Strona 6 z 9

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 8 maja 2014, o 20:09
przez olikkk
Ewiko też bym nie dała za wygraną, wszak przed przyjazdem upewniłaś się, czy jest po co przyjeżdżać, porządek musi być ;)
Z taką samą determinacją możesz się zabierać za załatwianie sanatorium i oby z powodzeniem :-*

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 8 maja 2014, o 20:41
przez ewikaa
Właśnie zaczęłam :D

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 14 maja 2014, o 17:30
przez ewikaa
Witam was kochane Syrenki!Dziś byłam na wizycie kontrolnej .Jestem miesiąc po operacji ,wszystko dobrze się goi ,szew mam całkowicie zagojony .Super się czuję ,jak nowo narodzona .Chciałam tylko dodać ,że wyniki H P mam dobre ,ale to był ostatni moment na moją operację ,bo miałam martwiczą tkankę w tym guzie i cały był wypełniony ropą .Piszę to dla tego ,żeby te dziewczyny ,które się wahają nie czekały ,bo czas w moim wypadku był bardzo ważny .Gdy mój gin powiedział mi o operacji w lutym i że trzeba zrobić jak najszybciej ,poszłam do drugiego gina ,a ten mnie uspokoił ,że jest mięśniak i można się zastanawiać nad operacją w przyszłości .Gdyby mój gin mnie tak nie zmobilizował ,to pewnie odpuściłabym sobie z pół roku i co by wtedy było?

Jestem taka szczęśliwa .Pozdrawiam . :) :D :kolobok_dance4: :kolobok_dance4:

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 14 maja 2014, o 17:42
przez Alicja
Ewikaa ciesze się razem :kolobok_girl_dance: :kolobok_girl_dance: z Tobą

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 14 maja 2014, o 18:06
przez ismena
Ewiko super informacje :ymhug: :ymhug: :ymhug:

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 14 maja 2014, o 22:58
przez olikkk
Ewiko kolejna dobra wiadomość w dniu dzisiejszym :D
Jak dobrze, że intuicja podpowiedziała Ci komu zaufać :-)
Tego nam najbardziej potrzeba, patrząc na tyle przykładów sprzecznych diagnoz, jakie nam fundują lekarze :-s
Niech Twoje dzisiejsze samopoczucie i radość nigdy Cię nie opuszczają :-*
A ja mam nadzieję, że wraz z tą widomością, nie odstawisz Syrenek na boczny tor ;)
Kolejne kandydatki bardzo potrzebują wsparcia takich właśnie osób :kolobok_give_heart2:
Przytulam Cie mocno i życzę dużo, dużo zdrówka :kolobok_girl_in_love:

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 16 maja 2014, o 21:24
przez eli-50
Ewiko gratuluję pozytywnych wyników :-bd i życzę dużo zdrówka %%- :x

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 16 maja 2014, o 23:17
przez Diara
Ewiko :ymhug: super wieści, dużo dużo zdrówka życzę i na osłodę szybkiego wyjazdu do sanatorium :)

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 17 maja 2014, o 09:40
przez ewikaa
Z tym sanatorium mam trochę pod górkę ,jak zwykle u mnie nic nie może za łatwo przychodzić ,ale dam radę i tym razem ;) .Robiłam sobie morfologię w poniedziałek ,bo ta ze szpitalnego wypisu była zła hgb 10 ,a teraz nie całe 9.I znów muszę brać sorbifer ,choć okropnie boli mnie po tym brzuch ,dostałam też osłonowo na żołądek anesteloc,jak mus to mus X( , powiem wam ,że się zniechęciłam ,bo miałam nadzieje ,że jak już nie bedę miała tych okropnych krwawień to wyniki bedę miała super .
W zwiazku z tymi badaniam lekarka nie wypisała mi tego skierowania do sanatorium ,za 2 tyg mam znowu zrobic morfologię i zobaczymy.Znowu te buraki ,wątróbka i żelazo po którym boli mnie brzuch .Poradźcie cos dziewczyny :ympray: Od operacji nie mam apetytu i po jedzeniu mnie boli brzuch ,piję siemię ,miętę i te tabletki anesteloc i jakoś żadnej poprawy .

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 17 maja 2014, o 10:31
przez konwali@
Witaj Ewiko :)
Ja też mam problemy z anemią i oczywiście tak jak piszesz wątróbka, buraki, szpinak i dużo "zielonego" jak ja to nazywam, to u mnie też codzienność.
Ja dodatkowo pije sok z pokrzywy. Kupuję go w aptece, trzeba przechowywać w lodówce i pije się go przed jedzeniem. Powiem tak, na mnie działa pozytywnie, zawsze jestem po nim głodna i widzę, że na wyniki też ma dobry wpływ. Jeśli masz ochotę to sobie spróbuj.
Pozdrowienia :ymhug:

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 17 maja 2014, o 11:12
przez ismena
wiesz co, ja tez nie tolerowalam zelaza ale w koncu trafilam na swoj preparat. Tardyferon, umnie rewelacyjnie sie sprawdzil, nie bolal brzuch, nie bylo biegunki i przez miesiac z hg 7,9 wskoczylam na 12 (2 razy dziennie po 1 tabletce) z tego co wiem to po prostu trzeba metoda prob i bledow trafic na swoj preparat, ja tez probowalam kilku, Tardyferon byl chyba 5 czy 6 preparatem, ktory mi podpasowal.

