Doradźcie!

Już są po operacji

Re: Doradźcie!

Postprzez Fiołek » 16 sty 2016, o 17:19

Witaj Xana :) Ja tak samo jak Ty wahałam się, bo krwawienia ustały kilka miesięcy wcześniej i było ok. Przekonało mnie jak usłyszałam od lekarza że może to wrócić w każdym momencie, tylko że wtedy nie będę miała już żadnego wyboru, bo będą ratować moje życie. Nie chciałam dłużej żyć na tykającej bombie. Idąc do szpitala byłam przekonana że wyłuskają mięśniaki, tak ustalił lekarz. Jednak na miejscu lekarz przekonał mnie że mięśniaki mogą odrastać i znowu operacja? Jak na razie nie żałuje tej decyzji.Teraz już o tym praktycznie nie pamiętam. Czego i Tobie życzę :) Pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
Fiołek
 
Posty: 168
Dołączył(a): 25 wrz 2014, o 08:38
Lokalizacja: Gdańsk
Wiek: 42
Data operacji: 4 września 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięsniak
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy z jajowodami.
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie

Re: Doradźcie!

Postprzez Xana » 16 sty 2016, o 18:28

Dzięki Fiolek:)
Xana
 
Posty: 55
Dołączył(a): 18 sie 2014, o 19:18
Wiek: 44
Data operacji: 7 kwietnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak, zrosty
Zakres operacji: usunięcie trzonu macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie było

Re: Doradźcie!

Postprzez Marzenka » 16 sty 2016, o 19:20

Witaj Xano :ymhug: Widzę ,że kochane dziewczyny nie zostawiły Ciebie samej z wątpliwościami.Jesteś we właściwym miejscu :D
Powodzenia :-*
Avatar użytkownika
Marzenka
 
Posty: 692
Dołączył(a): 1 kwi 2015, o 12:39
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiek: 49
Data operacji: 13 kwietnia 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: adenocarcinoma endometrioides
nowotwór złośliwy błony śluzowej macicy
Zakres operacji: radykalna:macica,jajniki,jajowody,węzły i wyrostek
Wynik HP: Adenocarcinoma endometrioides bene differentiatum G 1
Terapia hormonalna: Nie ma i nie będzie

Re: Doradźcie!

Postprzez iwon62510 » 16 sty 2016, o 21:22

Xsana nie ma co gdybać,kazda z nas sie boi...Ty masz ten plus,że znalazlaś forum z Syrenkami,w których masz wsparcie,ja jak 4 lata temu szlam na operacje bylam ciemna jak chleb razowy,(( co mnie czeka..stwierdzilam źe nie ja pierwsza i nie ostatnia z kobiet to przechodzę i zaufalam lekarzowi,ktory się mną zajął..trzeba być dobrej myśli...bedziemy z Tobą ))
Obrazek usunięta macica 1 marzec 2011.łódzkie..1965..
Avatar użytkownika
iwon62510
 
Posty: 3827
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:04
Lokalizacja: łódzkie
Wiek: 51
Data operacji: 1 marca 2011
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniakowata macica
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: HTZ Estrofem..2,5 roku...teraz przerwa

Re: Doradźcie!

Postprzez Xana » 16 sty 2016, o 21:47

Wielkie dzieki Wam wszystkim:))))!
Xana
 
Posty: 55
Dołączył(a): 18 sie 2014, o 19:18
Wiek: 44
Data operacji: 7 kwietnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak, zrosty
Zakres operacji: usunięcie trzonu macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie było

Re: Doradźcie!

Postprzez olikkk » 18 sty 2016, o 11:11

Xano jak widzisz Dminicka z mięsniakami dała radę wytrzymać 10 lat, ja 8 lat, a Ty troszkę mniej z nimi żyjesz, ale jeśli są tak bardzo uciążliwe .....
Czasem trzeba szybciej, sama rozeznasz :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Doradźcie!

