Grażynko będzie dobrze ,lekarze wiedzą co mają robić ,zobaczysz ,że wszystko bardzo szybko minie ,a potem będziesz już zdrowa ,powodzenia ,trzymam kciuki
Dzień dobry melduję, że jestem po operacji mam usuniętą macicę i przydatki. Dzisiaj wyszłam do domu samopoczucie dobre. Wszystkie Syrenki tulę do serduszka dziękuję za wszystko
GRAZYNKO czy operacja byla planowo 12 maja?To dosyc dlugo trzymali Cie w szpitalu. Grunt ze juz po wszystkim i jestes juz w domciu. Teraz to juz z gorki bedzie. Zobaczysz wszystko bedzie dobrze
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore
Operację miałam 12.05.14r. na stół operacyjny wjechałam przed godziną 10 a na salę po operacyjną wjechałam o godz.13 Mąż dzwonił o 13 i powiedzieli że teraz mnie wywieziono z sali operacyjnej. Podobno mieli też problem mnie wybudzić. Pytając lekarza który mnie operował powiedział że czekać na wynik będzie za 14 dni. Jutro jadę do zdjęcia szwów. Mąż dostał 14 dni opieki na mnie więc jak wszystko będzie dobrze to jadę na działkę. Świeże powietrze, ciepło to najlepsze lekarstwo niż siedzieć w mieście w bloku. Dziękuję kochane za wsparcie
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore
Grażynko ściskam Cię mocno i życzę dużo, dużo zdrówka. Tak, tak, pobyt na łonie natury to super sprawa, wąchaj wiatki, słuchaj ptaszków i odpoczywaj ile się da. Z każdym dniem będzie lepiej.
Grażynko, z tą działka to uważaj. Mnie przy wypisie powiedzieli, że mam się dziesięć razy zastanowić zanim coś zrobię. Chyba, że po prostu ustawisz sobie leżaczek w środku dziłki, będziesz na nim leżeć i pachnieć. Miałam operację kilka dni przed Tobą (właśnie minęło 2 tygodnie) i wcale jeszcze nie czuję się zbyt silna. Brzuch mnie wprawdzie nie boli, ale dłuższy spacer (wcale nie taki długi) skończył się zawrotami głowy i mroczkami w oczach. Mimo to fajnie, że jest w końcu ciepło. Poprzednia moja operacja była w zimie i zdecydowanie aura nie sprzyjała wtedy spacerom. Teraz jest inaczej
Dziękuję moje kochane za wsparcie. Na działce jest super siedzę na tarasie... troszeczkę pochodzę po ogrodzie i sobie wietrzę moje cięcie najgorsza jest ta moja fałda brzuszna która opada na cięcie Mąż jest lekarzem i pielęgniarzem w końcu ma na mnie opiekę Jak na razie samopoczucie jest ok. a co najważniejsze, że jest pogoda cudowna i Tulę wszystkie SYRENKI do serducha i Wam też życzę dużo zdrowia
Dzień dobry kochane Syrenki chciałabym się podzielić bardzo dobrą nowiną WYNIK DOBRY Lekarka stwierdziła, że w porę wszystko mi wycieli Zobaczyła moje cięcie i powiedziała, że super się goi przy mojej cukrzycy. Moje samopoczucie w miarę dobre brzuszek pobolewa a zwłaszcza po lewej stronie. Sądzę że tu miałam zakończone szycie. Jestem z powrotem na działce dobrze że ją mam. W mieście w bloku nie było by tak miło, a tu wącham kwiatki, leżę na tarasie i dziękuje Panu Bogu za każdy wspaniały dzień Pozdrawiam Was serdecznie i tulę do serduszka życzę dużo zdrówka
Grażynko nie mogło być inaczej super wieści, teraz odpoczywaj, dochodź do siebie i zapomnij szybko że coś było nie tak. Pogoda zbliża się piękna a nie ma to jak łono natury.Cudnego wypoczynku. Pozdrawiam.