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 17 maja 2014, o 11:21
przez iwon62510
Ewiko na poprawę morfologii bardzo dobra jest natka pietruszki...ja bardzo lubie ...kroję zawsze drobniutko na kanapki...a przy tym pomaga na sikanko,oczyszcza z toksyn ,bo moczopędna..naprawdę polecam..

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 17 cze 2014, o 08:44
przez ewikaa
Witam was dziewczyny .Złożyłam wniosek o sanatorim jakis tydzień temu i czekam .Mam kolejne zwolnienie do połowy lipca .Mięło 2 mieś od operacjii czuję się swietnie ,jedynie menopauza daje mi w kosć .Od 2 tyg biorę tabletki HTZ LADY BON ,brala je któraś z was?
Mam problemy z anemią w dalszym ciągu ,biorę sorbifer ,sok z buraków ,natkę ,i wszystko co się da jeść i badania nawet nie drgnęły po tych zabiegach ,co jeszcze mogę zrobić? :(

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 17 cze 2014, o 09:17
przez Yona1968
Evika, możesz jeszcze jeść kaszankę. Mnie mój lekarz zalecił przed poprzednią operacją (miałam anemię sporą), żeby codziennie się raczyć taką "dietą". Robiłam to przez trzy tygodnie. Poprawiło się...

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 18 cze 2014, o 06:58
przez ismena
A spróbuj poprosić lekarza o inny preparat z żelazem, może ten akurat źle się w twoim organizmie wchłania.

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 19 cze 2014, o 01:58
przez bulbinka536
Ewiko mnie żelazo w tabletkach nie pomagało i do tego miałam bóle brzucha i zatwardzenie :(
Piłam sok z burakó ale mieszałam go z Kubusiem nie był taki przykry ;)
Fajnie jakbyś lubiła szpinak ,szczególnie surowy w formie sałatek
Znalazłam też taki artykuł .
Miałam zamiar podać Ci link ,ale jak widać cofię się w rozwoju i zapomniałam jak to się robi :p
lNiedokrwistość - jak z nią walczyć? Oto 7 zdrowych zasad:

Zasada 1.

Odstaw diety odchudzające. Szczególnie niebezpieczne są diety bogate w błonnik, gdyż utrudnia on wchłanianie żelaza z pożywienia, a równocześnie ułatwia jego usuwanie z organizmu. Przy niedoborze czerwonych krwinek musisz koniecznie jeść 5 razy dziennie urozmaicone posiłki bogate w warzywa i owoce. Jedz ci najmniej 3 razy w tygodniu jajka, gdyż ich żółtka bogate są w żelazo.

Zasada 2.

Polub mięso. Przynajmniej jeden posiłek dziennie powinien zawierać mięso, a najlepiej gdyby była to wątróbka, chuda wołowina, wieprzowina. Można posiłkować się rybami morskimi takimi jak: łosoś, makrela, tuńczyk, dorsz. Mięso podawaj w towarzystwie odpowiednich warzyw, to przyspieszysz proces krwiotwórczy organizmu. Najlepiej jest wybierać warzywa bogate w witaminę C, ponieważ ta witamina ułatwia wchłanianie żelaza w jelicie. Godne polecenia są: kapusta, sałata, natka pietruszki, papryka, kalarepa, gotowane buraczki, szpinak i brokuły (bogate w kwas foliowy, który również jest niezbędny w zapobieganiu niedokrwistości). Owoce zawierające witaminę C warto jeść na deser po posiłku lub wypijać wyciśnięte z nich soki. Wybieraj czarne i czerwone porzeczki, cytrusy, kiwi, agrest, truskawki i maliny.

Zasada 3.

Ogranicz picie kawy i herbaty, ponieważ obie te używki zawierają substancję blokującą przyswajanie żelaza. Jeśli masz niedokrwistość, ale nie możesz się obejść bez filiżanki małej czarnej czy aromatycznego naparu herbacianego - nigdy nie pij w trakcie posiłku. Najwcześniej możesz delektować się ulubionym napojem dwie godziny po zjedzeniu posiłku.

Zasada4.

Obserwuj obfitość krwawień miesięcznych. Jeśli będziesz uważać, że są zbyt obfite koniecznie skonsultuj się z lekarzem ginekologiem. A podczas okresu pojedz w większej ilości gorzką czekoladę - nie tylko osłodzi ci życie ale i wzmocni.

Zasada 5.

