Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Gosiu mija środa czy jesteś już w domku, jak zapowiadano ?
Buziaki

Oliku bede jutro rano bo jeśźcze cźekali na wyniki z wrocławia juź nie moge sie docźekac cżuje şie dobrźe mam apetyt a moj crp 1,8 no i usg ok pożdrawiam kobietki w dniu nasźego šwieta źdrowie najwazniejśźe jeśt

Małgoś to cudnie
Coraz lepsze wieści
Tak trzymaj kochana Kobietko i Tobie też wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta

Małgoś to pięknie, że po tylu przejściach wychodzisz na prostą . Dużo zdrówka Ci życzę kochana

MAŁGOŚ

Małgoś już jesteś w domu ? Jak się czujesz ? Pozdrawiam

jestem w domku dźiekuje Elu źa pamiec cźuje śie w miare dobrze pomalu sie krzatam tylko w nocy nieciekawie budze síe co 2 godziny poce od 5 nie śpalam juź no i serducho za śźybko bije ide we wtorek do kardiologa mńze to juź objawy meno a wynik hiśtó ok bez zmian nowotwórowych

najbardziej mi to serce doskwiera puls110 biore leki i niewiem z czego kiedzs mialam normalny żle śíe ź tym czuje

malgos49 napisał(a): wynik hiśtó ok bez zmian nowotwórowych

o, to mi sie podoba

Małgoś najważniejszy dobry wynik. Reszta się wyrówna. Moje serce też głupawki dostawało po leku na tarczycę. Dali bisocard i wszystko ok. Kardiolog zapewne coś poradzi

Małgoś jak dobrze, że już wreszcie koniec ze szpitalami i innymi przykrymi atrakcjami
Kardiolog ustabilizuje serduszko i będziesz śmigać jak kozica
Zdróweczka Ci życzę z całego serca

Małgoś super, że wynik hp ok . Napisz jak po wizycie u kardiologa ? Zaczniesz brać właściwe leki to wszystko się ustabilizuje . Pozdrawiam

Cześc dźiewcźyny u mnie jeśt lepiej brzuch sie goi jutro mija 3 tydzien od operacji cźasami śie zapominam źe mialam jeszcźe dokucza mi tetno dźiś bylam u kardiologa serce jest w porzadku tylko tachykardia stwierdzil ze moze to byc na tle nerwicowym po tym co przeźylam i zoladek i śerce to ź nerwicy mam brac metokard na pulš i doxepin na noc antydepresant przeź3 miesíac nń i mvsze wyniki źrobic niedlugo
Jezeli chodźi ń objawy meno to naraźie nie odczuwam oprocź tych nocnych potow na wypisíe ze śzpitala takie wyniki mialam zle po operacji morfologi cukier proby watrob plytki krwi mam nadzieje ze to przez leki i sie poprawia wyniki

i aha jeśzcze nie probowalam ź vsanatorium z

nie probowalam z sanatorium zalawiac bo niewiem od kogo to skierowanie brac i potem dźwonic do nfz

Skierowanie wystawi rodzinny na podstawie wypisu. Tylko musi zaznaczyć szpital uzdrowiskowy. Wyniki masz ze szpitala: ob, morfologia, mocz i rtg płuc. Są to obowiązkowe wyniki.

daj doksepinie ze 2-3 tyg zeby sie rozkreciła

Małgoś o i kolejne dobre wiadomości od kardiologa . Zostało podreperować nerwy, pojechać do sanatorium i wracać do zdrowia . Czego Ci bardzo życzę

Witam dziewczyny ,mialam ostatnio problem z zalogowaniem sie ,bo chcialam juz do was wczesniej napisac.
Mija 6 tygodni od mojej operacji,czuje sie dobrze nawet zapominam o tym ze mialam operacje ,wreszcie czuje sie soba,duzo lepiej wygladam ,mam wiecej energi ,ciesze sie zyciem i nadchodzaca wiosna .Bylam na kontroli u ginekologa,wszystko dobrze sie goi,wyniki w miare dobre,tylko cholesterol wysoki i wysokie ggtp to z watroba ale to moze polekowe .Jezeli chodzi o htz to nic nie biore , w dzien czuje sie ok,nie mam objawow meno,tylko w nocy czesto sie budze i czasami poce ,ale ju sie przyzwyczailam, nie bralam nigdy hormonow i moze uda mi sie bez, chyba ze objawy beda uciazliwe to zaczne od fitohormonow .Jezeli chodzi o wspolzycie to jeszcze nie probowalismy, ale mysle ze bedzie ok.Czuje sie juz normalnie, chcialabym juz jezdzic rowerem isc na kijki,na basen lub joge, to co uwielbiam robic, ale jeszcze troche poczekam z tym.
Zaczelam juz swiateczne porzadki kurze ,pranie i takie lekkie prace.
Ciesze sie, ze mam to za soba,tyle stresu,nerwow,leku,ze wole nie myslec juz o tym co bylo.
Ciesze sie, ze moglam byc tu z wami w trudnych dla mnie chwilach,mowic o swoich problemach i pozalic sie i otrzymac wsparcie,bardzo dziekuje wam za to ze bylyscie ze mna i wspieralyscie mnie ,gdy bardzo tego potrzebowalam

Chcialabym pocieszyc dziewczyny ktore obawiaja sie zabiegu,ze nie jest tak strasznie jak sie wydaje,ja przezywalam bardzo przez dwa miesiace,a teraz mysle ze niepotrzebnie,wszystko jest do przezycia a najwazniejsze to pozytywne nastawienie .
.Bede tu do was zagladac, poniewaz jest mi bliskie to forum i syrenki zawsze pomocne i przyjazne, dziekuje i pozdrawiam cieplutko

Malgos tak bardzo się cieszę z dobrych wiadomości
Wyjątkowo dużo przeszłaś przed operacją, po operacji i zdecydowanie więcej miałaś problemów okołooperacyjnych, niż większość obecnych tu Syrenek
Bogu dzięki, że masz to już za sobą
Wracasz na prawidłowe tory i możesz zapomnieć o tym co było ale o nas możesz pamiętać
Zapraszamy do odwiedzin Syrenkowa i kolejnych raportów z życia po operacji
Cieplutko Cię pozdrawiam i życzę dużo dużo zdrówka

Małgoś i ja bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko wraca do normy . Wiele przeszłaś stresujących sytuacji, ale to już jest za Tobą. Zaglądaj tutaj nie tylko z raportem... ale może czasem przyda się Twoja wiedza zdobyta przez doświadczenie . Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci dużo zdrówka i realizacji wszystkich planów