30 lat i usunięciem macicy :(

Już są po operacji

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez ismena » 8 lut 2014, o 21:29

Chyba kazda z nas przynajmniej raz w zyciu czegos takiego doswiadcza...... Ale co Ci dzisiaj SMUTECZKU ?????
A w ogole jak sie czujesz??
ismenka
Avatar użytkownika
ismena
 
Posty: 5505
Dołączył(a): 13 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: pd. Mazowsze
Wiek: 54
Data operacji: 14 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez basia65 » 8 lut 2014, o 23:47

Wandziu masz rację, często tak bywa niestety :ymhug:
basia65 Obrazek
Avatar użytkownika
basia65
 
Posty: 4138
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:52
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 57
Data operacji: 12 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i przydatków
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez olikkk » 12 lut 2014, o 23:25

My tu gadu, gadu a tu już mija tydzień od operacji Basi a jej jakoś nie widać :-?
Basiu :kolobok_clapping: gdzie jesteś ?
Jak wróciłaś to daj znać proszę jak się czujesz :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez iwon62510 » 12 lut 2014, o 23:27

.i Malika coś ucichła.. :(
Obrazek usunięta macica 1 marzec 2011.łódzkie..1965..
Avatar użytkownika
iwon62510
 
Posty: 3827
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:04
Lokalizacja: łódzkie
Wiek: 51
Data operacji: 1 marca 2011
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniakowata macica
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: HTZ Estrofem..2,5 roku...teraz przerwa

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez olikkk » 12 lut 2014, o 23:29

Ale się umówiłyśmy :))
Miałam Cię właśnie zapytać, czy masz kontakt z Milką Iwonko :-\
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez iwon62510 » 12 lut 2014, o 23:35

..w sobotę mi pisała,ze była na spacerku z mężem..tak na chwilkę..i na razie cisza..jutro rzucę wici.. ;)
Obrazek usunięta macica 1 marzec 2011.łódzkie..1965..
Avatar użytkownika
iwon62510
 
Posty: 3827
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:04
Lokalizacja: łódzkie
Wiek: 51
Data operacji: 1 marca 2011
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniakowata macica
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: HTZ Estrofem..2,5 roku...teraz przerwa

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez olikkk » 12 lut 2014, o 23:37

Dzięki :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez basia » 13 lut 2014, o 10:44

boze pisałam godzine i mi sie komputer wyłaczyl... musze od nowa :(
basia
 
Posty: 25
Dołączył(a): 1 lut 2014, o 23:14
Lokalizacja: podlaskie
Wiek: 30
Data operacji: 6 lutego 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: miesniak macicy
Zakres operacji: wyciecie macicy wraz z mięśniakiem

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez basia » 13 lut 2014, o 10:51

witam kochane :-* zaczynam pisanie jeszcze raz... w srode pojechalismy rano z mezem o godz.5.30 do szpitala oddalonego od nas 60 km,bylismy godzine za wczesnie...ale coz. w rejestracji papierologia i na gore winda na oddzial. tam pobranie krwi i moczu pytania pytania...w koncu na sale.sala super nowe łozka i szafki,lezałam sama,chcialam i ciesze sie ze sama. dostalam sniadanie i obiad,o 14 rozmowa z anestezjologiem , ustalilismy znieczulenie podpajęczynówkowe.dzien byl przyjemny i spedzony na czytaniu ksiazki. dali mi kolacje....myslalam ze bedzie lewatywa...o 20.30 okazalo sie ze dawno powinnam dostac czopek,bo tam nie robi sie lewatyw,dostalam pozno,wiec niestety nie zadzialal,wszyscy twierdzili ze to nic. to byla sroda....(wysylam wiadomosc ze strachu ze znow mi skasuje caly tekst :) )
basia
 
Posty: 25
Dołączył(a): 1 lut 2014, o 23:14
Lokalizacja: podlaskie
Wiek: 30
Data operacji: 6 lutego 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: miesniak macicy
Zakres operacji: wyciecie macicy wraz z mięśniakiem

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez basia » 13 lut 2014, o 11:06

