Moje wątpliwości, co do lekarza były trafne
jak, się okazało zerwał się jeden ze sznurków, którymi mam podwiązaną lewą fałdę głosową
W związku z tym szparę pomiędzy fałdami miałam, po operacji ponad 6 mm. zrobiła się 4 mm. i powstał obrzęk
to jest powód mojej duszności
jak na razie muszę nauczyć się funkcjonować, gdyż operować ponownie nie mogą, bo za krótki okres, od ostatniej operacji chyba, że dostałabym takich duszności co by zagrażało mojemu życiu. Jak na razie brać sterydy kontrola za 14 dni Fonochirurgi , Laryngologi i Foniatry, jakby wystąpiły silne duszności przyjechać do szpitala na ostry dyżur.
Zapytana pani dr. czy często są takie przypadki, że zrywają się sznurki? pani odpowiedziała, bardzo rzadko i przykro jej, że mi się to przytrafiło
Nie wiem czy mam się śmiać? czy płakać? czy mi się wszystko musi przytrafiać?
Czy, to jakieś fatum, jakiś urok?.... nawet się powiesić, na sznurkach nie mogę, bo się zrywają
W szpitalu spędziłam od 9:30 do 15:00