Doradźcie!

[łódzka syrenka]

Xana brawo, jesteśmy z Tobą

[pepe]

...

[vika45]

Pepe, a wiesz,że są przypadki raka w mięśniaku? dopóki do nie usuniesz to nie wiadomo czym on jest.Ja nie posiadałam mięśniaka a mimo to lekarz szybko zadecydował o usunięciu wszystkiego: decyzja po czterech miesiącach objawów, oczekiwanie na termin i szczęśliwie spokój choć niewiele brakowało aby z tego było raczysko.
Lekarze wiedzą co robią, nie tną dla statystyk.

[pepe]

Witajcie kobietki!
Ja znowu z pytaniem. Wariuje.Wymyślam cuda wianki! Ale wracam do pytania. Czy ktoras z Was miala przyrosniety jajnik do macicy? Czy " uwolnienie" go czyms skutkuje?

Taki jajnik można "uwolnić" od macicy miałam właśnie taki przypadek i jest ok. Niczym nie skutkuje, po uwolnieniu go wszystko jest w porządku.

[pepe]

...

[vika45]

Cały czas sądzę,że decyduje lekarz, on kończył studia nie my.Mały czy duży, zależy gdzie położony i czy jest do niego dostęp. Nie namawiam do operacji,nie mam w tym żadnego celu. Każda decyduje sama.Moja mama miała mięśniaka wielkości głowy noworodka, drugiego ciut mniejszego, nigdy nie krwawiła obficie. Donosiła do do 74 roku życia gdy załapała raka trzonu macicy.Nigdy jej nikt nie kazał operować, choć się bała i chciała pozbyć tego dziadostwa.
Od decyzji jest lekarz a my możemy lub nie decydować o zabiegu

[pepe]

...

[łódzka syrenka]

To też zależy od samopoczucia, bo ją też mimo dużej ilości miesniakow długo nie miałam decyzji lekarza o operacji, ale gdy zaczęły gwałtownie rosnąć i źle się czułam, natychmiast pojawiła się kwestia operacji. Biorąc pod uwagę ryzyko pojawienia się czegoś gorszego, wycięto również szyjkę i jajowody. Dzięki temu nie grozi mi ryzyko raka szyjki macicy w przyszłości. Moja mama też miała taką operację, ale była wtedy starsza, niż ja obecnie i wcale nie miała dużych miesniakow, ale zdaniem lekarzy były już niebezpieczne.

W takich przypadkach prewencyjne operacje, w których nie tylko wycina się miesniaki, ale i macice są często jedynym dobrym rozwiązaniem. Bo po co ryzykować, ze będzie gorzej narażać pacjentki na kolejne operacje i cierpienie? W naszym kraju prewencyjne działania nadal są często postrzegane, jako zachcianki pacjentki.

[dminicka]

Operacja usuniecia macicy, to jest sprawa radykalna, wiec lekarz zupelnie inaczej podchodzi do pacjentek 20+ a inaczej do pan, ktore urodzily dzieci i sa juz w okresie menopauzalnym.
Dla mnie nie bylo zadnym problemem pozbycia sie organu, ktory do niczego nie byl mi juz potrzebny. Spelnilam sie juz jako matka , a chodzenie z miesniakamim, ktore mi dokuczaly bylo tak upierdliwe, ze z ulga je pozegnałam.
Mlode dziewczyny powinny oczywiscie walczyc o zachowanie macicy i szukac sposobow na usuniecie samych miesniakow. Jest kilka metod i do nich powinien namawiac ginekolog,

[pepe]

...

[dminicka]

"Macica nie jest tylko narządem do rodzenia dzieci "
Pepe, poczytaj wątki kobiet bez macicy i zorientujesz sie, ze macica nie jest konieczna do udanego seksu, bo chyba to masz na mysli?
Uwierz, ze wiele z nas ma udane zycie erotyczne, czasem lepsze nic przed operacja. I ze zdrową macica mozna miec problemy z satysfakcji z seksu, bo seks zaczyna sie w glowie.Sprawy libido tez nie zaleza od macicy,a HTZ zalatwia pozostale problemy.
Kwestia wieku? oczywiscie, ze jest decydujaca, bo rak trzoznu macicy zdarza sie zdecydowanie częsciej po menopauzie niz w wieku 25 lat.
Moja mama przez to przeszla majac 54 lata, a mnie juz to nie grozi.

[łódzka syrenka]

Dminicka widzę, że mnie ubieglas bo o tym samym chciałam napisać i zapytać Pepe, co jeszcze miała na myśli ...

[pepe]

...

[łódzka syrenka]

Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę, że macica ma funkcje hormonalne ...
Może chodziło o jajniki, ale nawet jeśli jest to "szybsze wygaszanie", to przecież mamy do dyspozycji choćby htz ...

[pepe]

...

[łódzka syrenka]

Pepe czy to tym mówisz?

http://polki.pl/prostacyklina-ochroni-c ... 83101.html

[dminicka]

Pepe... nie wiem czy znasz geneze tego forum?
Kilka lat temu pare kobiet, ktore sa tu do tej pory , spotkaly sie w Kafeterii na podobnym temacie. Olikkku, pamiętasz?
Bosz...co tam sie dzialo!!! Teksty jak ze sredniowiecza , typu ; "kobieta pozbawiona macicy to juz nie kobieta" , '' po usunieciu macicy seksu juz nie ma" itd.
Mozna bylo wpasc w deprechę
Na szczesie dla nas wszystkich,Olikkk wzięła sprawe w swoje cudowne ręce i zalozyla osobne forum na gazeta.pl. Schowałysmy sie w odpowiednim miejscu , z odpowiednimi kobietami. Potem stalo sie tak, ze powstalo to forum-ale o tym moze Ci lepiej opowiedziec Zalozycielka.
A wracajac do meritum: wszystkie sporo czytalysmy i przed i po operacji na ten temat.Dla zadnej z nas nie byla taka operacja przyjemnoscią, ale koniecznoscią.
Tylko, ze my juz jestesmy PO, więc widzimy roznice, wiemy co sie zmienilo na lepsze lub gorsze . Z tym "gorszym" to bym podyskutowała, bo raczej widze pozytywy.
- "orgazm maciczny"..hmmm..macicy "nie posiadam" , ale skurcze maciczne nadal mam
-"wygaszanie jajnikow"- one same juz po 40 zaczynaja sie powoli wygaszac , wiec nalezaloby zrobic sobie badania hormonalne
- funkca anatomiczna macicy?- to organ wielkosci gruszki, wiec nie wypelnia jamy brzusznej i nie nastepuje tam pusta, po jej wycieciu (jelita sobie poradzą )
- funkcja hormonalna macicy? tak, czytalam o tym, ale poniewaz nie jest to tak bardzo pewne w jakim % hormony uwalniane z macicy maja wplyw na gospodarke hormonalna organizmu, to bardziej wierze w syntetyczne , ktore teraz dostaje w tabletkach, a wczesniej w plastrach.

Koncząc te moje wywody ; chwala mojemu ginowi, ze nawet mi blizny nie zostawil na brzuchu, bo takiej w psychice nie mam rowniez!

[pepe]

...

[łódzka syrenka]

Pepe w takim razie bardzo mi przykro, ale ani w tym ani w innych textach o tym hormonie, nie ma ani słowa o macicy.

Dminicka zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości

[pepe]

...