacji: Usuniecie macicy z jajowodami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez AniaB » 4 wrz 2017, o 12:57

hybrydę na stopach mam bezbarwną - przeczytałam już że kolor odpada.
Z tego co pamiętam z cesarki to gacioszki dobrze jak mają DELIKATNĄ gumkę gdzieś zaraz pod biustem. a najlepiej aby to nie była gumka tylko jakiś delikatny szeroki pasek(?). Generalnie chodzi o to że na granicy spojenia łonowego jest ten szew - czyli tam gdzie zwykle kończą się majteczki - i to po prostu drażni tą bliznę. Wszystko Ci napiszę co i jak :)
Dzisiaj dzwoniłam do szpitala co potrzeba na przyjęcie, pani była b. miła - nastroiła mnie pozytywnie, powiedziała, ze mam już szczęście że do nich trafiam! I tego się trzymam. Zaraz powinnam świętować swój ostatni okres w życiu!!! Stresuję się tylko, że się spóźni z tych nerwów - powinien być 6 IX i do 12 powinno być już po.. a tu jakoś nic nie czuję...:(
AniaB
 
Posty: 14
Dołączył(a): 3 wrz 2017, o 18:13
Wiek: 49
Data operacji: 13 września 2017
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki, anemia
Zakres operacji: trzon macicy, jajowody
Wynik HP: czekam
Terapia hormonalna: nie

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez Sierotka » 4 wrz 2017, o 18:09

kasiakrk napisał(a):Nie wiem tez jak duże mam zakupić "majtasy" (jeden, dwa, trzy rozmiary większe?)bo Syrenki pisały, że po operacji brzucho bardzo spuchnięte. Normalnie do najszczuplejszych nie należę, więc po operacji nie wiem czego mogę się spodziewać, a "wyprawkę" trzeba pomału kompletować...

Mi brzuch nie spuchł w ogóle, więc wszystkie zakupione większe wysokie majtasy szybko wylądowały w szufladzie. Ale lepiej mieć, niż nie mieć!!!
No i cięcie mam o wiele niżej, niż gumka majtek, nawet tych midi, już nie mówiąc o wysokich, choć może jestem jakimś wyjątkiem, nie wiem... Przez pierwsze trzy dni zakładałam wysokie majtki, potem wróciłam do zwykłych, z tym, że ja na co dzień noszę bawełniane.
Nie ma żadnej możliwości, aby gniewnie wypowiedzieć słowo "bąbelki"
Sierotka
 
Posty: 124
Dołączył(a): 15 maja 2017, o 00:50
Wiek: 40
Data operacji: 26 maja 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: szybko rosnący mięśniak
Zakres operacji: macica+jajowody
Wynik HP: DOBRY!!! :)
Terapia hormonalna: brak

Re: Czekam na usuniecie miesniakowatej macicy - kasiakrk

Postprzez kasiakrk » 4 wrz 2017, o 20:53

Aniu, moj przedostatni okres tak mi dal w kosc, ze az boje sie myslec co ostatni przyniesie. Jakis fajny ten Twoj szpital. Z mojego kojarze tylko oddzial laryngologiczny i to sprzed jakichs 15 lat. Mam miec pod koniec wrzesnia badania w szpitalu wiec bedzie okazja zeby sie ciut przyjrzec. Sierotko, ja bez majtasow sie nie obejde. Nawet bez operacji mam czesto brzuch jak balon. Az strach sie bac co mnie czeka. Czytalam Twoj watek, zuch z Ciebie dziewczyna. Chcialabym tak szybko jak Ty stanac na nogi.
kasiakrk
 
Posty: 248
Dołączył(a): 27 sie 2017, o 17:57
Wiek: 46
Data operacji: 12 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Miesniaki krwotoczne miesiaczki bol podbrzusza
Zakres operacji: Usuniecie macicy z jajowodami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Brak

Następna strona

Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości