Strona 1 z 25

Grażyna57.....czeka na operację usuniecia macicy

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 13:18
przez Grażyna57
Witam wszystkie Syrenki cieszę się, że znalazłam to forum :)
Moje rozpoznanie na dzień dzisiejszy (były 3) to nawracające krwawienia po menopauzalne.
Ostatnie zastosowane leczenie (08,01,2014r.) Histeroskopia. Histeroskopowe wycięcie tkanki polipowatej endometrium. Wyłyżeczkowanie kanału szyjki i ścian macicy.
Krwawienia po paru dniach zaczęły pojawiać się z powrotem. Po następnej kontroli lekarz dał mi skierowanie do szpitala na wycięcie macicy. Termin na operację dostałam na 12.05.2014r. nie ukrywam, że bardzo się boję. Czytam, czytam i czytam..... cieszę się dzięki Wam bardzo dużo się dowiedziałam. Pozdrawiam bardzo serdecznie i proszę o przyjęcie mnie pod Wasze skrzydełka. :x

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 13:30
przez 4wiesia
Witaj w naszym gronie!
To forum jest nieocenione. Szkoda, że trafiłam na nie dopiero po operacji, ale lepiej późno niż wcale. Syrenki, które mają operację za sobą, na pewno Ci pomogą. Ich doświadczenia są bezcenne. Naprawdę operacja to nie taki straszny diabeł, jak go malują. Choć nie ukrywam, że bałam się jej panicznie, teraz już wiem, że niepotrzebnie. Głowa do góry. Jeśli masz jakieś wątpliwości, pytaj. Tutaj zawsze ktoś coś doradzi, podpowie. W grupie zawsze raźniej! Pozdrawiam Cię serdecznie.

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 13:35
przez olikkk
Grażynko skrzydełka nasze szeroko rozpostarte :ymhug: witaj między nami :x
Strach to nic nowego ;) Słowo to u nas powtarza się bardzo często, o czym się z pewnością już zdążyłaś przekonać, ale nie ma się co bać ;}
I bez strachu operacja się odbędzie , a zawsze lepij jednak myśleć o niej spokojnie i tak się do niej przygotować, a ponieważ masz jeszcze miesiąc na oswojenie się z tą myślą, więc będzie dobrze i tego Ci z całego serca życzę :-*
Wpadaj, czytaj i czuj się jak u siebie :x

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 13:47
przez sten.ia
Witaj GRAZYNKO :) oczywiście nasze syrenki mają racje :)
Dołączyłaś do naszej grupy krewetek :x

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 14:31
przez izabela
I ja Cię Witam Grażynko serdecznie :ymhug: Dobrze trafiłaś. Ja znalazłam to forum dopiero po operacji, ale gdybym trafiła tu wcześniej, byłabym lepiej przygotowana psychicznie :)
Tu są wspaniałe dziewczyny :)

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 14:55
przez ismena
Cześć Grazynko, ja już za kilka dni, powiem Ci w tajemnicy - też się boję - ale dziewczyny są wspaniałe i nie pozwalają na negatywne myślenie. Wzajemnie się wspieramy i jest dobrze, trzymam kciuki za Ciebie i mam nadzieję że też pomyślisz ciepło o mnie w poniedziałek, o BABECZCE we czwartek (za tydzień) i ...... już się zgubiłam bo sporo nas na kwiecień jest, a widzę że już i maj zaplanowany. Ktoś prowadził listę..... SYRENk dopisujemy Grażynkę :ymhug: pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam moc uścisków :ymhug: :x

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 15:06
przez olikkk
Ismenko wpisane w kalendarium na Obłoczku ;)

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 15:39
przez babeczka
Witaj w klubie;)
Ja yeż się boję a operacja już za tydzień:(
Dobrze, że nasza forumowa
Ismena będzie już po operacji to będzie mi raźniej w szpitalu.