Postprzez Xana » 18 sty 2016, o 22:25

Fakt...mniej. Nawet tak sie zastanawiam ile czasu go mam. Chyba jakies 5-6 lat.
Za to miesiączki z "atrakcjami" od zawsze.
Powiem Wam, że na dobrą sprawę moglabym nie robić morfologii:)). Bez niej wiem, że mam wyniki niskie. Kąciki ust mi pękają, jezyk szczypie, skora blada, sucha, ciągle jestem zmeczona/ze jakos funkcjonuje to chyba tylko skutek kawy/ , koncentracja i pamięć -porażka. Dość wyliczania.
Mam pytanko. Jak myślicie, czy po operacji moze mi sie polepszyc funkcjonowanie pecherza? Teraz ten mocz "ucieka" nie wiadomo kiedy. Muszę miec podpaske , bo są dni że az sie dziwię. Tak sobue myślę, bo kiedys ktoras z Was porownala do mandarynki. No i ja teraz też uzywam takiego porownania. Rzeczywiscie mialoby co uciskac. Po nocy jest ok, ale w ciagu dnia czasami sucho nie jest.
A tak w ogole to od soboty daje mi popalic kręgosłup w dolnej czesci, podbrzusze. a wszystko przez owulacje, ktora mam co do dnia. Musialam w nocy wstac i wziąć tabletkę. No bo po co mam sie meczyc... Dalabym radę ale obolała przy tym taka ociezala rano do pracy... no nieeee. Ile ja bym dala, żeby miec to juz za sobą. ... ech.
Ale spokojnie:).Mam Was i bliskich więc, będę działać :))))
Pozdrawiam!
Xana
 
Posty: 55
Dołączył(a): 18 sie 2014, o 19:18
Wiek: 44
Data operacji: 7 kwietnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak, zrosty
Zakres operacji: usunięcie trzonu macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie było

Re: Doradźcie!

Postprzez dminicka » 19 sty 2016, o 11:01

Xano, prawdopodobnie Twoje problemy z pęcherzem, to skutek ucisku mięsniakow. Pamietam, ze przed operacja latalam do kibelka bardzo często :D
Ale najlepiej bedzie, jak o tym fakcie powiesz swojemu ginowi, jeszcze przed zabiegiem. Moze sie skonsultowac z urologiem, zeby miec pewnosc, czy ten dyskomfort to tylko sprawa tymczasowa.
Pamietaj o najwazniejszym : po zabiegu poczytaj artykuly na temat cwiczen mięsni Kegla. To bardzo wazne!
Avatar użytkownika
dminicka
 
Posty: 190
Dołączył(a): 14 lut 2013, o 12:05
Wiek: 55
Data operacji: 28 września 2010
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Mięsniaki powodujące bol w tzw krzyzu.Miesiaczki obfite ,ale regularne.
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy bez przydatkow.
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Przed operacją Systen Segui, po operacji Systen 50, pozniej tabletki Estrofem- mite, teraz femoston mite

Re: Doradźcie!

Postprzez vika45 » 19 sty 2016, o 12:16

Powiedz w szpitalu o nietrzymaniu moczu-mnie za jedną operacją podciągnęli pęcherz i mam spokój :)
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7119
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Doradźcie!

Postprzez olikkk » 19 sty 2016, o 12:22

No właśnie przypomniałam sobie, ze Viki zrobiono dwa w jednym :-)
Ale jest opcja, ze to wina mięśniaka :-?
Myślę, że lekarz powinien to odróżnić i podejmie odpowiednią decyzję ;)
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Doradźcie!

Postprzez vika45 » 19 sty 2016, o 12:54

Jeśli wie o problemie to zajrzawszy do środka będzie wiedział od czego :) Podczas wstępnego badania szpitalnego musisz o tym powiedzieć.Mój lekarz już wiedział w gabinecie ale ten sam mnie prowadził od rozpoznania, przez operację i do dzisiaj kontrolnie
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7119
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Doradźcie!

Postprzez Xana » 26 sty 2016, o 12:15

Witajcie kobietki!
Ja znowu z pytaniem. Wariuje.Wymyślam cuda wianki! Ale wracam do pytania. Czy ktoras z Was miala przyrosniety jajnik do macicy? Czy " uwolnienie" go czyms skutkuje?
Xana
 
Posty: 55
Dołączył(a): 18 sie 2014, o 19:18
Wiek: 44
Data operacji: 7 kwietnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak, zrosty
Zakres operacji: usunięcie trzonu macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie było

Re: Doradźcie!

Postprzez olikkk » 26 sty 2016, o 12:24

Xano z tego co wiem, Pepe miała jajnik przyrośniety do macicy :-?
Jest po operacji.
Zerknij do tego wątku http://syrenki.net/viewtopic.php?f=17&t=608
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Doradźcie!

