Pogrubione endometrium - 26mm

Już są po operacji

Pogrubione endometrium - 26mm

Postprzez michalinda » 25 sty 2015, o 16:15

Dzień dobry, jestem tu nowa. Trafiłam na to forum, gdy chciałam czegoś więcej dowiedzieć się na temat raka trzonu macicy. Od piątku non stop płaczę po kątach. Jestem przerażona, ciągle myślę, co będzie z moimi dziećmi, jeśli okaże się, że mam raka. Przepraszam, że piszę chaotycznie, ale trudno pozbierać mi myśli. Spróbuje zacząć od początku. Od zawsze miałam obfite miesiączki, ale nic poza tym się nie działo (cytologia ok.) Ponad rok temu po raz kolejny zrobiłam usg i lekarz powiedział, że wszystko dobrze, tylko mam zawirowania hormonalne, wiec ja zbagatelizowałam ten problem. Od pół roku miesiączki skąpe, jakieś małe krwawienia pomiędzy. W lipcu kłujący ból lewe piersi. Poszłam na usg, lekarz stwierdził, że wszystko w porządku.4 grudnia zaczęła misie obfita i długa miesiączka, plamie do dnia dzisiejszego. Poszłam do ginekologa, który wysłał mnie na usg. w piątek na usg lekarz powiedział, ze jest nieciekawie endometrium 26mm i będzie łyzeczkowanie z biopsją (we wtorek mam wizytę, żeby się umówić na termin). Zajrzałam w usg z tamtego roku i zobaczyłam, ze już wówczas endometrium 16 mm, tylko, ze ja wtedy wcale nie zwróciłam na to uwagi, no bo to przeciez tylko zawirowania hormonalne. Strach mnie paraliżuje, boję się, ze mam już przerzuty do piersi.Mam 37 lat i tak bardzo chce żyć.
Avatar użytkownika
michalinda
 
Posty: 277
Dołączył(a): 25 sty 2015, o 11:55
Wiek: 37
Data operacji: 8 kwietnia 2015
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: endometrium 26mm
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Wyrok

Postprzez Margo » 25 sty 2015, o 16:39

:kolobok_air_kiss: Witaj Michalindo :ymhug:
To bardzo dobrze, że jesteś tu z Nami :-* :x
Jest tu wiele kobiet, które miały lub mają różnego rodzaju problemy... mam nadzieję ,że otrzymasz tu wsparcie i pomoc !
Postaraj się tak bardzo nie denerwować, jeszcze nie masz postawionej diagnozy jak wywnioskowałam z Twojego postu. Dopytaj lekarza w ten wtorek co to może oznaczać , jakie są zagrożenia pytaj go kochana. Tymczasem może któraś z Syrenek miała podobną sytuację ?
Pamiętaj stres nie jest sprzymierzeńcą w żadnej chorobie.


Życzę Ci dużo zdrowia i spokoju kochana %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%-
Avatar użytkownika
Margo
 
Posty: 870
Dołączył(a): 22 gru 2014, o 20:19
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 49
Data operacji: 2 grudnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: 1 operacja -mięśniaki macicy
2 operacja -rak jasnokomórkowy nerki NG2(CCRCCpT1a)
3 pooperacyjna plastyka powłok brzusznych
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy i jajowodu, pozostawione jajniki; wyłuskanie guza
Wynik HP: Carcinoma clarocellulare renis NG2(CCRCC pT1a)
Terapia hormonalna: Brak

Re: Wyrok

Postprzez michalinda » 25 sty 2015, o 16:43

Dziękuję za każde słowa wsparcia, oficjalnej diagnozy jeszcze nie mam, ale od piątku jest ona w mojej głowie. Chodzę zapłakana i załamana po mieszkaniu, nie umiem sobie poradzić ze strachem, bezsilnością.
Avatar użytkownika
michalinda
 
Posty: 277
Dołączył(a): 25 sty 2015, o 11:55
Wiek: 37
Data operacji: 8 kwietnia 2015
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: endometrium 26mm
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Wyrok