czwartek-dzien operacji. rano 8 cewnik-balam sie go od dawna. troche sie powylam bo dopiero stres nadszedl,ale szybko mi przeszlo,cewnik niezbyt przyjemne wkladanie ale po wlozeniu okropne uczucie,jakby sie mialo zapalenie pecherza i ciagle chce sie siku :) operacja miala byc o 10,zla wiadomosc-moj lekarz ktory mial mnie operowac,i jest ordynatorem mial jakąs kontrole,wiec musial operowac mnie ktos inny...operacja rozpoczela sie o 11.30 .na sali operacyjnej luzik,znieczulenie w plecy nie przyjemne ale da sie zniesc:)widzialam miesniaka,ohydny jak jądro byka tylko wiekszy moze jak pięść...nie rozumiem czemu lekarz sie zdziwil ze chce go zobaczyc:) wogole dziwne uczucie jak dretwieje caly tyłek przy znieczuleniu :) operacja bardzo przyjemna,w koncu nie czulam cewnika:)czuje sie tylko bezbolesne pociagniecia.po operacji na sale,maz czekal,wygonilam dopiero jak zaczelo odchodzic znieczulenie. bolalo jak nigdy.leki nie pomagaly. lekarz na obchodzie stwierdzil ze to nie mozliwe zeby mnie tak bolalo bo kazdej pacjentce po tych lekach przechodzilo...wiec ja mu na to ze rodzilam 2 dzieci,wiem co to bol,i przy porodzie nawet nie krzyczalam,wiec niech mi nie mowi ze przesadzam,na to on nic nie odpowiedzial. wiec czwartek to męka,teraz wiem dlaczego,bo nie oczyscili mi jelit wg nich to nic,ja wiem ze to potegowalo bol.no ale nic,przezylam od piatku tylko lepiej,bolalo owszem ale niebo mniej niz w czwartek :) dostawalam zastrzyki dosc bolesne domiesniowo (w czwartek nie czulam ze tak bolą). w sobote odsłonili mi rane,a w niedziele do domu,szybko,nastawialam sie na tydzien,od piatku kazali chodzic,to chodzilam, w niedziele przesadzilam z chodzeniem w domu to w poniedzialek odlezalam porzadnie,we wtorek jezdzilismy na zdjecie szwu,nie bolalo :) aaa cewnik zdjeli mi w piatek rano. nie mialam drenu na szczescie,
basia
 
Posty: 25
Dołączył(a): 1 lut 2014, o 23:14
Lokalizacja: podlaskie
Wiek: 30
Data operacji: 6 lutego 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: miesniak macicy
Zakres operacji: wyciecie macicy wraz z mięśniakiem

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez basia » 13 lut 2014, o 11:15

jestem zla ze mi wykasowalo pierwszy wpis bo tam napisalam z najmniejszymi szczegolami wszystko godzina pisania...wiec teraz leze sobie,plecy czasami dają znac o sobie ,rana sie goi,ciagnie ale tak ma byc,a i zadnego krwawienia co sie o nie tak obawialam he :) siku nie robi sie zbyt przyjemnie,ale czekam minie wszystko.nie mam prawa narzekac na wzdecia bo ten caly ból przy tym sprzed tygodnia to nic :)) po tym co przeszlam moge powiedziec jedno dla tych ktore są przed operacją : lewatywa to pierwsza najwazniejsza rzecz,gdybym znała przyszłosc to sama bym ją sobie zrobila przed operacją NAJWAZNIEJSZA!!!bez niej bez sensu przecierpialam czwartek....
basia
 
Posty: 25
Dołączył(a): 1 lut 2014, o 23:14
Lokalizacja: podlaskie
Wiek: 30
Data operacji: 6 lutego 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: miesniak macicy
Zakres operacji: wyciecie macicy wraz z mięśniakiem

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez wanda77 » 13 lut 2014, o 12:00

Basiu dobrze że to juz za toba teraz zdrowiej i nabieraj sił. ściskam gorąco pozdrawiam
Avatar użytkownika
wanda77
 
Posty: 314
Dołączył(a): 26 lis 2013, o 14:00
Wiek: 37
Data operacji: 20 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Zakres operacji: radykalna operacja wycięcie jajników, węzłów , oraz macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: estrofem

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez konwali@ » 13 lut 2014, o 12:13

Witaj Basiu :ymhug:
cieszę się, że masz to już za sobą, no i oczywiście, że jesteś w domku :)
Wracaj kochana szybciutko do zdrowia, powodzenia %%- :-*
Obrazek
Avatar użytkownika
konwali@
 
Posty: 464
Dołączył(a): 26 gru 2013, o 13:43
Lokalizacja: małopolska
Wiek: 37

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez olikkk » 13 lut 2014, o 13:09

Basieńko jak dobrze, że już jesteś :ymhug:
No i tu ogromne zdziwienie, jak to możliwe, że poszłaś na operacje z niewyczyszczonymi jelitami :-o
Jak długo żyję i czytam relacje z przygotowań do operacji, nie spotkałam się z podobnym przypadkiem :(
Nie komentuję ... po co tyle bólu bez potrzeby :kolobok_cray:
Nic już nie zmienimy, ważne że czujesz się coraz lepiej, a z każdym dniem będzie jeszcze lepiej :)
Tego Ci z całego serca życzę i mam nadzieję, że tak właśnie będzie :kolobok_girl_in_love:
Wpadaj do nas i pisz jak nabierasz sił, a przy okazji pogłaszczesz te z Syrenki, które jeszcze są w szpitalu, oraz te które się do operacji przygotowują :x
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez basia » 13 lut 2014, o 13:27