Postprzez łódzka syrenka » 26 sty 2016, o 16:16

Dziewczyny, czytam to co piszecie i trudno mi uwierzyć, że już właściwie nie pamiętam, jak ciężko mi było podjąć decyzję o operacji i jak bardzo źle się czułam w ostatnich dwóch latach przed operacją. Nie pamiętam, bo miałam szczęście do lekarzy i teraz już od dłuższego czasu wszystko ok.

W moim przypadku wszystko zaczęło się od endometriozy jakieś 13 lat temu, przeszłam dwie laparoskopie w ciągu roku i terapię zastrzykami wywołującymi sztuczną menopauzę, a miałam wtedy ok 26 lat po drugiej operacji. Wyobraźcie sobie, że na sam widok lekarza, dostawałam od zawsze ataku paniki, a tu nagle dwie operacje w promocji, na pierwszą z nich trafiłam prosto z ulicy. To był dla mnie koszmar, potem przez 10 lat walczyłam znowu z kolejnymi etapami endometriozy A w ostatnich latach choroby z mięśniakami, i to od razu w ilości hurtowej bo było ich ok 11, początkowo były bardzo małe, więc nie było konieczności operacji. Złą wiadomością było to, że ze względu na umiejscowienie i na ich dużą ilość, nie było innej opcji niż wycięcie całej macicy, a na to byłam zbyt młoda. W międzyczasie próbowałam zajść w ciążę, ale nie miałam na to szans.

Prawie rok temu mój organizm sam podjął decyzję, ze trzeba coś z tym trzeba zrobić. Ostatnie dwa lata to był koszmar, pogotowie, nocne wizyty na SOR, anemia, krwotoki, bóle itp. Same świetnie to znacie. W marcu ubiegłego roku miałam operację, jeden z mięśniaków w ciągu zaledwie 3-4 miesięcy urósł do wielkości, która zaczęła zagrażać funkcjonowaniu mojego organizmu. Wyglądałam jakbym przytyła, czułam się koszmarnie, miałam ucisk na pęcherz, anemię, bóle krzyża, torbiel czekoladową na jajniku, generalnie to była kumulacja. O ile przez długi czas nie było konieczności przeprowadzenia tak drastycznej operacji, o tyle tuż przed świętami Bożego Narodzenia 2014 dowiedziałam się, że nie ma już możliwości odkładania tej decyzji. Miałam i nadal mam szczęście do świetnej specjalistki, mojej pani doktor, i chociaż kilka dni przed moją operacją dowiedziałam się, że w wyniku rozgrywek personalnych właśnie przestała być ordynatorem oddziału i to nie ona będzie mnie operować, to i tak dopilnowała wszystkiego jak tylko mogła. Miałam cięcie poprzeczne, amputację macicy i jednego jajnika.

To były moje Himalaje do zdobycia, myślałam że przez to nie przejdę psychicznie ( ostateczny brak możliwości urodzenia dziecka) i fizycznie ze względu na wszystkie wątpliwej jakości przeżycia bólowe, zabiegi itp. Ale za to po jakimś pół roku brykałam już jak młoda sarenka, oczywiście z zachowaniem ostrożności. Jedynym dużym cieniem na tej historii jest fakt, iż przez ponad pół roku pozostawałam pod opieką psychiatry, bo potrzebowałam łagodnych leków, aby przebrnąć przez ten sajgon i kilka innych prywatnych problemów, które nałożyły się w tym samym czasie. To również dzięki lekom i bardzo dużemu wsparciu rodziny dałam sobie radę z faktem, iż nie będę mogła mieć dzieci, i choć nadal nie jest to dla mnie łatwym tematem, to nie reaguję już na niego mokrymi oczami, raczej myślę jak pomóc innym, aby wykorzystać swoją energię w pozytywny sposób.

Dzisiaj już wiem, że choć nie zostanę mamą, to zdrowie jest najważniejsze a komfort w samopoczuciu jest nieporównywalny. Jestem zdrowa, ćwiczę na fitness, jeżdżę po świecie i czuję się świetnie. Na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje gdzie źle się czułam, generalnie wszystko jest ok.
Mój wynik HP był ok, bardzo dobrze wiem, że nie wszystkie z nas miały to szczęście, tym bardziej podziwiam te z Was, które dały sobie z tym radę.
Nie piszę tego żeby opowiedzieć swoją historię, bo każda z nas ją ma, ale po to aby dać wsparcie tym dziewczynom, które są jeszcze przed operacją, mam nadzieję, że Wam to choć trochę pomoże w podjęciu decyzji.
Ostatnio edytowano 26 sty 2016, o 23:11 przez łódzka syrenka, łącznie edytowano 1 raz
łódzka syrenka
 
Posty: 38
Dołączył(a): 25 sty 2016, o 10:36
Wiek: 37
Data operacji: 17 marca 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki, endometrioza
Zakres operacji: Wycięcie macicy i jednego jajnika.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Estradiol

Re: Doradźcie!

