Spinia - mięśniaki.

[olikkk]

Spiniu ten potworny potworniak uczepił się Ciebie jak rzep psiego ogona
Dobrze, ze go wyplatali i odseparowali od Ciebie
Teraz pora swietować rozstanie
Będzie dobrze wreszcie i wrócisz do nas szczęśliwie cala i zdrowa

[spinia]

Yupi!!! Jak się nic głupiego nie przyplącze to w poniedziałek do domku
Ale się cieszę.
Potworniaki i inne przykrości zostaną w szpitalu i nareszcie własne spanko.
Dzięki Wszystkim za troskę.

[ismena]

mówiłam?! nie ma to jak własne łóżko powodzenia i nie kombinuj prze niedzielę.... i resztę soboty , wierz mi, w domu lepiej

[spinia]

W domku, w domku, w domku.
Zjadłam pyszny rosołek /chłop sie postarał/ a teraz we własnym łóżeczku sie wyleguję.
W środę zdjęcie szwów. Teraz odpoczynek.

[Grażyna57]

SPINIUodpoczywaj kobitko ile możesz szybciutko wracaj do zdrówka przytulam przesyłam

[Margo]

Spiniu dochodź do siebie szybciutko, nie ma to jak własne łóżko

[vika45]

Odpoczywaj, odpoczywaj a w wolnej chwili zmień swój profil Kurujemy się i robimy letnie spotkanie

[spinia]

Viki piszesz i jest

Trawy koszą ......... PRECZ Z KICHANIEM !!!

nie wiedziałam za co się trzymać nos czy brzuch, koszmar.

[vika45]

Ja po koszeniu mam ochotę widelcem podrapać oczka u mnie w piątek było koszenie

[spinia]

Może gdzieś było pisane a ja nie wyszukałam:
co się dzieje z jajeczkiem z pozostawionego jajnika? coś mnie to zaczyna dręczyć

Ech jedne myśli odeszły to przyszły następne

[Innek]

Wydaje mi się , że jajeczko ulega rozpadowi, takiej "biodegradacji", ale jestem laikiem, może się mylę...
Zdróweczka życzę , z każdym dnie będzie lepiej .

[olikkk]

Witam kolejną swieza Syrenke w domowym zaciszu
Oj tak, kichanie, smiech, kaszel to może dać popalić
Smiech i kaszel trudny do unikniecia niestety, ale kichanie mozna zatrzymać sciskając palcami nos u nasady, pomaga
Jutro pozbedziesz sie szwów, więc latwiej będzie się poruszać, bo nie będzie tak ciaganąć
Jak każdej przypominam, uważaj bardzo na sobie
Już pewnie znasz doskonale nasze zakazy, a jesli nie , to koniecznie poczytaj dla spokojności
Buziaczki i powodzenia przy zdejmowaniu szwów

[spinia]

Zostałam przeniesiona
a już myślałam że się gdzieś zawieruszyłam albo że teraz laptok nie współpracuje ze mną, bo tablet padł przed szpitalem więc zmowa jakaś czy co?????

Ale odnalazłam się
Olikkk zakazy znam czytałam wiele razy ale czasami głowa "zapędziochy" a ciało "powolniaka" nie grają w jednej orkiestrze ale dostrajamy się

Z kichaniem też tak sobie radzę, jak kaszel to szybko popijam wodą a śmiech podobno dobrze "ćwiczy" pocięte mięśnie brzucha więc z umiarem używam go.

Pozdrawiam

[olikkk]

Sorki za zamieszanie
Zostawilam slad watku na dawnym miejscu i mialam nadzieję, że nie będzie problemu z jego odnalezieniem , a jednak
Przenioslam watki wszystkich juz zoperowanych w nowe miejsce , wszak juz jestescie po operacji

[spinia]

Olikkk spoko mój mózg też powinien wrócić do pracy, niech działa główkuje .

Szwy zdjęte i jest lepiej. Załatwiliśmy jeszcze jedna sprawę, zaczepiliśmy o aptekę, weszłam do domu i stwierdziłam że słabiutka jestem
Idę książkę poczytać ale pewnie skończy się to

[olikkk]

Spiniu to dopiero tydzień po operacji, nic dziwnego, ze jesteś slabiutka
Bez szwów jak widzisz jest lepiej i będzie coraz lepiej z kazdym dniem

[spinia]

A tak z innej beczki
dzisiaj wypiłam pierwszą po operacji a raczej mleko z kawą zobaczymy jakie reakcje będą.
A jak z jakimś lekkim drineczkiem na początku czerwca jedziemy na dużą imprezę i tak "głupio" chodzić z butelką wody i każdemu tłumaczyć czemu tak.

[vika45]

Spiniu, ja kawę już w szpitalu zaliczyłam jak tylko jeść pozwolili długo miałam problemy z jedzeniem ale z kawą nigdy Drineczka może śmiało sączyć.Ja zawsze po operacji z miesiąc mam alkoholowy odrzut a zapach piwa brrrrr

[ismena]

Spiniu, tez uważam że kontrolny drineczek nie zaszkodzi, a nawet rzekłabym może pomóc.... w samopoczuciu, a to bardzo ważne. Zresztą ja bym w domu spróbowała najpierw i zobaczyła jaka będzie reakcja organizmu-znaczy się brzunia, bo o niego chodzi.

[Marzenka]

Spiniu,na początku czerwca ,to już nie tylko drineczka będziesz mogła Ja miesiąc po operacji 2 kieliszki bimberku wypiłam i nic sie nie stało-no humorek lepszy był