Postprzez Margo » 25 sty 2015, o 16:51

Oj wyobrażam sobie jak możesz być przerażona w takiej sytuacji :ymhug: kochana ,życie stawia przed nami różne wyzwania i ciężko jest czasami jak diabli , a tu chyba dziewczyny wiedzą o tym najlepiej. Nie załamuj się poczekamy zobaczymy po wtorku , może cos się wyjaśni i okaże się ,że nie jest tak źle jak sobie teraz układasz to w głowie !!! Musisz po prostu w to wierzyć i ufać, że wszystko będzie dobrze.

pisz tutaj -przyniesie Ci to ulgę i dostaniesz wsparcie :-* :-* :-* :ymhug: %%- @};-
Avatar użytkownika
Margo
 
Posty: 870
Dołączył(a): 22 gru 2014, o 20:19
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 49
Data operacji: 2 grudnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: 1 operacja -mięśniaki macicy
2 operacja -rak jasnokomórkowy nerki NG2(CCRCCpT1a)
3 pooperacyjna plastyka powłok brzusznych
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy i jajowodu, pozostawione jajniki; wyłuskanie guza
Wynik HP: Carcinoma clarocellulare renis NG2(CCRCC pT1a)
Terapia hormonalna: Brak

Re: Wyrok

Postprzez Margo » 25 sty 2015, o 17:05

Wiesz co wydaje mi się, że wiele kobiet miało łyżeczkowanie jeśli endometrium samo nie mogło się złuszczyć (może stąd też ten obfity okres u Ciebie) i potem było ok, a biopsja to po prostu rutynowe działanie.

Będzie dobrze zobaczysz tylko nie zamartwiaj się tak bardzo przed czasem :-* %%-
Avatar użytkownika
Margo
 
Posty: 870
Dołączył(a): 22 gru 2014, o 20:19
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 49
Data operacji: 2 grudnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: 1 operacja -mięśniaki macicy
2 operacja -rak jasnokomórkowy nerki NG2(CCRCCpT1a)
3 pooperacyjna plastyka powłok brzusznych
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy i jajowodu, pozostawione jajniki; wyłuskanie guza
Wynik HP: Carcinoma clarocellulare renis NG2(CCRCC pT1a)
Terapia hormonalna: Brak

Re: Wyrok

Postprzez Monika » 25 sty 2015, o 18:04

Witaj Michalindo u nas :D
Dobrze, że tu trafiłaś, jesteś w dobrych rękach. Każda z nas przechodziła lub przechodzi podobne problemy, więc doskonale Cie rozumiemy.
Póki nie masz żadnej diagnozy, nie denerwuj się. Do wtorku już blisko, a wtedy się wszystko wyjaśni i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. :-*
Może powodem jest sam przerost endometrium, może wystarczy samo łyżeczkowanie i nic poza tym. We wtorek wszystkiego się dowiesz.
Skoro lipcowe usg nie wykazało żadnych zmian w piersiach, trzeba się tylko cieszyć.
Ja wierzę, że się martwisz, jesteś zdenerwowana, ale nic na zapas. Trzymam kciuki za dobre wyniki i myślami będę z Tobą. :x
Póki co spróbuj się wyciszyć, zając czymś przyjemnym.
Avatar użytkownika
Monika
 
Posty: 236
Dołączył(a): 15 sty 2015, o 21:26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiek: 38
Data operacji: 14 maja 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Obfite, bolesne miesiączki
Zakres operacji: Usunięcie mięśniaka drogą laparotomii.
Wynik HP: Mięśniak gładkokomórkowy, bogatokomórkowy
Terapia hormonalna: Nie ma potrzeby

Re: Wyrok

Postprzez olikkk » 25 sty 2015, o 18:41

Michalindo witaj między nami Kobietami z podobnymi problemami :ymhug:

michalinda napisał(a):Strach mnie paraliżuje, boję się, ze mam już przerzuty do piersi.Mam 37 lat i tak bardzo chce żyć.