Postprzez Xana » 26 sty 2016, o 20:16

Dzięki Łódzka syrenko:) Po przeczytaniu stwierdzam,że jest to kolejna lekcja dla mnie... A ja mam jeszcze jakies dylematy...
No cóż... dziewczyny mnie tu zaraz naprostuja:)))) I dobrze! ;))))
Pozdrawiam !
Xana
 
Posty: 55
Dołączył(a): 18 sie 2014, o 19:18
Wiek: 44
Data operacji: 7 kwietnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak, zrosty
Zakres operacji: usunięcie trzonu macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie było

Re: Doradźcie!

Postprzez Marzenka » 26 sty 2016, o 22:57

Łódzka syrenko :-* Powinna to przeczytać nasza Inka.Jestes wspaniałym przykładem na to,że walka ciężka ,ale zwycięstwo jest mozliwe :D
Avatar użytkownika
Marzenka
 
Posty: 692
Dołączył(a): 1 kwi 2015, o 12:39
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiek: 49
Data operacji: 13 kwietnia 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: adenocarcinoma endometrioides
nowotwór złośliwy błony śluzowej macicy
Zakres operacji: radykalna:macica,jajniki,jajowody,węzły i wyrostek
Wynik HP: Adenocarcinoma endometrioides bene differentiatum G 1
Terapia hormonalna: Nie ma i nie będzie

Re: Doradźcie!

Postprzez iwon62510 » 26 sty 2016, o 23:02

Łódzka syrenko jesteś WIELKA,zdrowie jest najważniejsze,a z takim nastawieniem do życia,ludzi i świata wielu niezdecydowanym krewetkom pomożesz.. :-* :-* :-*
Obrazek usunięta macica 1 marzec 2011.łódzkie..1965..
Avatar użytkownika
iwon62510
 
Posty: 3827
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:04
Lokalizacja: łódzkie
Wiek: 51
Data operacji: 1 marca 2011
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniakowata macica
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: HTZ Estrofem..2,5 roku...teraz przerwa

Re: Doradźcie!

Postprzez łódzka syrenka » 26 sty 2016, o 23:09

Dziewczyny, dziękuję za ciepłe słowa, ale to nie ja jestem wielka, tylko te, które miały złe HP a jednak dały sobie radę z nim.
Ja chciałam tylko zmotywować i zdopingować do podjęcia decyzji i dalszej, cierpliwej walki :ymblushing:

p.s. W uzupełnieniu dodam jeszcze za czym po operacji zdecydowanie nie tęsknię :)
- za migrenami,
- za PMS, ciągle w tych dniach "warczałam i ryczałam" na zmianę,
- i za okresem, w końcu na wyjazdach nie martwię się czy tym razem mnie "dopadnie" czy nie :p
łódzka syrenka
 
Posty: 38
Dołączył(a): 25 sty 2016, o 10:36
Wiek: 37
Data operacji: 17 marca 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki, endometrioza
Zakres operacji: Wycięcie macicy i jednego jajnika.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Estradiol

Re: Doradźcie!

Postprzez olikkk » 26 sty 2016, o 23:56

Brawo Łódzka Syrenko :-bd
Cieszę się, że raz na zawsze pozbyłaś się problemów i to kilku na raz :D
Trzymaj się dzielnie nadal zdrowo i czerp z życia ile się da :x
Dziekujemy za kolejne swiadectwo, że operacja ratuje życie i przywraca nam zdrowie :x
Oby takich pozytywnych przykładów było jak najwiecej :-bd
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Doradźcie!

Postprzez Xana » 28 sty 2016, o 13:33

Hej!
Ruszylam dzisiaj malym kroczkiem... pojechalam zrobić morfologie i przeciwciala , tak jak mi sugerowalyscie. Jutro wyniki...Teraz juz muszę isc do przodu..Pozdrawiam
Xana
 
Posty: 55
Dołączył(a): 18 sie 2014, o 19:18
Wiek: 44
Data operacji: 7 kwietnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: mięśniak, zrosty
Zakres operacji: usunięcie trzonu macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie było

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości