Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

przez **zyta** » 22 mar 2015, o 08:06

Aguś ufff teraz to już z górki :kolobok_give_heart:

Pozdrawiam
Zyta

przez **Diara** » 22 mar 2015, o 08:49

Aguś

zdrowiej szybciutko kochana ... za chwilkę zapomnisz o wszystkim i będzie dobrze. :ymhug:

przez **Aguś34** » 22 mar 2015, o 16:30

Już w domku :kolobok_beach:

przez **Margo** » 22 mar 2015, o 17:39

to wspaniale . teraz wypoczywaj moje droga, szybkiego powrotu do zdrowia :-*

przez **olikkk** » 22 mar 2015, o 19:19

Super

czyli wszystko poszło dobrze i wracamy do zdrówka $\:D/$
Buziaczki od olikkka :-*

przez **Monika** » 22 mar 2015, o 21:48

Ale fajnie, że już w domku. Teraz tylko do przodu. Wypoczywaj i wracaj do sił.

przez **Elinka** » 23 mar 2015, o 13:45

Aguś zdrowiej kochana i jak będziesz się czuła na siłach napisz jak to wszystko przebiegło,bo ja jestem przed,strasznie się stresuję @-)

i chłonę wszelkie porady.

przez **Aguś34** » 23 mar 2015, o 19:33

Nie taki diabeł straszny jak go malują. Nie ma co się bać! Dzień przed operacją badania. Ogólne ginekologiczne, usg, ekg, mocz, krew, rentgen klatki piersiowej, rozmowa z anestezjologiem, czopek przeczyszczający po chudej zupce a wieczorem lewatywa. Na sen tableteczka. Tak wygląda dzień przed operacją

przez **Monika** » 24 mar 2015, o 10:11

Aguś, ale mnie pocieszyłaś.

A znieczulenie w plecki miałaś?
Jak czas po operacji wygląda? Ja wiem, że tu już wiele napisano, ale zawsze kolejne wskazówki i relacje czyta się z zapartym tchem, jak się jest przed...
Mam nadzieję że szybko wrócisz do zdrówka, czego życzę.

przez **Aguś34** » 24 mar 2015, o 15:06

Znieczulenie ogólne. Śpisz sobie smacznie i nawet jesteś wkurzona jak Cię wybudzają bo tak dobrze się spało. Później leżysz na bloku operacyjnym prze ok. 15 min. Od razu podają środki znieczulające więc dyskomfort bólu jest minimalizowany. Ogólnie znieczulenie działa przez całą dobę i wszystko się przesypia takim półsnem. Trochę gorzej na drugą dobę, kiedy stawiają na nogi. Rana wiadomo ciągnie, chce się pić a tu nie wolno.

przez **Fiołek** » 24 mar 2015, o 15:14

Aguś witam Cię serdecznie !

i życzę szybkiego powrotu do zdrowia i normalności

przez **olikkk** » 26 mar 2015, o 00:10

Moniko w szpitalach jest róznie i trudno przewidzieć jak bedzie akurat u Ciebie, więc warto poczytać przykładowo watek, gdzie głównie pisałyśmy na ten temat :-)

http://syrenki.net/viewtopic.php?f=6&t=34 :-)

W początkach naszego forum, w tym wątku opisywałysmy swoje pobytu w szpitalu :-)

przez **olikkk** » 26 mar 2015, o 00:19

Aguś i jak się czujesz po kilku dniach w domciu ?
Mam nadzieję, ze coraz lepiej i tego Ci życzę :-*

przez **Monika** » 26 mar 2015, o 12:31

Ty Oliczku zawsze na straży.

Wiem, wiem, że co szpital to inne zasady. Zawsze jednak ciekawi mnie opinia i wrażenia innych.

Link, który podałaś wertowałam już od góry do dołu, nim tu trafiłam.
Dziękuję Ci bardzo za czujność.

Aguś, mam nadzieję, że teraz już z każdym dniem będzie co raz lepiej.

przez **77martita** » 30 mar 2015, o 14:56

Witaj Aguś widze ze identyczna sytuacja jak moja tez najpierw mialam amputacje szyjki i cin3 na linii ciecia w sierpniu bedzie rok po operacji usuniecia macicy i jest dobrze :))

) Zdroweczka Ci życze:)))

przez **olikkk** » 30 mar 2015, o 16:52

Martitko cieszę się, że po tylu miesiacach od operacji wszystko jest w porządkun

co pozwala mieć nadzieję, że u Agusi będzie podobnie, czego z całego serca Ci życzę :kolobok_give_heart2:

przez **Aguś34** » 31 mar 2015, o 06:06

Myślałam, że tylko ja przechodzę ten horror z cin3. Dwa tygodnie po operacji i czuję się dobrze. Wiadomo do całkowitej sprawności fizycznej muszę jeszcze poczekać. Z dnia na dzień coraz lepiej. Wczoraj udało mi się wybrać na babskie zakupy. :kolobok_i-m_so_happy:

Najlepsza rehabilitacja

P.S
W piątek mam odebrać wynik his.pat. Czego mogę się spodziewać?

przez **77martita** » 31 mar 2015, o 10:07

Aguś masz spodziewac sie jak najlepszych wyników ja strasznie sie bałam tego tym bardziej że na wyniki czekałam ponad pięć tygodni
byłam wrakiem człowieka. Na szczaście były dobre i u Ciebie tez tak na pewno bedzie.
Jeśli miałaz CIN3 po amputacji szyjki to nie powinno być nic więcej na nastepnym histopacie ale rozumiem Cię doskonale
znam to uczucie i ten okropny strach.