Po pierwsze primo, proponuję natychmiast zmienić tytuł wątku na inny , przykładowo "pogrubione endometrium 26mm" , bo to są przynajmniej fakty, natomiast "wyrok" to jest twór Twojej niesfornej wyobraźni, która proponuję poskromić ;)
Co do bolacych piersi, to słyszałam , że rak piersi nie boli a już z pewnością w pierwszej fazie, a skoro pół roku temu USG nic nie wykazało, to ten trop z pewnością jest błędny ;)
Potwierdza to moje własne doświadczenie z wczesnej młodości, kiedy w podobnej sytuacji trafiłam do onkologa i oczywiście prócz mojego przerażenia i nerwicy okrutnej, nic więcej nie stwierdzono ;)
Ale badam się od tego czasu regularnie :-)
Co do pogrubionego endometrium, to tu tylko badanie wykaże co jest powodem , ale nie ma sensu zamartwianie się na zapas , stawiając sobie z góry najgorszą diagnozę [-x
Doskonale Cię rozumiem, że się boisz i płaczesz, bo sama tak zareagowałam w sytuacji w/w i ponownie, kiedy za lat ileś tam później, podczas USG "coś" znaleziono w moim brzuchu :-( Dwóch lekarzy główkowało co to i dopiero ginekolog uświadomił mnie , że to mięśniak i powinnam sie z nim zaprzyjaźnić na czas jakiś, co niniejszym uczyniłam ;)
Od pierwszej mojej rozpaczy minęlo jakieś 30 lat i mam się dobrze, a tamten stres i łzy niepotrzebnie tylko zszarpały mi nerwy, dlatego teraz juz więcej nie martwię się na zapas , co i Tobie polecam :-*
Pisz, czytaj nas i już nie płacz, bo szkoda zdrowia i nerwów :kolobok_girl_in_love:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19208
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Wyrok

Postprzez vika45 » 25 sty 2015, o 19:17

Michalindo,witaj i nie nakręcaj się [-x [-x Już przerzutów szuka!
Oliku, trzeba przenieść wątek do oczekujących na zabieg :)
Ja miałam łyżki dwa razy w odstępie dwóch miesięcy, endometrium w dwa tygodnie po zabiegu było już do czyszczenia.To nie wyrok poczekaj spokojnie na zabieg i wynik.
W piersiach tak szybko się nie rozwija a ty bardziej jak boli to na skorupiaka nikłe szanse.
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7119
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Wyrok

Postprzez olikkk » 25 sty 2015, o 19:26

vika45 napisał(a):Michalindo,witaj i nie nakręcaj się [-x [-x Już przerzutów szuka!
Oliku, trzeba przenieść wątek do oczekujących na zabieg :)


O, dzięki, bo nawet nie zauważyłam gdzie się usadowiła Michalinda :-o
Już ją stąd zabieram ;)
Tylko czy ta operacja jest już pewna ?
Z tego co czytam to mowa jest o łyzeczkowaniu i biopsji :-?
Nawet do działu operacji sie jeszcze nie kwalifikujesz Michalindo L-)
Tymczasem zamieszkasz w dziale "Problemy ginekologiczne przed operacją usunięcia macicy" , a potem zobaczymy gdzie Cię przeprowadzić ;)
No i pozwolę sobie samodzielnie zmienić tytuł Twojego wątku :-!
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19208
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Wyrok

Postprzez Monika » 25 sty 2015, o 19:41

olikkk napisał(a):Tylko czy ta operacja jest już pewna ?
Z tego co czytam to mowa jest o łyzeczkowaniu i biopsji :-?


