Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
9 cze 2015, o 21:57
przez Diara
Kasiu
Musisz koniecznie ten kaszel wyleczyć, stosuj polecane przez nas specyfiki (napój: czosnek, cytryna, miód czy imbir) ale musisz to robić systematycznie (2 razy dziennie), bo przy takich domowych sposobach najważniejsze jest żeby robić to systematycznie i przez dłuższy czas a będzie skuteczne. A może ktoś postawiłby Ci bańki ? To też dobry sposób. Bardzo Ci współczuję tych potopów, miałam to samo i trudno było prowadzić normalne życie nie wiedząc kiedy będzie krwotok (na ulicy czy pracy, na plaży, na imprezie - przeżyłam wszystko
) i domyślam się jak musisz się okropnie czuć będąc więźniem domu i własnego tyłka
Ściskam Cię mocno i życzę dużo cierpliwości i szybkiego rozwiązania problemu.
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
9 cze 2015, o 22:10
przez olikkk
Kasiu tak mi przykro, że nie udało Ci się jeszcze wygrzebać z tego kaszlu
Dziadostwo wszystko blokuje
Wcale się nie dziwię, że jesteś u kresu wytrzymałości, ale coż wiecej mozna zrobić jak czekać i robić co się da, żeby kaszel się skończył
No i te potopy
Ciężki czas masz teraz
Kasieńko ale przyjdzie wreszcie dzień, kiedy trafisz do szpitala i pozbedziesz sie problemu, jak kazda z nas
Życzę Ci cierpliwości i szybkiego rozwiazania wszytkich Twoich problemów
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
9 cze 2015, o 22:11
przez vika45
Skąd ja to znam! w końcu nosiłam pampersy
Ileż to razy jakaś pani dyskretnie mówiła: cieknie pani po nodze....a nie miałam mięśniaków! Skoro już nie ma infekcji powinni zaszczepić i dać papier-pozwolenie do szpitala.
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
10 cze 2015, o 15:00
przez Innek
Kasiu, pamiętam jak byłam mała to babcia robiła nam syrop z buraków na kaszel. Znalazłam w necie przepis :
Syrop z buraka na uporczywy kaszel
Łagodzi napady kaszlu, ułatwia odkrztuszanie wydzieliny, a do tego wzmacnia system odpornościowy dostarczając organizmowi potrzebnego do utrzymywania komórek odpornościowych w dobrej kondycji żelaza. Surowego dużego buraka ścieramy na tarce i dodajemy 2-3 łyżeczki miodu. Mieszamy i podgrzewamy na małym ogniu przez ok. 20 minut. Uwaga! Nie wolno mikstury zagotować, bo stracimy wszystkie cenne właściwości, zwłaszcza miodu. Syrop z buraka pijemy co godzinę po jednej łyżce.
Babcia chyba zasypywała w słoiku cukrem pokrojonego buraka, stawiała to na kaloryfer i czekała aż sok puści.
I jeszcze napar/herbatka do picia z majeranku podobno pomaga (2 łyżeczki na kubek) .
Pozdrawiam.
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
10 cze 2015, o 19:14
przez ewela
Witaj Kasiu, ja czekam na operację. Mam w lipcu. Przykro mi, że przez to wszystko musisz przechodzić. Co do kuracji, to ktoś mi powiedział, że dobry na odporność jest napój z wody, cytryny i miodu. Trzeba go zrobić wieczorem, rano, na czczo wypić. Oto przepis: pół szklanki przegotowanej wody (nie cieplejszej niż 40 stopni, bo zabija wartości lecznicze miodu), sok z połówki cytryny i łyżka miodu. Wymieszać i pozostawić do rana. Na razie stosuję i zobaczymy czy będę zdrowsza. A co do leczenia sposobami domowymi, jak pisały koleżanki wyżej, to zgadzam się , że pomaga, tylko trwa dłużej. Tutaj jesteś w dobrych rękach.
Ściskam Cię mocno i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Ewela
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
10 cze 2015, o 21:53
przez Diara
ewela napisał(a):Witaj Kasiu, ja czekam na operację. Mam w lipcu. Przykro mi, że przez to wszystko musisz przechodzić. Co do kuracji, to ktoś mi powiedział, że dobry na odporność jest napój z wody, cytryny i miodu. Trzeba go zrobić wieczorem, rano, na czczo wypić. Oto przepis: pół szklanki przegotowanej wody (nie cieplejszej niż 40 stopni, bo zabija wartości lecznicze miodu), sok z połówki cytryny i łyżka miodu. Wymieszać i pozostawić do rana. Na razie stosuję i zobaczymy czy będę zdrowsza. A co do leczenia sposobami domowymi, jak pisały koleżanki wyżej, to zgadzam się , że pomaga, tylko trwa dłużej. Tutaj jesteś w dobrych rękach.