Ruch to zdrowie, albo nawet można pokusić się o stwierdzenie, że ruch to zdrowa krew. Intensywny i regularny wysiłek fizyczny poprawia ukrwienie organizmu i jednocześnie pobudza wytwarzanie czerwonych ciałek krwi. Minimum trzy razy w tygodniu gimnastykuj się przez godzinę sama lub na zajęciach z aerobiku, albo zapisz się na taniec towarzyski czy basen. Kiedy poprawi się aura na bardziej wiosenną możesz biegać lub jeździć na rowerze.

Zasada 6.

Odwiedź aptekę i zakup odpowiednie suplementy. Farmaceuta podpowie ci, co wybrać. Mogą to być preparaty wieloskładnikowe, ale najważniejsze jest, żeby zawierały witaminę C i kwas foliowy.

Zasada 7.

Rób regularnie co trzy miesiące badania krwi. Jeśli z jakichś względów nie możesz się doprosić lekarza pierwszego kontaktu o skierowanie na pobranie krwi "na morfologię", zakup sobie domowy test do mierzenia ilości hemoglobiny we krwi (Anemia Meter, cena około 35 zł). Regularne badania krwi są konieczne, tym bardziej, kiedy cierpi się na niedokrwistość. Jeśli bowiem po trzech miesiącach stosowania się do siedmiu zasad nie będzie poprawy, albo wyniki się pogorszą, konieczna może być konsultacja ze specjalistą - hematologiem.

Jeśli będziesz konsekwentnie przestrzegać siedmiu zasad, to wyniki analizy krwi powinny poprawić się po trzech miesiącach. Czyli okres wakacyjny powinnaś już przywitać pełna sił witalnych i energii, z piękną skórą i burzą włosów.

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 19 cze 2014, o 07:43
przez ewikaa
U mnie to jest bardziej skomplikowane z tą anemia.Stosuje się do wszystkiego co tylko się da ,pije tabsy ,i nic .W ciąży miałam ogromne problemy z anemią ,była to ciąża blizniacza do tego .Przeleżałam prawie pól roku w szpitalu i tak urodziłam prze terminem .Wtedy brałam żelazo w zastrzykach i dostałam wstrząsu po żelazie .Coś okropnego,odratowali mnie bo byłam w szpitalu . Potem podawali mi już tylko krew. W karcie wypisowej miałam ,że pacjentka uczulona na preparaty żelaza.dlatego nie zmieniam Sorbiferu na inny ,bo jak zaczynałam go brać bardzo sie bałam ,ale wyniki miałam złe ,więc nie mam innego wyjścia .
decydując się na operację poprawa morfologii była atutem za ,może jest za krótko po operacji jeszcze ?miałam poważny zabieg ,ciecie mam wielkie od pępka w dół ,operacja była z komplikacjami ,bo chirurg jeszcze operował mi uszkodzony moczowód ,na który mięśniak uciskał .
Zależy mi na poprawie wyników ,bo mi lekarka nie podpisze powrotu do pracy z HB 8.

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 20 cze 2014, o 09:35
przez basia65
Ewiko życzę powodzenia w walce z anemią, niestety nie mogę Ci pomóc bo nigdy nie miałam aż takich problemów, co prawda miałam problemy z anemią jak byłam w ciąży z córką, ale to było 27 lat temu, brałam jakieś tabletki, a mąż kupował truskawki, bo to tez był czerwiec, i jadłam truskawki w różnej postaci no i piłam koktajle z truskawek i to postawiło mnie na nogi, i od tej pory nie miałam już problemów z anemią, pozdrawiam i życzę dużo zdrowia :ymhug: :) :x :-* %%-

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 20 cze 2014, o 11:15
przez ismena
Ewiko to rzeczywiście masz problem, jeżeli źle tolerujesz preparaty żelaza w każdej postaci. Słyszałam o takich osobach ale osobiście nigdy się z tym nie spotkałam.

Moja mama mi opowiadała, że w czasie wojny (wtedy oczywiście nie badało się krwi a leczenie było na "czuja" lekarza), mama zachorowała na gruźlicę i lekarz zalecił dla poprawy krwi aby mama jadła surową wątróbkę. Nie wiem jak mama to jadła ale babcia stawała na głowie żeby zdobyć tą wątróbkę i to 8 czy 10 letnie dziecko musiało to zjeść. Jak widać z dobrym skutkiem, bo mama żyje do tej pory, może nie jest okazem zdrowia ale ma 82 lata.

Ja chyba bym nie zjadła. Słyszałam też że ktoś robił sobie koktajl z zielonej pietruszki (pęczek pietruszki zmiksować z kefirem czy jogurtem i wypijać codziennie). ponoć efekty są bardzo szybko.

Życzę Ci wszystkiego dobrego i powodzenia %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%-

Re: Ewikaa operacja za chwilę

PostNapisane: 20 cze 2014, o 11:19
przez iwon62510
Ewika z tą pietruszką to prawda ,ja też jej dużo wcinałam po operacji,jak miałam słabą morfologie..i pomogło.. :-*