Też się zastanawiałam, bo w danych użytkownika i termin zabiegu i jego zakres podany....
Avatar użytkownika
Monika
 
Posty: 236
Dołączył(a): 15 sty 2015, o 21:26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiek: 38
Data operacji: 14 maja 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Obfite, bolesne miesiączki
Zakres operacji: Usunięcie mięśniaka drogą laparotomii.
Wynik HP: Mięśniak gładkokomórkowy, bogatokomórkowy
Terapia hormonalna: Nie ma potrzeby

Re: Pogrubione endometrium - 26mm

Postprzez olikkk » 25 sty 2015, o 19:54

Moniko jeśli już o tym, to Twój termin operacji podany w profilu jest zabójczy :-j
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19208
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Pogrubione endometrium - 26mm

Postprzez Monika » 25 sty 2015, o 20:04

Ha ha :) Faktycznie, nawet nie wiem, jak to zrobiłam. Czyli jestem już po hi hi :)

Edit : dziękuję, poprawiłam. :)
Avatar użytkownika
Monika
 
Posty: 236
Dołączył(a): 15 sty 2015, o 21:26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiek: 38
Data operacji: 14 maja 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Obfite, bolesne miesiączki
Zakres operacji: Usunięcie mięśniaka drogą laparotomii.
Wynik HP: Mięśniak gładkokomórkowy, bogatokomórkowy
Terapia hormonalna: Nie ma potrzeby

Re: Pogrubione endometrium - 26mm

Postprzez olikkk » 25 sty 2015, o 20:08

Ta, po, jakieś 100 lat =))
Już jest ok :-*
Michalindo sorki, że tak się tu panoszymy u Ciebie, ale u nas tak bywa ;)
Już uciekam :kolobok_girl_witch:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19208
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Pogrubione endometrium - 26mm

Postprzez ismena » 25 sty 2015, o 20:12

no i już!!! dziewczyny ustawiły kobiętę do pionu, trzy razy przeprowadziły, zmieniły tytuł i .. co tam jeszcze było???

Kobietko Michalindo tylko spokój może nas uratować, bez względu na wszystko, dziewczyny mają dużo racji-na pewno jak piersi bolą to nie rak tylko hormony (nawet nie wiedziałam o tym, że Olikkk spanikował kiedyś zupełnie jak ja-też w wieku 20 kilku lat biegiem wyladowałam na usg piersi-bo mnie bardzo bolały, z wizją najgorszego-oczywiście nic nie było).
Po drugie, pogrubione endometrium to nie to samo co rak-błona sluzowa się nie złuscza jak sama wspomniałaś przez kilka miesięcy miałaś bardzo skąpe miesiączki, wię endometrium się nie złuszczało tylko ciagle narastało. Pewnie masz cały czas w fazie wzrostowej albo mieszane tak jak ja miałam (chociaż u mnie nie było tak grube -w ogóle nie było grube).
Spokojnie wytrzymaj do wtorku, a potem d następnego i następnego i tak dalej.
Zobaczysz, wszystko będzie jeszcze dobrze.
I koniecznie pisz tutaj, bo najgorsze to zamknąć się w sobie. wtedy dopiero wyobraźnia da ci do wiwatu :ymhug: :ymhug: :ymhug:

A w ogóle z jakiego regionu pochodzisz??
ismenka
Avatar użytkownika
ismena
 
Posty: 5505
Dołączył(a): 13 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: pd. Mazowsze
Wiek: 54
Data operacji: 14 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore

Re: Pogrubione endometrium - 26mm

Postprzez Jaggoda » 25 sty 2015, o 21:16

witaj Michalindo endometrium to nic strasznego , powiem ci na swoim przykładzie ja miałam już 2 histeroskopie i 5 razy łyzeczkowanie , dopiero po ostatnim łyzeczkowaniu wynik wyszedł mi zły , wiec nie zamartwiaj się za w czasu nie ma wyniku nie ma diagnozy , trzymam kciuki za wtorek :x :x :x
Jaggoda
 
Posty: 108
Dołączył(a): 16 lis 2014, o 22:43
Lokalizacja: zachodnopomorskie
Wiek: 51
Data operacji: 10 października 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: endometrium G1
Zakres operacji: usuniecie macicy z przydatkami i z węzłami biodrowymi
Wynik HP: Gruczolakorak endometrialny G2
Terapia hormonalna: nic nie mogę brać ze wzgledu na przebytego raka piersi