Dziekuje dziekuje :)) wlasnie ja tez sie dziwie bo kazda pisala o przeczyszczaniu. Ale takie moje szczescie :D nic to....kusi zeby w domu posprzatac...bo mąz to nie umie tak jak ja :))ale nie jestem taka glupia wiec leze twardo :ymparty: caluski. To dzieki Wam sie nie balam (*)
basia
 
Posty: 25
Dołączył(a): 1 lut 2014, o 23:14
Lokalizacja: podlaskie
Wiek: 30
Data operacji: 6 lutego 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: miesniak macicy
Zakres operacji: wyciecie macicy wraz z mięśniakiem

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez basia » 13 lut 2014, o 13:31

I dziekuje najbardziej za utworzenie wątku :x olikkk
basia
 
Posty: 25
Dołączył(a): 1 lut 2014, o 23:14
Lokalizacja: podlaskie
Wiek: 30
Data operacji: 6 lutego 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: miesniak macicy
Zakres operacji: wyciecie macicy wraz z mięśniakiem

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez smuteczek » 13 lut 2014, o 13:43

Witaj Basiu :ymhug:
Nawet nie myśl o sprzątaniu !!!! Nie wolno Ci sprzątać !!!! Naprawdę posłuchaj mnie bo parę dni temu to ja wyłam na forum bo tydzień po już zaczęłam sprzątać i co mi to dało ? żadnej satysfakcji z posprzątanego mieszkanka bo nie mogłam z bólu wytrzymać . Basieńko nawet jak będziesz dwa, trzy tygodnie po operacji i poczujesz się lepiej to i tak nie sprzątaj ,niech się mąż wykaże ;) Uwierz mi nie warto ,ucz się na moich błędach. :)
A tak w ogóle witaj Kochana :ymhug: dobrze ,że już jesteś w domku :) duuuuuuużo duuuuuuuuuużo zdówka Ci życzę i żeby jak najmniej bolało :) %%-
Ciągle jeszcze istnieją wśród nas Anioły.Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł,lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich którzy są w potrzebie...
Avatar użytkownika
smuteczek
 
Posty: 146
Dołączył(a): 3 lut 2014, o 23:28
Wiek: 33
Data operacji: 21 stycznia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: jeszcze nie mam

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez olikkk » 13 lut 2014, o 13:49

Basiu nie ma za co :-*
A żebyś nie próbowała czasem przyglądać się brudom i kurzom nadmiernie, to Ci podrzucę tekst Aguhy , który Cię wyleczy z zapędów do sprzątania ;)

aguha napisał(a):Widzę, że my rasowe kobiety, na pysk pada ale posprzątać musowo, bo jak nie zrobimy czegoś to niechybnie nastąpi koniec świata a co najmniej armagedon, wyobraźnia nam nie pozostawia złudzeń: siedzę w domu dwa dnie nic nie robię, spod szafy wyglądają koty, patrzą i tylko myślą jak tu obrać kolejne miejsce w posiadanie, kurz siedzi na meblach będzie się na nas rzucał jak tylko wstaniemy, podłogi krzyczą że się duszą pod zwałami pisaku. Ale to tylko wyobraźnia, to nie bajka, nie uniwersytet potworów, tu pod łóżkiem ich nie ma nie musicie się bać, a nawet jak przyjdą goście to co? czy oni też mieszkają w muzeach? Nie wydaje mi się, wiec wyluzujcie trochę i nie dajcie się zestresować, życie jest piękne nawet z brudną podłogą

Źródło http://syrenki.net/viewtopic.php?f=9&t=298&p=24086&hilit=Re%3A+B%C3%B3l+p%C4%99pka+i+brzucha+po+prawej+stronie+%3A+#p24086 i tekst skierowany do Smuteczka, który tez po operacji od kilku tygodni http://syrenki.net/viewtopic.php?f=9&t=298
Tam się przekonasz, że nie warto rozbudzać wyobraźni i zbyt dużo widzieć :D
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez olikkk » 13 lut 2014, o 13:52

A nie mówiłam =)) Smuteczek równocześnie mówi to samo ;))
Wiesz ile takich Smuteczków już tu było z podobnymi doświadczeniami ?
Nie zliczę, ale Tobie nie życzę, żebyś dołączyła do tego grona :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: 30 lat i usunięciem macicy :(

Postprzez smuteczek » 13 lut 2014, o 13:54

Oliczku :)) no to nam sie udało :))
Ciągle jeszcze istnieją wśród nas Anioły.Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł,lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich którzy są w potrzebie...
Avatar użytkownika
smuteczek
 
Posty: 146
Dołączył(a): 3 lut 2014, o 23:28
Wiek: 33
Data operacji: 21 stycznia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: jeszcze nie mam

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości