Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

dostałam decyzję z NFZ ,tak się zezłościłam ,ze zadzwoniłam tam i dowiedziałam się ,że zaginęły moje dokumenty karta wypisowa ze szpitala i wynik hp i na podstawie nie wiadomo czego przyznali mi sanatorium ,jestem 17 tyś w kolejce!a wlaściwie pani powiedziała mi ,nie że zaginęły tylko ,że ja nie wysłałam tych dokumentów,masakra!wysłałam jeszcze raz w sobotę i jutro może zadzwonię czy dotarły ,mam mieć jeszcze raz rozpatrywaną decyzję .

Ewiko nie po raz pierwszy spotykamy się z bałaganem w drodze do załatwienia sanatorium po operacji

Nie daj się , musisz dopilnować, żeby nie tylko dokumenty były w kompecie, ale i dobry kod na wniosku, bo z tym często są kłopoty niestety ~x(

Bądź stanowacza i nie odpuszczaj :-*

popatrzcie jak to wszystko wolno działa!

w tym moim swiętokrzyskim NFZ
dostałam pismo ,że jestem zakwalifikowana do leczenia uzdrowiskowego szpitalnego dla dorosłych o profilu choroby kobiece . z uwagi na brak bieżącej realizacji skierowania zostałam wpisana na listę oczekujących ,mam numerek 430 co daje 6 miesięcy czekania.przypomnę wam ,że wcześniejszą decyzja miałam 17000 numerek w kolejce .Jest poprawa ,nie?trafia mnie ,bo od czerwca w końcu mam właściwą decyzję czyli 4 miesiące czekania na samą decyzję ,a jeszcze 6 mieś kolejki ,jak do zrobiłyście ,że pojechałyście tak szybko ?

inna sprawa ,że nie mam ochoty tam jechać ,a własciwie w tym roku musiałabym odmówić ,ale chodzi mi sprawiedliwosć ,której jak widzicie nie ma .

Ewiko dlaczego chcesz odmawiać? nic nie odmawiaj, ja też dość długo czekałam, operację miałam w sierpniu ubiegłego roku, we wrześniu złożyłam wniosek, a w sanatorium byłam w kwietniu tego roku, życzę cierpliwości w czekaniu

Ewiko termin to chyba zależny tez od regionu NFZ..więc cierpliwości kobietko :-*

..na pewno nie pożałujesz...ja po nowym roku już będę składała na następny rok...

przykre jest to ,że jak potrzebowałam najbardziej zabiegów ,to musiałam wrócic do pracy ,a teraz jestem zdrowa i sprawna ,chodziło mi o to ,że nie mogłabym pojechać w grudniu ,ze względu na największy ruch w pracy przed świętami

Ewiko i w imię tej sprawiedliwości jedź obojętnie ile bedziesze czekała, bo trzy tygodnie kuracji i wypoczynku bez kosztów pobytu już może Ci się nigdy nie przydarzyć, więc jedź koniecznie :-*

Mineło ponad PÓŁ ROKU od mojej operacji więc czas podsumować ten okres .
wrócilam do pracy po 5 miesiącach zwolnienia ,a było to 4 mieś po operacji ,dla mnie to wydawalo się ,że to dużo ,ale i tak miałam problemy na początku w pracy ,może to dziwne ,bo nikt takich nie miał ,ale miałam problem z koncentracją i pamięcią.ja to wiąże z narkozą i tk z kontrastem dzień wcześniej ..Pozapominalam alfabet ,tabliczkę mnożenia i każdą rzecz z przed operacji musiałam jakby na siłę wyciągać z pamięci.robię błedy ortograficzne . Dostałam od rodzinnej tabletki NICERINna moje dolegliwosci ale po nich miałam bezustanne bóle głowy i w końcu przestalam ja brać i bóle ustąpiły ,piję za to LECYTYNĘ 1200,może potrzebowalam wiecej czasu ,ale teraz już sobie radze w pracy ,co mnie bardzo cieszy.
Ginekologicznie czuję się doskonale ,żadnych bóli ,plamień ,biorę HTZ w tabletkach i świetnie się sprawdza u mnie.Morfologia się mi bardzo poprawiła i mam już w normie ,a miałam 7 .
Jestem szczęśliwa ,że wszystko się udało i wróciłam do zwykłego,normalnego życia.
.

Ewiko -jak miło czyta się Twoje słowa.

Buziaki

Ewiko bardzo się cieszę, że wszystko sie powoli normuje :-)

ze czujesz się coraz lepiej i najważniejsze, że mijają te bardzo przykre problemy z pamięcią i koncentracją, bo przyznam, ze bardzo mnie one niepokoiły :-(

Może teraz wszystko się unormuje w pracy i nie bedziesz musiala szukać innej :-)

Bardzo Ci tego życzę :-*

dostalam skierowanie do sanatorium na 1 grudnia do 22 grudnia .i nie pojadę !napisałam do nfz dziś pismo ,że ze wzgledu na moją pracę nie moge pojechać w grudniu i wziac 3 tyg zwolnienia
mialam skierowanie do krynicy zdrój nowe łazienki mineralne ,dziś odeslałam to skierowanie do funduszu .

Ewiko szkoda, że termin Ci nie pasuje, ale mogłaś poprosić o wyznaczenie innego :ymhug:

Ewikoteraz trzeba się modlić, żeby przyjeli prośbe o zmianę terminu :ympray:

Pamiętam, ze Lezka miała ten sam problem i udało się przeniesc wyjazd z grudnia na styczeń, więc życzę Ci, żeby i Tobie się udało :-*

ulżyło mi po odeslaniu tej decyzji z nfz ,jak mi nie dadzą innego terminu to trudno ,ale w grudniu na pewno nie chcę jechać ,już dzieci nie miały swiąt wielkanocnych ,to jeszcze teraz bożego narodzenia ?przez moją chorobę
muszę sprawdzić ,ale któraś syrenka jedzie do tego sanatorium pod koniec listopada ,będę czekała na relację jak tam jest .

Ewiko może jednak uda się załatwić wszystko tak, żeby był wilk syty i owca cała i tego Ci życzę :-*

i tak skończyła się moja przygoda z sanatorium
dostalam kolejną decyzję z nowym terminem wyjazdu na 5 stycznia ,ale do tego samego ośrodka co wcześniej Nowe Łazienki Mineralne i zrezygnowałam
odesłałam to skierowanie

Ewiko! Czy mogę wrócić do Twojego wątku związanego z operacją? Robiłaś poziom hormonów po zabiegu? Pisałaś o menopauzie mimo pozostawionych jajników. Zdaje się, że mam podobny problem.