Re: Pogrubione endometrium - 26mm

Postprzez michalinda » 25 sty 2015, o 21:33

Syrenki, nie wiem, jak wam dziękować za słowa wsparcia i otuchy i postawienie mnie do pionu :x . Boże, jak to dobrze, że tu trafiłam, bo już nie dawałam rady psychicznie (co spojrzałam na moich chłopaków to ryczałam- 8 i 6 lat). Przed chwilą dowiedziałam się, że moja rodzona siostra jest w pierwszej ciąży :) (och życie). Co do wtorku, to mam się wtedy dopiero umówić na łyżeczkowanie i biopsję, wiec czekają mnie nadal dni niepewności i udręki, muszę zebrać siły. Mam jeszcze jedno pytanie, mój lekarz pracuje w szpitalu przy Żelaznej (dr J. Szymański) w Warszawie i pewnie będzie chciał mnie wziąć do siebie, a nie wiem, czy to dobry szpital, jeśli któraś z wa, coś na ten temat wie i się podzieli info, będę stokrotnie wdzięczna.
Avatar użytkownika
michalinda
 
Posty: 277
Dołączył(a): 25 sty 2015, o 11:55
Wiek: 37
Data operacji: 8 kwietnia 2015
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: endometrium 26mm
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Pogrubione endometrium - 26mm

Postprzez ismena » 25 sty 2015, o 22:50

Michalindo czyżbyś z Warszawy :D to bardzo dobry szpital, (szpital św.Zofii), ja co prawda nie miałam z nim nic wspólnego ale słyszałam bardzo dobre opinie (nawet u nas na forum), poza tym moja siostra tam rodziła swoje pierwsze i jedyne dziecko, w wieku 42 lat- ten szpital wybrała i nie zawiodła się.

Taaak, nareszcie ktoś bliżej a nie tylko trójmiasto albo śląsk :D buziaczki :x :-*
ismenka
Avatar użytkownika
ismena
 
Posty: 5505
Dołączył(a): 13 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: pd. Mazowsze
Wiek: 54
Data operacji: 14 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore

Re: Pogrubione endometrium - 26mm

Postprzez Lena » 25 sty 2015, o 23:09

Michalindo, witaj w naszym wariatkowie. :D :ymhug: :ymhug: :ymhug:
Ismena już się cieszy bo nareszcie ktoś, kto bliżej mieszka.
Buziaczki i przytulaski a na powitanie stos zielska =)) =)) =)) =))
%%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%-
Lenka
Lena
 
Posty: 2468
Dołączył(a): 9 lut 2014, o 18:59
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 0
Data operacji: 16 sierpnia 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki, obfite krwawienia
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami i szyjką
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Climara 50

Re: Pogrubione endometrium - 26mm

Postprzez hopeless » 25 sty 2015, o 23:15

Michalindo!
Wiem, jak to jest, kiedy człowiek sam sobie stawia diagnozę i się zamartwia. Łatwo się mówi "nie zadręczaj się" a trudniej to wykonać ;) ale dziewczyny mają rację - póki nie ma diagnozy, nie fiksuj. W kwestii piersi - zawsze można zrobić sobie usg jeśli się ma wątpliwości. Pozdrawiam Cię serdecznie!
Wasz Hopiś
hopeless
 
Posty: 1154
Dołączył(a): 1 sty 2015, o 19:46
Wiek: 44
Data operacji: 10 grudnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki i silne krwawienia
Zakres operacji: usunięty trzon macicy i jajowody, szyjka i jajniki zostały
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Pogrubione endometrium - 26mm

Postprzez michalinda » 25 sty 2015, o 23:23

Ismeno nie jestem z samej Warszawy, ale mieszkam w granicach woj. mazowieckiego (na granicy łódzkiego i mazowieckiego) do Warszawy 65 km. Dziękuje za słowa otuchy. Już nie płaczę (no dobrze duuuuuuuużo mniej).
Avatar użytkownika
michalinda
 
Posty: 277
Dołączył(a): 25 sty 2015, o 11:55
Wiek: 37
Data operacji: 8 kwietnia 2015
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: endometrium 26mm
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Następna strona

Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości