Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Moniu pewnie już się mościsz w szpitalnym łóżeczku
Jeśli masz możliwość, pisz co u Ciebie
Pozdrawiam Cię cieplutko

Przytulam cię mocno i trzymam kciuki ,bedzie dobrze.

Witam dziewczyny dziękuję Wam bardzo za wszystkie uściski i przytulanki bez Was byłoby mi zdecydowanie trudniej.
Jestem już w szpitalu totalnie bez sensu dzisiaj było tylko pobranie krwi i zbadał mnie lekarz . Operacja dopiero w piątek. No i takim sposobem mam za dużo czasu na myślenie na dodatek jestem sama na sali nie ma nawet z kim pogadać. Czytam sobie o przedwczesnej menopauzie która mnie niedługo dopadnie i zastanawiam się jak ja sobie dom z tym radę.

Witaj Moniu Przytulam mocno i przesyłam stos koniczynek na szczęście.
Pewnie,że będzie dobrze, po prostu MUSI. Najważniejsze ,że masz dobre nastawienie. Jak sama widzisz-czytając różne historie naszych Syrenek, nie takie rzeczy się LECZY. I tym optymistycznym akcentem, ściskam mocno.

Moniu trzymaj się wszystko będzie dobrze

Moniu


trzymam kciuki na pewno jestes pod dobrą opieka.W piątek duchowo jestem z Tobą.A menopauza wszyscy ją przechodzą tylko my troszeczke wczesniej , dasz radę ,pytaj o wszystko jesteśmy do Twojej dyspozycji.

Moniu na szczęście masz kontakt z nami, więc nudzić się nie będziesz do czasu operacji
Jesteś po badaniu lekarza jak piszesz, to może już wiesz jaki zakres operacji jest planowany i jaką metodą ?
Przytulam Cię mocno

Tak ,operacja będzie radykalna. Cięcie najprawdopodobniej pionowe, a szkoda myślałam że potną po bliźniego po cc. Ale to już chyba nie jest tak bardzo istotne.
Ściskam Was wszystkie bardzo mocno i dziękuję za słowa otuchy i wsparcie

Moniczko, wszystko będzie dobrze ... tylko szkoda, że musisz jeszcze tyle się denerwować czekaniem, życzę Ci spokoju i żeby wszystko przebiegło pomyślnie. Oczywiście kciuki będą mocno zaciśnięte. O menopauzie póki co nie myśl, może całkiem dobrze ją zniesiesz.

Moniu jak mija kolejny dzień czekania ?
Czyli lekarz nie zmienił zakresu operacji ....
Trudno, widocznie tak musi być
Dasz radę dały radę inne nasze młode Syrenki, Ty też dasz radę
Najważniejsze, żebyś była zdrowa

Hej Monia, jakie nowe wiadomości? jesteś dalej sama na sali czy już nie? Rozmawiałaś z lekarzem? Pisz pisz.., nie jesteś sama, myślimy o tobie .buziaczki i przytulaski

Witaj Monia

nic nie piszesz wiec licze ze masz towarzystwo na sali.
Czekamy odezwij sie .

Mam towarzystwo ale jakoś nie mamy za bardzo ochoty gadać. Mnie zżera stres. Czytam książki, rozwiązuje krzyżówki ale to jakoś niewiele daje.

może poprosisz na noc coś na sen od pielęgniarki?

Monia79 trzymam za Ciebie kciuki na pewno wszystko będzie dobrze jak to dziewczyny mówią - trochę zielska na szczęście
Powodzenia

Moniu mam nadzieję, że już słodko śpisz
Spokojnej nocki Ci życzę, a jutro niech Anioły strzegą Ciebie i Twoich lekarzy
Pamiętamy o Tobie cały czas

Monia jesteśmy i czekamy na wiadomości po bo to już dziś

Moniu przytulam . Moje myśli krążą przy Tobie . Pomyślnie wracaj do zdrowia

Domyślam się, że już po wszystkim
Pewnie masz teraz trudny czas
No niestety, trzeba przez to przejść .....
Mam jednak nadzieję, że jutro jak już będziesz w pionie, dasz znać jak się czujesz
Trzymaj się dzielnie Kobietko

Moniu...