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 16:05
przez ewikaa
Ja też cie witam ,choć jestem tu nowa ,pozdrawiam serdecznie. :)

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 16:34
przez Lena
Ewikoo i Grażynko ściskam Was serdecznie na przywitanie.. :ymhug: :ymhug: :D

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 19:28
przez Alicja
Witaj :ymhug: Grażynko

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 19:47
przez Diara
Witam nowe Krewetki :ymhug:
Czujcie się jak u siebie, czytajcie, pytajcie a wciągnie Was, że ho,ho. Ale to bardzo przyjemne uzależnienie.

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 19:54
przez Grażyna57
Dziękuję za szeroko rozpostarte skrzydełka :ymhug: już w nie wskoczyłam :)
Dziękuję za serdeczne przyjęcie i dodanie mi pozytywnego myślenia, że musi być dobrze :-*
Czytając to forum dowiedziałam się o szczepieniu ( żółtaczka ) Dzisiaj poszłam do lekarza rodzinnego i zrobiono mi pierwsze szczepienie, za tydzień drugie...30.04.14r trzecie następnie za 6 miesięcy czwarte szczepienie. Cieszę się, bo dzięki Wam, że piszecie swoje doświadczenia..... to nowe Syrenki będą posiadać lepszą wiedzę.
ismenko.... oczywiście ze będę myślała o Was i życzę z całego serca powodzenia :x
Tulę wszystkie Syrenki do mojego serducha :kolobok_heart: :kolobok_heart: :kolobok_heart:
Idę poczytać pa pa :-*

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 9 kwi 2014, o 20:52
przez basia65
Grażynko witam Cię bardzo serdecznie na tym forum :ymhug: z naszą pomocą na pewno dobrze przygotujesz się do operacji, ja również na to forum trafiłam po operacji, ale cieszę się że tu trafiłam, bo po operacji miałam dużo pytań bez odpowiedzi, a tutaj wszystkiego się dowiedziałam, pozdrawiam :x %%-

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 10 kwi 2014, o 00:26
przez koniczynka3102
Witam serdecznie :ymhug: :ymhug: :ymhug: :-* :-* :-*

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 10 kwi 2014, o 07:41
przez Radka44
Witajcie kobietki :):):)
Czytajcie wszystko co się da na tym forum, mnie to bardzo pomogło i wszystko odbyło się tak jak syrenki opisały.
I słuchać je, bo ja wczoraj się popisałam , że hej!!!!!!!!!!!
Czułam się świetnie, nic nie boli więc jak mój pan pojechał do miasta to myk z łóżka i pomyłam podłogi, oj myślałam , że wyląduje w szpitalu z powrotem!!!!!!!!!!!!!
Także słuchać kobietek a będzie dobrze :)
Pozdrawiam i będzie dobrze :)

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 10 kwi 2014, o 09:03
przez ismena
no ty sobie żartujesz !!!! tydzień po operacji podłogi ??????? oj, niech tu dziewczyny wpadną to Ci się dostanie :-w

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 10 kwi 2014, o 10:59
przez eli-50
Grażynko, Ewiko i inne Babeczki :ymhug: :x %%-

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 10 kwi 2014, o 19:15
przez Diara
Radko :ymhug: To bardzo nierozsądne co zrobiłaś, ale chyba nie dość mało dostajemy tu od Syrenek opier papier, bo robimy jednak takie głupoty.
Ja po swojej operacji zrobiłam tak samo i o mało nie straciłam przytomności tak mi się ciemno zrobiło w oczach ... więcej już nie miałam takich pomysłów, chociaż nie raz wydawało mi się, że przecież chyba dałabym radę ... Taki zły podszeptywacz siedzi w człowieku, ale nie warto go słuchać.
Słuchaj Syrenek. A do roboty zaangażuj domowników i lepiej trochę nawet na wyrost postękać i rodzinkę postraszyć z premedytacją, a samej dochodzić do zdrowia bez przeszkód. :ymhug:

Re: Grażyna57.....czeka na operację

PostNapisane: 10 kwi 2014, o 20:38
przez izabela
Radko ja zrobiłam dokładnie tak samo jak Ty :( , ale wtedy jeszcze nie trafiłam na forum. Gdybym tu była wcześniej, to nie odważyłabym się , a tak to 2 dni odchorowałam, leżałam grzeczniutko bo zaczął boleć dół brzucha, na szczęście wszystko dobrze się skończyło :)