Ściskam Cię mocno i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Ewela
Dokładnie tak .. o tym napoju właśnie pisałam tylko ja dodaję jeszcze czosnek
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
12 cze 2015, o 16:42
przez kasia61
Witam dziewczyny:)) Dziękuje bardzo za przepisy.Jesteście niezastąpione.Piję syrop z cebuli 2 x dziennie, piję siemię lniane, sok z buraka tez już przerabiałam. Robię 2 x dziennie inhalacje, leki odczulające, wziewne i piję Biostyminę na poprawę odporności. Na szczęście kaszel zaczyna powoli się wycofywać, odrywać, nie jest taki suchy, częsty i bolący, więc widzę światełko w tunelu.Wczoraj dzwoniłam do mojej pani doktor i mam ponownie kontaktować się w środę o godz. 9.00. Będziemy ustalać kiedy do szpitala. Mówiła mi wczoraj pani doktor, że prawdopodobnie w niedzielę 21 czerwca a w poniedziałek 22 operacja. We wtorek chcę iść do lekarki POZ żeby mnie osłuchała i zaszczepić się opóźnioną 2 dawką Euvaxu. Nie wiem czy to coś da, bo powinnam być zaszczepiona 16 maja..
A teraz tatatammmmmmm - odstawiłam papierochy, nie palę od przedwczoraj, Przyznam się wam, że to one też dawały mi popalić z tym kaszlem, a człowiek taki głupi i sobie zdrowie marnuje. Obym tylko wytrzymała, przecież w szpitalu tez nie będę palić więc może się uda,
U mnie dzisiaj słonecznie (było- bo teraz się zachmurzyło) i parnie. siedzę latam po necie i leniuchuję. Dziewczyny jak dobrze ,że Was mam tutaj, z nikim nie mogę normalnie pogadać bo się rozczulam i zaraz beczę, jak głupia, Co u Was kochane słychać, mam nadzieję, że wszystko oki i humory Wam dopisują
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
12 cze 2015, o 17:04
przez iwon62510
Kasiu wszystko idzie u Ciebie w dobrym kierunku,kaszelek minie,a termin do operacji z Syrenkami to migiem Ci przeleci...pa kochanieńka kuruj się ja ja zmykam do domciu po pracy bo już 17...do wieczorka
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
12 cze 2015, o 18:50
przez ewela
Hej Kasieńko, super, że wreszcie Ci lepiej. Lecz się dalej i idź wreszcie to wyciąć. Buziaki
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
13 cze 2015, o 20:11
przez Marzenka
Kasiu,zawsze niezmiernie się cieszę,kiedy ktoś stara się rzucić palenie
BRAWO
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
14 cze 2015, o 15:20
przez Monika
Wracaj do zdrowia Kasiu. Cieszę się, że lepiej.
Rzucenie palenia byłoby bardzo dobrym skutkiem ubocznym operacji.
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
14 cze 2015, o 21:51
przez olikkk
Kasieńko myślę, że papierosy też miały spory udział w tym, że nie mogłaś się pozbyć kaszlu
Podjęłaś bardzo dobrą decyzję rzucając palenie
Sporo Syrenek przy okazji operacji zrobiło to samo i to jest kolejna ogromna korzyść jak mowi
Monika naszej operacji
Daj znać jak wszystko ustalisz z lekarzem, bo musimy zmienić dane w naszym syrenkowym kalendarzu
Mam nadzieję, ze 22 czerwiec będzie akualny
Trzymam kciuki, żeby udało Ci się sprawnie przygotować do operacji
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
19 cze 2015, o 22:04
przez kasia61
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
19 cze 2015, o 22:33
przez vika45
Trzymamy kciuki! Dobrze,że jest termin
Wakacje będą w białych ciuchach
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
20 cze 2015, o 07:30
przez Danuban
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
20 cze 2015, o 08:22
przez Marzenka
Kasiu,nareszcie znasz jakies konkrety,a to pierwszy krok do przodu
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
20 cze 2015, o 09:38
przez Diara
Kasiu
no wreszcie ... decyzja podjęta, termin ustalony. Teraz już będzie dobrze, trzymamy kciuki
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
20 cze 2015, o 17:50
przez iwon62510
Powodzonka Kasiu...jesteśmy z Tobą. ..a jak wydobrzejesz po operacji..to zrobimy mini spotkanie Syrenek w Ł odzi....
Re: Przed operacją usunięcia macicy kasia61 Łódź
Napisane:
20 cze 2015, o 23:44
przez Innek